czwartek, 24 marca 2022

Krzysztof Koziołek "Imię Pani. Cisza" - patronat

 
 
 
Autor: Krzysztof Koziołek
Wydawnictwo: Manufaktura Tekstów
Data wydania: 2021
Liczba stron: 432
Seria: Imię Pani  tom 3
 
 
 
 
 
 
 
"Imię Pani. Cisza" to trzeci tom cyklu Krzysztofa Koziołka opisujący brawurowego komisarza kryminalnego Gustava Dewarta. Poszukujący prawdy stróż prawa działa na Dolnym Śląsku, choć nie zawsze robi to całkowicie legalnie.
 
 
10.08.1936. Kamienna Góra (Landeshut)
Poprzedni tom zakończył się niezbyt pomyślnie dla naszego bohatera. Jego przyjaciele - Walsleben i Czekala - wpadli w ogromne tarapaty a on sam na rozkaz kreisleitera Heinricha Kuhna został odeskortowany przez Adolfa Krugera na stację - miał pociągiem wrócić do macierzystej jednostki. Jednak nie posłuchał rozkazu.
Wysiadł z pociągu wcześniej niż powinien, by odbić przyjaciół - jednego z aresztu, drugiego ze szpitala.
Wie, że nie jest mile widziany przez tutejsze władze. Jego obecność działa rządzących miastem jak płachta na byka. Ale przecież nie byłby sobą, gdyby nie zaryzykował!
 
Zanim policja odkryła że zniknął, miał już gotowy plan. Niebanalny i do końca podlegający zmianom, bowiem i sytuacja jest dynamiczna, zależna od działań innych.
Dewart brawurowo ucieka policji, spotyka się z pewną wdową, robi tajemnicze zakupy, wynajmuje kogoś do "brudnej roboty" i kombinuje, jak zdobyć bardzo dużą sumę pieniędzy. Później czeka nas mistyfikacja, zakupy z klasą, zagadkowe miejsca w lesie... ale największym zaskoczeniem jest sam Dewart! 
 
Nie można zapomnieć jeszcze o pojawieniu się hrabiny Luise von Rauer, która ma zamiar zainwestować w przetwórnię oraz na drugiej szali wagi - o zniknięciu siostrzenicy Klugego - Amalie. Jak bardzo te kobiety namieszają w fabule? Czy ich wątki pomogą czy przeszkodzą w planach Gustava?


Fabuła "Imię Pani. Cisza" została w zupełnie innym stylu niż w poprzednich częściach. Przedtem komisarz z różnych wkładem innych osób tropił skandale, morderców, zaś teraz dążył do uratowania przyjaciół. Jednak jeśli myślicie, że właśnie z tego powodu było nudno, to jesteście w błędzie. Ten tom podobał mi się najbardziej! 
Postawa Dewarta fenomenalna a jego pomysły nie dość że oryginalne to zupełnie nieprzewidywalne! Zaskakujące były też morderstwa (o tak, ich też nie zabrakło, jak przystało na kryminał, z uwagi na retro sposoby są tylko nieco inne) - zarówno pod względem osoby mordercy jak i okoliczności. 

Autor ja zawsze świetnie opisał warstwę społeczno-historyczną oraz lokalną historię. Zagłębiając się w lekturę zdobędziemy wiedzę o kolei żelaznej, trasie Śląskiej Kolei Górskiej, kościołach, domach mody, górnictwie czy tradycjach tkackich. Autor przemyca informacje z zakresu historii Kamiennej Góry, opowiada o osobach ważnych dla Górnego Śląska czy o stworzeniu mediów centralnych.

Czy bohaterowi udało się uratować przyjaciół? Jakimi sposobami dążył do celu? Koniecznie sprawdźcie!


Podsumowując - "Imię Pani. Cisza" to wyborny kryminał retro, w którym poza morderstwami, intrygami i ciemnymi interesami otrzymamy dużą dawkę ironii oraz humoru. Autor doskonale żongluje słowami, nawet pisząc o statystykach, taktykach czy łamaniu stereotypów potrafi przyciągnąć uwagę czytelnika i nie odpuścić, aż do finału tej historii. Poza tym jak oprzeć się przebiegłemu i nie wierzącemu w przypadki komisarzowi, z którym nikt się nie obchodzi jak z jajkiem a ryzyko to jego drugie imię? Genialna część!




"Imię Pani. Cisza"
 
 
 
 
Książka przeczytana w ramach lutowych wyzwań: Abecadło z pieca spadło (K), Pod hasłem, 52 książki
 
 
 
 
Za książkę dziękuję Autorowi

7 komentarzy:

  1. Cudownie podsumowałaś i po takiej recenzji, nic tylko czytać:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)
      No ja mam taką nadzieję, że choć jedną osobę zachęciłam. A najlepiej to więcej :D

      Usuń
  2. Mam tą książkę w planach i mam nadzieję, że też mi się spodoba jak już po nią sięgnę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Poprzednie tomy czytałaś jak rozumiem? :)
      Mam taką nadzieję, dla mnie najlepszy tom serii

      Usuń
  3. Ta seria mnie kusi. Gratuluję serdecznie patronatu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo polecam, bo to dość niecodzienna seria :)
      Dziękuję!

      Usuń
  4. Gratuluję patronatu. Ciekawi mnie ta seria.

    OdpowiedzUsuń

Przeczytałaś/-łeś to co napisałam, napisz co o tym myślisz, będzie mi miło :)

Zastrzegam sobie prawo do usuwania komentarzy anonimowych, obraźliwych i spamu.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...