Cały Kraków, cała Małopolska... ba cały kraj - czekał na te dni: cztery dni października to święto książek w Krakowie. Już od wielu lat, to właśnie podczas tych targów, można zakupić ksiązki w okazyjnych cenach, porozmawiać z autorami i wydawcami, ale również chłonąć atmosferę miliona (pewnie tyle było, prawda?) książek w jednym miejscu :)
Osobiście na targach spędziłam niewiele czasu w tym roku, nie ze wszystkimi autorami, z którymi chciałam, udało mi się spotkać (Magdalena Kordel, Magdalena Witkiewicz), jednak i tak spędziłam ten czas najlepiej jak umiałam. Na szczęście wiele autografów miałam już z lat ubiegłych, więc kilka kolejek mogłam sobie odpuścić (Wojciech Cejrowski, Ewa Wachowicz, Martyna Wojciechowska).
Ale do rzeczy :)
Podczas targów udało mi się dokonać wymiany czterech książek w ramach akcji
Zdobycze:
* * *
Udało mi się spotkać z autorkami, których książki już posiadałam, uzyskać autografy i zamienić kilka słów:
Sasza Hady i Małgorzata Gutowska - Adamczyk
* * *
Wiedziałam, że będzie tak, iż przed zakupami całkowicie się nie wzbronię... Ograniczyłam je do minimum i mój zakupowy stosik wygląda tak:
Rozdział I "Mistrza" Kasi Michalak jest oczywiście darmowy :) Dziękuję
Anna Szepielak
Kasia Michalak
Nie umiałam się zdecydować, którą ze swoich książek zabrać po autograf, więc ... zakupiłam "Nadzieję"
Udało się zrobić fotkę z p. Kasią oraz zamienić kilka słów. Autorka to bardzo sympatyczna osoba. Podczas spotkania z nią, poznałam również p. Kasię Enerlich, będącą tam na chwilę towarzysko. To w jej aparacie mamy wspólną fotkę - mój odmówił posłuszeństwa.
Na stoisku Harlequina/Miry spotkała mnie miła niespodzianka. Zainteresowałam się romasami historycznymi, których ciekawe recenzje czytałam wielokrotnie na blogu Miłośniczki Książek. Wtedy jedna z przedstawicielek wydawnictwa poleciła mi jedną z książek, zgodziłam się na jej wybór, podchodzę do kasy... a drugą książkę (obie widoczne w stosiku) dostałam gratis! :) Z uśmichem odpowiedziałam, że recenzje na moim blogu też będą gratis. Nie mogę się doczekać lektury.
* * *
Przez dwa dni targów nie omijałam stoisk dziecięcych. Oto wynik zakupów dla mojej córy. Jest tam też płyta do nauki angielskiego - prezent od Ewy (dzięki), którą spotkałam na targach, jako przedstawiciela wystawcy. A jest to moja koleżanka z roku, studiowałyśmy razem (pozdrawiam :)
* * *
Mój plecak przyniósł do domu również sporo katalogów, ulotek, kart rabatowych i zakładek od samych autorów :)
A sporo autografów mam w swoim notesie. Niestety aż tylu książek kupować nie jestem w stanie... Miłe słowo zamieniłam i podpis uzyskałam m.in. od Marii Czubaszek, Artura Andrusa, "Nergala", Agaty Tuszyńskiej, Kasi Enerlich, Michała Rusinka, Marii Ulatowskiej.
Ufff... było super. Szkoda, że następne targi dopiero za rok...
Zazdroszczę wrażeń i spotkań z autorami.
OdpowiedzUsuńzapraszam za rok do Krakowa :)
UsuńBrzmi cudownie.. Co stolica to stolica.. (co z tego, że była).. Mi pozostaje się cieszyć Twoim szczęściem..
OdpowiedzUsuńA Patrycja była z Tobą? Wprawia się już?
bo targi dla miłośników są cudowne :)
Usuńdzięki że cieszysz się ze mną - przyjedź za rok, pójdziemy z maluchami. Patrycja nie była, nie nadążyłaby za moim tempem...
Fajne wspomnienia i świetne nabytki przywiozłaś z Krakowa.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie byłam, ale ja już nie jestem taka mobilna.)
ja przez ostatnie 2 lata nie byłam, bo albo ciąża albo maluszek...
Usuńmimo, że na miejscu (bo w KRK mieszkam) to nie zawsze się da pojechać na Targi