Zacznę jesiennie - marzy mi się taka słoneczna jesień, taka złota... liście szeleszczą... (zdjęcie zrobione mi kilka lat temu koło Kopca Kościuszki)
Póki co mam w domu szpital - córa (dziś kończy 22 miesiące :) ) nadal z katarem, mnie w końcu dopadło... ech...no...
Dziś miała być recenzja, ale nie będzie - bo nie zdążyłam napisać... Będzie niedługo.
Zamieszanie mam od dziś i czasu jeszcze mniej, bo do pracy wróciłam. Dziś był pierwszy dzień po urlopie wychowawczym... ponad 2 lata mnie nie było... Będzie mniej czasu na czytanie... Da się mniej? Buuu...
Jako, że jest nowy miesiąc zapraszam Was do zakładki z wyzwaniami. Zaktualizowałam dane w tych wyzwaniach, które co miesiąc mają inne zadania dla czytelników: Trójka e-pik, Z literą w tle oraz Niezapomniane lektury z naszego dzieciństwa. Zapraszam do czytania :)
Głowa do góry, początkowo będzie cieżko ale z czasem wygospodoarujesz czas na czytanie ;-) Dużo zdrówka dla córci!
OdpowiedzUsuńbez czytania się nie da, więc będę musiała dać radę, choćby po kilka stroniczek dziennie :)
Usuńdziękuję
Trzymaj się dzielnie w pracy :) Dasz radę i zdrówka dla Patrysi :)
OdpowiedzUsuń