czwartek, 8 czerwca 2023

Magdalena Witkiewicz "Zielarnia pod starym dębem"


 
 
Autor: Magdalena Witkiewicz
Wydawnictwo: Flow
Data wydania: 31.05.2023
Liczba stron: 352
 
 
[materiał reklamowy] barter Wydawnictwo Flow
 
 
Grecja, Tunezja, Hiszpania lub Egipt to kierunki bardzo często wybierane na urlop. Oczywiście są osoby, które wolą spędzać czas na działce lub nad polskim morzem. Czytając książki można literacko odwiedzić wiele miejsc...  a wśród nich urzekającą Małą Przytulną. Znacząco różni się od wcześniej wymienionych, ale chętnie poznałabym tamtejszych mieszkańców.
 
Renata przyjechała do Małej Przytulnej tuż przed Wigilią, kiedy to rozwodem zakończyło się jej małżeństwo z wieloletnim stażem. Dom po babci, której właściwie nie znała, bo matka zerwała z nią kontakt, okazał się w tej sytuacji wybawieniem. Kobieta zamierza zrobić remont a później sprzedać nieruchomość. 
Ale na chwilę obecną w ciszy i spokoju, w otoczeniu rustykalnych mebli i płynącego nieopodal potoku, Renata będzie miała okazję pomyśleć nad swoim życiem oraz losami swoich przodków i córki, która związała się z nieodpowiednim - według Renaty oczywiście - mężczyzną.
 
Mieszkańcy nie powitali jej ciepło a teraz wręcz podglądają i uważają za czarownicę! Wszak mieszka w Zielarni pod starym dębem i jest wnuczką Marii! Nie przeszkadzało im to tylko wtedy, gdy potrzebowali ziół na swoje dolegliwości...

Z zielonych zeszytów bohaterka pozna receptury, które od pokoleń są tej rodzinie. Znajduje się w nich cała wiedza o ziołach, które uważały za skarby.
Z narracji Marii dowiadujemy się, dlaczego kolejne pokolenia kobiet nie miały ze sobą dobrych relacji, dlaczego Józefina odcięła się od Marii, co poskutkowało tym, że Renata nie znała swojej babci... O jej życiu dowiaduje się od Tomka, który był bardzo bliski starszej pani. 

Historia Renaty mnie zaskoczyła, nie spodziewałam się takich wydarzeń jakie zaserwowała autorka, ani takiego finału! Bardzo się cieszę, że to odrębna opowieść od losów bohaterów z "Perfumerii na rozstaju dróg", choć spotkamy tutaj tamtych bohaterów i dowiemy się, co u nich słychać (a nawet poznamy wnikliwiej przeszłość i trudne momenty). Są jednak na drugim planie. 

Na pierwszym są Renata i Maria. I marzenia. Książka najbardziej skupia się właśnie na tym przesłaniu, że należy spełniać marzenia. Walczyć ze wszystkich sił. Nie cofać się, ale zawsze iść do przodu!
Drugim, ale równie ważnym przesłaniem powieści jest akceptacja. Dorosłe dzieci muszą uczyć się na własnych błędach, musimy pozwolić im próbować, a matki powinny stać obok córek i ich wybranków, nawet jeśli się z tym wyborem nie zgadzają. To nie one będą żyły z tym mężczyzną. Najwyżej potem pojawi się znane zdanie "A nie mówiłam...".
Trzeci - wybór. Maria bardzo pragnie, by Renata go miała. Józefinie na to bowiem nie pozwoliła i zapewne dlatego przyszłość jej rodziny tak mocno się poplątała.

Przepiękna historia w cudownym wydaniu. Typowy dla Magdaleny Witkiewicz szczęśliwy finał, ale nie takiego akurat rozwiązania się spodziewałam.
Okazało się bowiem, że egzorcyzmy nie będą konieczne a rozwód nie zawsze oznacza koniec, często to zdecydowanie nowy początek! 
Jeśli myślicie, że powieść jest totalnie sielską bajką, to muszę to naprostować, bowiem nie brakuje tutaj problemów, nie tylko kłopotów zdrowotnych, ale i zawirowań miłosnych. Jest też walka o zwrócenie na siebie uwagi oraz tajemnica jednej z bohaterek, o której nikt nie miał pojęcia. I podejrzenia matki o złe prowadzenie się syna...

Gorąco Wam polecam!
I czekam na "Zimę w Małej Przytulnej"
 
 
 
 
Książka przeczytana w ramach wyzwań: Pod hasłem (liść), 52 książki
 
 
 
 
 
Za książkę dziękuję
 
 
 

czwartek, 1 czerwca 2023

Podsumowanie maja i hasło na czerwiec 2023 - Pod hasłem

Wszystkiego najlepszego!
Oczywiście z okazji Dnia Dziecka :) Tak oto mamy czerwiec...
 
Maj już za nami, zielona szkoła za mną, teraz większość z nas myśli już o zakończeniu roku szkolnego, urlopach, obozach, wakacjach. Jakie macie plany?
 
Jakie by nie były, życzę Wam dużo zdrowia, słońca i wspaniałych lektur :)



Podsumowanie maja 2023
 
Hasło brzmiało: Powrót na start (w tytule imię)
 
 
Wyzwanie ukończyło 14 osób. Przeczytałyśmy razem 55 książki!
 
 
Statystyki
  • pierwsze miejsce dla Bociankowej77 - 10 książek - brawo!
  • druga pozycja należy do Bożeny T. - 9 lektur - gratuluję!
 
pasjonatka książek
1. "Opowieści Zuzanny" Katarzyna Janus
2. "Tydzień z życia Adeli" Agata Suchocka
3. "Wszystkie wady Klary i jej jedna zaleta" Piotr Borlik
4. „Sekrety Marianny” Agnieszka Olejnik
5. „Marzenia Amelii” Agnieszka Olejnik
6. „Lilianna” Anna Szafrańska
7. „Malwina” Anna Szafrańska
8. „Jaśmina” Anna Szafrańska 

Bożena T.
1. "Adam" Agata Czekierda-Grabowska
2. "Krok w przeszłość. Adela. Tom 1" Aneta Krasińska
3. "Krok w przyszłość. Adela. Tom 2 " Aneta Krasińska
4. "Kacper" Gabriela Gargaś
5. "Magda" Magda Gessler, Dominik Linowski
6. "Mam na imię Selma" Selma Van de Perre
7. "Dobry chłopak. Prywatne śledztwo Agaty Brok. Tom 5" Iwona Wilmowska
8. "Białe róże dla Matyldy" Magdalena Zimniak
9. "Mam na imię Ania" Anita Scharmach
 
martucha180
1. „Skandar i złodziej jednorożców” A.F. Steadman (Skandar – imię chłopca)

Paulina Sarnecka
1. "Kuba znad morza Emskiego" Natalia Rolleczek
2. "Drugi przekręt Natalii" Olga Rudnicka
3. "Sekret Marii. Życie, miłość i pasja Marii Montessori." Laura Baldini  

Maria Kasperczak
1. "Księga utraconych imion" Kristin Harmel 

monweg
1. "Maria Fiodorowna. Pamiętnik carycy" C.W. Gortner
2. "Cinder" księga I "Sagi księżycowej" Marissa Meyer - Cinder to imię
3. "Wszystkie żony Henryka VII" Iwona Kienzler

kolorowa.ewelina
1. "Mężczyzna imieniem Ove" Fredrik Backman
 
Bociankowa77
1. "Marzenie Łucji" Dorota Gąsiorowska
2. "Kod Róży" Kate Quinn
3. "Obietnica Łucji" Dorota Gąsiorowska
4. "Marianna" Magdalena Wala
5. "Rozalia" Magdalena Wala
6. "Kobiety z ulicy Grodzkiej. Aleksandra" Lucyna Olejniczak
7. "Kobiety z ulicy Grodzkiej. Matylda" Lucyna Olejniczak
8. "Kobiety z ulicy Grodzkiej. Wiktoria" Lucyna Olejniczak
9. "Kobiety z ulicy Grodzkiej. Emilia" Lucyna Olejniczak
10. "Kobiety z ulicy Grodzkiej. Weronika" Lucyna Olejniczak  

Iwona
1. "Jowita" Zachariasz Suchodski
2. "Stefania" Małgorzata Manelska
3. "Michasia" Halina Teresa Godecka
4. "Świat Judyty" Grace McCleen
5. "Julia" Anne Fortier 
6. "Koleżanka. Wspomnienie o Agnieszce Osieckiej" Karolina Felberg-Sendecka
7. "Potargana w miłości. O Agnieszce Osieckiej" Ula Ryciak

magdalenardo
1. "Impreza u Ralpha" Lisa Jewell
 
ejotek
1. "Tydzień z życia Adeli" Agata Suchocka
 
 
 
KOŁO RATUNKOWE
 
Badylarka - opcja 1
1. "Dobra córka" Karin Slaughter
2. "Córka generała" Magdalena Witkiewicz
3. "Matki i córki" A. Grabowska
 
Aine - opcja 1
1. "Drelich. Prosto w splot" Jakub Ćwiek
2. "Drelich. Nim braknie tchu" Jakub Ćwiek
 
Monika W. - opcja 1 (DESZCZ / DESZCZU)
1. "Sztuka ścigania się w deszczu" Garth Stein
2. "Stokrotki w deszczu" Anna Gratkowska
3. "Jedna kropla deszczu" Joanna Szarańska
4. "W deszczu łatwiej ukryć łzy" Beata Olejnik
5. "Kobieta w deszczu" Dorota Milli

 
----
Wszystkim, którzy czytali książki według podanego w ubiegłym miesiącu hasła - dziękuję. Czekam oczywiście na linki do książek, które nie doczekały się jeszcze opinii. Gdyby były jakieś braki lub błędy proszę o komentarz w tej sprawie.


Zapraszam serdecznie nowe osoby do przyłączenia się do nas. Udział w każdym miesiącu nie jest obowiązkowy.  Choć będę motywować, ale o tym w regulaminie :)
 
-*-*-*-*-*-*-*-*-*



 ZASADY WYZWANIA na 2023 :
  • start wyzwania (1 edycja): 1 stycznia 2013r.; termin zakończenia 11 edycji: 31 grudnia 2023r.
  • w wyzwaniu może wziąć udział każda osoba, niekoniecznie posiadająca bloga
  • do wyzwania można przystąpić w dowolnym momencie
  • wyzwanie z każdym nowym HASŁEM trwa miesiąc kalendarzowy i liczą się książki przeczytane dokładnie w miesiącu trwania hasła
  • zgłaszając mi książkę zachowaj proszę taki zapis: "tytuł" autor    link   (jeśli hasło tego wymaga, po autorze napisz kategorię po myślniku lub w nawiasie; czasami hasło wymaga innego rodzaju zgłoszenia np. trzeba zacząć od autora, ale będę o tym wtedy pisać)
  • wyzwanie polega na przeczytaniu przynajmniej JEDNEJ, dowolnej książki miesięcznie, która będzie zgodna z podanym przeze mnie HASŁEM
  • na swoim blogu (lub innej stronie z opiniami) zamieszczamy recenzję przeczytanej książki, lub chociaż krótką notatkę, a pod tym postem podajemy link do niej. Na dole recenzji proszę o umieszczenie informacji, że książka została przeczytana w ramach tego wyzwania. Można też zamieścić baner czy etykietę.
  • Osoby, które nie posiadają bloga, zostawiają w komentarzu informację co przeczytały lub mogą przesłać do mnie recenzję to opublikuję na moim blogu wraz z podpisem autora (nie jest to konieczne, tylko gdyby ktoś miał ochotę)
  • Za miesiąc zamieszczę podsumowanie z Waszymi osiągnięciami czytelniczymi oraz podam nowe HASŁO.
  • W dowolnym momencie roku, nieregularnie, oprócz hasła, pojawi się kwartalne koło ratunkowe. Jest to hasło, które będzie obowiązywało przez 3 miesiące - w tym czasie można skorzystać z niego 1 raz (czyli w jednym, z trzech miesięcy kwartału) - w sytuacji, gdy normalne hasło nie do końca Wam odpowiada (wtedy kiedy go wybierzesz, czytasz tylko wg koła ratunkowego, nie mieszamy z normalnym hasłem). Ryzyko jest oczywiście takie, że nie wiecie co pojawi się w kolejnych miesiącach...
  • Do 2016r. wśród uczestników losowałam nagrodę książkową. Od 2017 są to DWA losowania! Pierwsze - wśród osób, które będą miały frekwencję 100% (w każdym miesiącu czytały wg Pod hasłem). Drugie - wśród trzech osób, które przeczytają najwięcej książek w 2022 roku - również rozlosuję książkę.
  • By drugie losowanie było bardziej sprawiedliwe zaliczam tylko i wyłącznie książki powyżej 230 stron (liczba stron minimalnych nie zmienia się w tym roku)
  • By uniknąć zgłoszeń, które czasem budzą wątpliwości - nie zaliczam: słowników, książek z przepisami, literatury typowo podróżniczej, albumów (ogólnie książek, gdzie królują fotografie), książeczek z zadaniami, łamigłówek, kolorowanek i pozycji typowo obrazkowych. Komiksy zaliczę, jeśli będą miały naprawdę sporo tekstu (foto zawartości należy wtedy wysłać na maila).
 
-*-*-*-*-*-*-*-*-*
 
 HASŁO na czerwiec:
skrzyżowanie
 

Kwartalne koło ratunkowe [kwiecień-czerwiec]:
Kalka


Wyjaśnienie hasła:
 
Czerwiec jest dla mnie symbolem podejmowania decyzji i dokonywania wyborów, dlatego hasło nazwałam skrzyżowanie, ale akurat w wyzwaniu nie musimy wybierać jednej ścieżki. Możecie czytać książki z każdej, wybieracie dowolnie.
Minimum to jedna książka

PRAWO: FBI, KGB, CBŚ, ABW, CBA - minimum jedna z tych jednostek występuje w książce
LEWO: pokaż śmierć na okładce, bez pokazywania krwi (proszę o wcześniejsze skonsultowanie okładki)
TYŁ: bohater/-ka nosi imię Twojego rodzica
PRZÓD: na okładce widać zielony liść (nie zielone drzewo w oddali, tylko dobrze widoczny, minimum jeden zielony liść)



Wyjaśnienie koła:
 
Koło ratunkowe w tym kwartale nazywa się może dziwnie, ale chodzi o tytuły, a dokładniej o powtarzające się w nich słowa.
Minimum do zaliczenia - dwie książki
 
By móc skorzystać z koła należy czytać książki w taki sposób, by:
Opcja 1 - w każdym tytule znajdowało się to samo słowo - można przeczytać dowolną liczbę tytułów
np. "Czarny dom", "Sekretny dom", "Nawiedzony dom", "Dom na skraju" - czyli w każdym tytule jest słowo DOM

Opcja 2 - zaczynamy od tytułu z jednym wyrazem, każda kolejna książka ma więcej wyrazów, ale zawiera te z poprzednich książek (dokładamy po jednym słowie)
np. "Dom", "Dom na ...", "Dom na skraju..", "Dom na skraju lasu"
albo
...... "Dom nad morzem", "Dom nad błękitnym morzem"
Kolejność wyrazów można dopasować do swojego szeregu, tak jak powyżej, wykorzystany jest tytuł do którego nie na końcu, ale w środku "wskoczył" kolejny wyraz
W tytule od książki numer dwa mogą znajdować się wyrazy, które nie są nam potrzebne do ciągu, ale należy zaznaczyć, które bierzemy pod uwagę.
Ciąg można tworzyć tak, długi jak się uda.
Dopuszczam tworzenie kolejnych ciągów pod warunkiem, że mają minimum 3 tytuły w każdym.

Oczywiście moje przykłady oparłam na słowie DOM, ale dowolność macie pełną w tym zakresie
 
Pamiętajcie, że w danym kwartale można skorzystać z koła tylko raz!
 
 
 
Przypominam też o kolejności zgłoszeń - ZAWSZE - najpierw tytuł, potem autor i na końcu kategorie / litery itp.

W razie pytań piszcie - komentarz / mail / Messenger / sms. Byle nie poprzez wiadomości na FB

POWODZENIA!
 
 

wtorek, 30 maja 2023

"Osaczony" Krzysztofa Koziołka - dziś premiera! - patronat


"Osaczony" dzisiaj, czyli 30 maja 2023 roku ma swoją premierę i jest 24 książką w dorobku Krzysztofa Koziołka!

Wprawdzie nie czytałam wszystkich tytułów, ale naprawdę sporo i gorąco Wam polecam, zwłaszcza że są one dość różnorodne i każdy znajdzie coś dla siebie.


Opis fabuły:
Jarek Adamowiec, który niedawno przeżył rodzinną tragedię, prosi o pomoc kolegę, zielonogórskiego dziennikarza Andrzeja Sokoła. Kiedy ten przyjeżdża na spotkanie do apartamentu Jarka, na miejscu zastaje dobrego znajomego – komisarza Ryszarda Grodzkiego – w towarzystwie początkującej policjantki Darii Anioły. Od nich dowiaduje się, że mężczyzna popełnił samobójstwo, jednak rutynowe śledztwo wszczęte w tej sprawie szybko zaczyna się komplikować.
W tym samym czasie na cmentarzu w Zielonej Górze pewien mężczyzna dostaje ataku paniki.
Wkrótce okazuje się, że obie historie łączą się ze sobą, a Sokół, Grodzki i Anioła trafiają na trop zbrodniczego procederu, którego skala i brutalność są porażające.
 
 
 Ci, którzy znają już twórczość autora dostrzegają zapewne, że wracają dobrze znane postacie: dziennikarz Andrzej Sokół oraz komisarz kryminalny Ryszard Grodzki, pojawia się też nowa postać - policjantka, aspirant Daria Anioła.
 
Czy "Osaczony" ma szansę znaleźć się na Waszej czytelniczej liście? :)
 

środa, 10 maja 2023

Maria Ulatowska "Prawie siostry" / "Ostatni list" / Cykl 'Sosnowe dziedzictwo' / Cykl Szczepankowski (z Jackiem Skowrońskim)

 

"Prawie siostry" 
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 2014
Liczba stron: 360


Leksi, Teo i Luśka, Aleksandra, Teodora i Jolanta to przyjaciółki z licealnej klasy. Co pięć lat spotykają się w umówionym miejscu, by podsumować co się u każdej z nich w tym czasie wydarzyło. 
A dzieją się sprawy zwykłe, życiowe, codzienne i ważniejsze - uczuciowe.
Teo straciła ukochanego męża i bardzo długo jest w żałobie. Tęskni za nim, nie chce kolejnego związku. Podejmując się wolontariatu w schronisku dla zwierząt nie wiedziała, że czeka tam na nią przyjaciółka!
 
W pakiecie pojawia się też Karol - niezły amant! Na punkcie jednej z bohaterek ma obsesję, z inną się spotyka, bo ta pierwsza nie do końca jest pewna czego chce. Zaczął też kręcić z trzecią... Oczywiście są też inne kobiety... I rzecz jasna wszystkie są gotowe na każde kiwnięcie jego palca, wzajemnie o sobie nie wiedząc. Jaki wyniknie z tego galimatias? I czy przyjaźń bohaterek przetrwa?
 
Bydgoszcz i Gdynia oraz trzy plany czasowe sprawiają, że można się pogubić. Śluby, zdrady, ciąże, ucieczki, rozwody, miłość po pięćdziesiątce, nieślubne dzieci, tajemnice... Emocje, fluidy i uczucia unoszą się w powietrzu, trudno zgadnąć jak to się zakończy. Kto z kim będzie? Kto wyjedzie? Kto będzie szczęśliwy?
Jestem dość obojętnie ustosunkowana do tej książki, ot taka opowieść, która pokazuje jak toczy się życie, ale raczej nie zostanie w mojej pamięci na dłużej.




"Ostatni list"
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 2016
Liczba stron: 286
 
Poznając "Prawie siostry" myślałam, że to istny galimatias, ale dopiero przy "Ostatnim liście" okazało się, że nie wszystko obejmuję myślami. Ale po kolei.
Majka jest niestała w uczuciach, sama nie wie czego, czy może kogo, chce. Tkwi w relacji ze Zbyszkiem, choć to bardzo dziwny układ i nie wiem czy mogę nazwać to miłością. Bo niby są razem, ale każde ma nieustannie kogoś na boku. Majka twierdzi, że kocha Zbyszka, ale nie potrafi wybrać. Uważa, że te fizyczne zdrady nie są ważne. Często prowokuje los.. jak wtedy, gdy w jej życiu pojawia się... ciąża! I to nie ze Zbyszkiem!
Wyobrażacie sobie sytuację, że spodziewa się dziecka, potem je rodzi, ale ważniejsze od relacji z córką i jej ojcem jest dla Majki... spotykanie się ze Zbyszkiem. Zawsze znalazł się powód, by mogła do niego pojechać. 
Kocha dwóch? Nie, moim zdaniem to nie była miłość. Bohaterka wpadła w wir zdarzeń, myśli, wyobrażeń, była zagubiona i wciąż szukała ucieczki. Czy jest szansa, że zobaczy co jest dla niej ważne?

Poza Majką, Zbyszkiem i Andrzejem w fabule spotykamy też Mirkę, Helenę, Wiktora, Bogdana, Barbarę, Krystynę czy Michała, ale to tylko w moim odczuciu pogarsza opinię o książce. Często gubiłam się, nie wiedziałam o kim czytam. Uważam, że było zbyt wielu bohaterów, zbytecznych dla głównych wydarzeń. 
Wspomnę może tylko o jednym szczególe, do którego nawiążę w Cyklu Szczepankowskim. Chodzi o przykre wydarzenie z życia Barbary, która poroniła. Jest opisany sposób, wyobrażenie bohaterki jaką płeć miało dziecko, myśl że nie może go pochować oraz wizyta w szpitalu.
 
 
 
 
"Sosnowe dziedzictwo"
"Pensjonat Sosnówka"
"Rodzina z Sosnówki"
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 2011 / 2011 / 2015
Liczba stron: 278 / 358 / 422
 
 
 

Cykl 'Sosnowe dziedzictwo' liczy trzy tomy. Dwa pierwsze już kiedyś czytałam, jednak nie było to dwa czy trzy lata temu, by pamiętać fabułę na tyle, by móc ze spokojem sięgnąć po ostatnią część. Dlatego "Sosnowe dziedzictwo" i "Pensjonat Sosnówka" zostały odsłuchane, niestety "Rodzina z Sosnówki" nie jest dostępna na Legimi, więc zabrałam z półki papierowy egzemplarz i udałam się w podróż do Sosnówki i Towian.
 
 
Moje wrażenia z lektury dwóch pierwszych tomów znajdziecie w recenzjach, które pisałam 10 lat temu, nie będę powielać tekstów ani pisać ich powtórnie z uwagi na chroniczny brak czasu. 
Przypomnę jedynie, że "Sosnowe dziedzictwo" było debiutem autorki. 
 
 


Akcja trzeciego tomu rozpoczyna się w lipcu 1997 roku, kiedy to Janusz Lipieński nie ma wyjścia i sprzedaje rodzinny dom. Na strychu znajduje stary kufer, do którego nigdy nie zaglądał... Jak łatwo się domyślić - kryje się tam tajemnica. I to bardzo dużego kalibru! Janusz odkrywa, że nie jest prawdziwym Lipieńskim!
Wątek zostaje zawieszony i autorka zabiera nas do roku 2010. Dowiadujemy się o kłopotach zdrowotnych niemal osiemdziesięcioletniej Wiesi Wołyńskiej, której przyszywaną rodziną jest Anna Towiańska-Konieczna, właścicielka pensjonatu Sosnówka. Później towarzyszymy bohaterom w wielkiej uroczystości, jaką jest Wigilia u Wiesi (tam gospodyni wspomina o swojej tajemnicy), szybko jednak wracamy do Sosnówki, gdzie wszyscy oszaleli na punkcie malutkiej Anisi - córeczki Anny i Jacka. Tylko Florek czuje się odrzucony i nie rozumie całej sytuacji.

Poszczególne rozdziały pozwalają, czytelnikom jeszcze bardziej poznać historie bohaterów. Florek spotyka swoją mamę, Wiesia opowiada o swojej tajemnicy z lat pięćdziesiątych, Dyzio dostaje szansę od losu, ksiądz przekonuje się, że relacja z parafianami jest znacznie bliższa niż z rodzoną siostrą.

To historia o tym, jak ważną rolę w życiu dorosłych może odegrać...deskorolka!


Seria z Sosnówką to opowieść o ogromnej rodzinie, połączonej nie zawsze więzami krwi, bo czasem więzy serca są mocniejsze. To niezwykle patchworkowa rodzina, która wciąż się powiększa, nawiązywane są nowe przyjaźnie, pojawiają się drugie żony (pierwsze zresztą też, ale w zwykle w roli czarnych charakterów). Chwilami jest wzruszająco, momentami wieje grozą, pojawiają się koszmary i traumy z przeszłości, ale zawsze każdy może liczyć na wsparcie. Nie mogę zapomnieć też o psach i kotach, których jest tutaj naprawdę sporo.
Nastoletni bunt przeciwko światu, ratowanie innych, tajemnice spowiedzi, pazerność na spadek, prezenty i radość z obdarowywania, marzenia o rodzicielstwie a nawet narkotyki. 

Polecam!
 
 
 



 
 


Cykl Szczepankowski to seria czterotomowa autorstwa duetu - Maria Ulatowska, Jacek Skowroński. 
 
W Szczepankowie na Mazurach swój ośrodek wypoczynkowy prowadzą Halina i Piotr. To właśnie ten pensjonat stanie się sercem serii, miejscem, które przyciąga bohaterów jak magnes.
 
 
Dziennikarka - Olga Tańska dostała telefoniczny donos na sierociniec w Szczepankowie i postanowiła osobiście przekonać się, czy to prawda. Przy udziale Adama Biernackiego wpada na trop szantażysty. Jednak skandal z sierocińcem jest chyba "grubszą" sprawą, bowiem jej tekst zostaje zablokowany przez naczelnego i samego prokuratora.
Adam wraz z synkiem Krzysiem przyjechał do Szczepankowa, by chłopiec zmienił otoczenie, by otrząsnął się po stracie matki, która zginęła w zamachu terrorystycznym w Paryżu. Początkowo obojętnie do miejsca i ludzi nastawiony dwunastoletni chłopiec znajduje sobie niezwykłą przyjaciółkę - jedenastoletnią Zojkę, sierotę, która zna okoliczne lasy jak mało kto. Między tą dwójką rodzi się rzadko spotykana więź, o której nie zapomnimy przez całą serię. 
Zojka wielokrotnie uciekała z domów dziecka, w których przebywała. Tutaj znalazła wyrozumiałych ludzi, zaprzyjaźniła się z wroną i Wiechciem - mężczyzną mieszkającym w chatce w lesie. On z kolei
uratował dwa liski... Za nim ciągnie się zaś tragiczna i traumatyczna tajemnica z przeszłości... Opowiada ją Zojce i Krzysiowi, którzy odwdzięczają się podsłuchaną przez chłopca rozmową dwóch mężczyzn, którzy wspominali o skarbie...

Na początek było poronienie Olgi i zamach na członków rodziny Biernackich w Paryżu, co wiąże się z wyrzutami sumienia Krzysia.
Później przepełnione smutkiem i poruszające historie Wiechcia, Zojki a na rozruszanie dziennikarskie śledztwo i nutka sensacyjna, czyli poszukiwanie skarbu. Ten ostatni wątek mocno urozmaicił fabułę i sprawił, że nie mogłam doczekać się wyjaśnień. 
Są też marzenia Zojki - o rodzinie, domu, normalności... Czy się spełnią?

Autorzy nie uniknęli chaotyczności, ale im dalej zagłębiałam się w opowieść, tym mniej mi to przeszkadzało. Czyta się naprawdę świetnie, jest ciekawie i intrygująco. Muszę jednak wspomnieć o czymś, co obiecałam pisząc o powieści "Ostatni list." 
Kiedy zaczęłam czytać "Pewnego lata w Szczepankowie" miałam dziwne wrażenie "ale to już było"! Pomyślałam, że może to ta sama bohaterka z tamtej książki występuje i tutaj a wątek poronienia był na tyle istotny, że autorzy piszą o tym raz jeszcze. Oczywiście jeśli ktoś czyta te książki w dużym odstępie czasu to zapewne nie zapamięta tego, ale że u mnie lekturę dzieliło kilka czy kilkanaście dni... Poronienie Olgi jest niemal identyczne jak u Barbary w "Ostatnim liście". Wydarzenia te różnią się chyba tylko imionami bohaterek, imionami niedoszłych ojców i detalem dotyczącym szpitala. Sposób poronienia i myśli bohaterek są bowiem takie same. Dla mnie to bardzo niefajny zabieg. O ile cały cykl był naprawdę dobry, to ten element sprawił, że poczułam się nieco oszukana... Tak, oszukana, bo jest tyle możliwości, tyle myśli, tyle może się zdarzyć a tutaj to jak... kalka. No słabe.
 

Poza tym minusem, który jednak stanowi przecież niewielki ułamek tej powieści, naprawdę ją polecam. Dla podchodów zakochanych ludzi, wyjścia z ukrycia, uporania się z demonami.
Ciekawostka - w książce występuje dwójka pisarzy Matylda i Janusz, których inicjały są dokładnie takie jak autorów tego cyklu.
 
 
 
"Pewnego lata w Szczepankowie" - tom 1
"Niecodzienny upominek" - tom 2
"Dziewczyna ze Szczepankowa" -  tom 3
"I tak nie przestanę Cię kochać" - tom 4
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania:  2018 /  2018 / 2019 / 2019
Liczba stron: 448 / 448 / 496 / 496
 

Żeby nie spojlerować Wam opowiadaniem o kolejnych tomach, napiszę to tak, by Was zachęcić, ale nie zepsuć zabawy (tylko nie czytajcie proszę recenzji, które opowiadają dosłownie wszystko... a widziałam takie niestety). Zwłaszcza, że na przykład akcja "Dziewczyny ze Szczepankowa" rozgrywa się "kilka lat później" po wydarzeniach z początkowych tomów.

W kolejnych częściach cyklu nadal śledzimy losy poznanych w pierwszym tomie postaci - Zojki, Krzysia, Olgi, Adama, Krystyny, Wiechcia, jest też Waśka, Helena, Adrian, Sonia, Iza.

Pojawiają się też nowe postacie, zarówno ludzkie, jak i zwierzęce - na krócej, lub na dłużej.

Poznajemy szczegółowo przeszłość Stefana, Krystyna wplątuje się w aferę ze znanym sportowcem - Adrianem a podczas wyjazdu Haliny i Piotra ich pensjonat jest prowadzony w tajemnicy przez.... Tego nie zdradzę, ale możecie mi wierzyć, że będzie ciekawie :)


Wraz z bohaterami przeżywamy kolejne święta, urlopy, przemoc w szkole, nieporozumienie w sprawie adopcji, szalone pomysły, zaręczyny, śluby, rozstania oraz niezwykłe spotkania. 
Docieramy też do wyboru dróg życiowych po maturze u bohaterów, których poznaliśmy jako nastoletnie dzieciaki. Poza przygodami szkolnymi śledzimy też ich perypetie uczuciowe, szukają drugich połówek, błądzą, popełniają gafy. 
Bohaterowie mierzą się też z poważną chorobą u bliskiej osoby, skutkami wypadków samochodowych, pragnieniem macierzyństwa, ale bywają też znudzeni stabilizacją i szukają bardziej ekstremalnych wrażeń, co kończy się... nie zawsze pozytywnie.
Swoje zagubienie bohaterowie, zwłaszcza młodzi, próbują zamaskować ucieczkami, milczeniem, brakiem wyjaśnień i poważnej rozmowy. I później muszą mierzyć się z wyrzutami sumienia, niedopowiedzeniami i szukać się po świecie... 

Powiew świeżości do fabuły wniosła mecenas Klaudia Śmiertka, wszak na bohaterów spadają istne plagi nieszczęść (nawet antyterroryści) i potrzebna jest fachowa pomoc.

Tom trzeci kończy się jak na amerykańskich filmach, w polskiej rzeczywistości nie słyszałam o czymś takim, ależ to było niespodziewane! Kiedy już wszyscy myśleli, że losy tej dwójki się ułożą... Nagle taka "atrakcja'! 
Oczywiście na jej wyjaśnienie trzeba poczekać do tomu czwartego (i tu małe wtrącenie - najmniej mi się chyba podobał, z uwagi na szczegółowo tam opisywane losy osób nie do końca mnie aż tak interesujących, czyli Emilii i Jagi).
Tom ratują poszukiwania - siebie wzajemnie (świetny wątek z panią prezydent i billboardami) i konkretnych połączeń w drzewie genealogicznym. Bowiem osoba, która zna prawdę, wcale nie jest chętna się nią podzielić... Dość niespodziewanie autorzy poruszyli w tej książce tematykę zmian klimatycznych oraz ratowania środowiska i wkręcili w ten wątek główną bohaterkę. 


Podsumowanie cyklu Szczepankowskiego - poza drobnymi potknięciami, które mnie uwierały jak kamyczek w bucie i momentami ciut za bardzo się wlekącymi fragmentami, bo można było pewne rzeczy skrócić lub pominąć - uważam, że to świetna propozycja dla wielbicieli polskich powieści obyczajowych. 
 
Jak widzicie poznałam kilka tytułów Marii Ulatowskiej, cztery napisane z Jackiem Skowrońskim, więc mogę je ocenić - najbardziej polecam Wam obie serie - sami autorzy zdają sobie sprawę, że są one podobne. W obu nawet akcja "kręci" się wokół pensjonatów. Mamy szeroki przekrój bohaterów, niezwykle ciekawi, barwni, z różnymi historiami z przeszłości a i z przygodami w teraźniejszości. Doskonale spędzony czas.




Książki przeczytane w ramach kwietniowych wyzwań: Abecadło z pieca spadło (U), 52 książki

poniedziałek, 8 maja 2023

Laure van Rensburg "Nikt, tylko my" // Sonia Rosa "Manipulantka"

Zapraszam Was dziś na krótkie opinie o książkach wysłuchanych na Legimi. Opisy i opinie zapowiadały lekturę z dreszczykiem. Czy tak było?


 

Tytuł oryginału: Nobody But Us
Tłumaczenie: Anna Rajca
Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 8.06.2022
Liczba stron: 352
#czytamzlegimi
 
 
 
Modny ostatnio w literaturze nurt z dużą różnicą wieku w "Nikt, tylko my" jest mocno widoczny, bowiem para głównych bohaterów to wykładowca i studentka.
 
Steven Harding wykłada literaturę a Ellie Masterson ma dwadzieścia trzy lata i jest jego dziewczyną. Właśnie opuszczają Manhattan, by w domku pośród zaśnieżonego lasu świętować półrocznicę związku. Ma być romantycznie i bez stresu, że ktoś ich zobaczy. Dziewczyna wszystko doskonale zaplanowała.

Początkowo wszystko idzie zgodnie z planem - kolacja, seks... Tylko później wydarzyło się coś, co zmieniło przepiękne sielankowe plany w istną walkę o życie! 
Kto okaże się myśliwym? A kto zwierzyną? Ktoś dostał się do domku? 
Tak... Niewątpliwie przeszłość. Dzięki naprzemiennej narracji poznajemy umysły, serca i dusze naszej dwójki. 
Steven wcale nie jest takim szanowanym wykładowcą jak wszyscy o nim myślą. Zaś Ellie... cóż, to przebiegła, sprytna i pragnąca zemsty młoda kobieta.
Idealna sceneria - domek w środku niczego, las, śnieg, brak zasięgu i walka - nie cofną się bowiem przed niczym. On, by się uratować. Ona, by osiągnąć cel.

Kto wygra? Jeśli jesteście ciekawi, sięgnijcie. 
Dowiecie się jaki powód do zemsty miała Ellie - dla mnie to nie do końca przekonujące... Zwłaszcza, gdy dotarłam do wydarzeń rozgrywających się w szpitalu i gdy poznałam finał. 
Owszem, było napięcie, strach, traumatyczna przeszłość, trudne relacje Stevena z matką, a teraz prawda wychodząca na jaw... Jednak dla mnie bez szału.
 
 
 
 
 
 

 
 
Autor: Sonia Rosa
Wydawnictwo: Filia
Data wydania: 15.02.2023
Liczba stron: 384
#czytamzlegimi
 
 
Thriller psychologiczny o tytule "Manipulantka", brzmi intrygująco! 
Anna i Iwona mają po trzydzieści osiem lat. Każda ma nastoletnią nastoletnią córkę i... jest po rozwodzie. Pracują razem w drogerii "Koniczynka", jednak czy to przyjaźń?
 
Anna wiodła wcześniej bajkowe życie, mieszkała w willi u boku architekta i pławiła się w luksusie. Teraz jej codziennością jest zagrzybiałe mieszkanie i kosmetyki z przecen. Co o tak drastycznym spadku poziomu życia myśli jej córka, Martyna?

Iwona wiodła zwyczajne życie, póki mąż magazynier nie wyjechał do Niemiec. Ewidentnie nie radzi sobie z codziennością, córką Sylwią. Wciąż zazdrości Annie - że jest ładniejsza, że to z nią mężczyźni umawiają się częściej, podrywają ją w klubie. Chciałaby być taka, jak Anna i coraz częściej w tym uwielbieniu przekracza granice.

To OBSESJA!
Do czego posunie się Iwona, gdy w życiu Anny pojawi się mężczyzna myślący poważnie o wspólnym życiu?
Kiedy Anna zrozumie, że Iwona jest osobą toksyczną i poczuje się osaczona?

Przyznaję, że poznawanie tej historii to trochę jak zabawa w kotka i myszkę. 
Anna ucieka, Iwona goni. 
Anna chce ułożyć sobie życie, Iwona też tego pragnie, ale skupia się na toksycznej relacji wobec koleżanki.
Mówiąc wprost, jest stalkerką. Wciąż śledzi jej instagrama, kłamie by Anna nie spotkała się z mężczyzną, który o nią pyta.
Zatem powracając do mojego pytania czy to przyjaźń... Ewidentnie nie. To dość chorobliwe oblicze przyjaźni, przyjaźń jednostronna. Zniszczona przez zazdrość.

Książka jest taka sobie, nie jest w moim odczuciu hitem, nie znajduje się na mojej liście "nie mogłam się oderwać" ani "nawet obierając ziemniaki o niej myślałam". Owszem, kiedy autorka zrzuciła bombę w postaci zaskakującej karty przetargowej, którą próbowała walczyć Iwona - tak, byłam zdziwiona, ale jakoś to wszystko mnie nie porwało. Ważny problem, interesująca fabuła, ale nie będę pamiętała o niej zbyt długo.
Sami zdecydujcie czy warto sięgnąć.
 
 
 
 
 
Książki przeczytane w ramach lutowych wyzwań: Abecadło z pieca spadło (R), Pod hasłem (tylko), 52 książki 
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...