piątek, 15 maja 2015

Spotkanie autorskie z Krystyną Mirek - relacja

 


W ramach Tygodnia Bibliotek w czwartek 14 maja 2015 odbyło się spotkanie autorskie z Krystyną Mirek. W swe progi zapraszała krakowska Biblioteka Publiczna, Filia numer 8.




Jak dowiedziałam się od kierowniczki Filii Pani mgr Jadwigi Skoczeń, w ubiegłym roku dzień spotkania z autorką również "uświetniała" deszczowa pogoda.
Na szczęście w trakcie wyszło słonko.

Zanim rozpoczęła się oficjalna część spotkania, można było obejrzeć występ artystyczny... taniec mojej córy... Za nic nie chciała pozostać w kąciku dla dzieci. Chciała porozmawiać o książkach z Panią Krysią i nawet pytanie zadała. Oczywiście nie obeszło się bez przeszkadzania. Na szczęście autorka i zgromadzone czytelniczki nie nalegały na opuszczenie sali. Ja zaś czułam się jak nadworny fotograf :) Ale do rzeczy...

Krystyna Mirek opowiedziała o sobie, swoim prywatnym życiu, dzieciach,
Z prawej Autorka, z lewej kier. J. Skoczeń
emigracji, pokoju na poddaszu. O problemach codziennych i oddzielaniu pracy od rodziny. Gdzie i jak pisze, jak rodzą się pomysły na książki, jak przygotowuje się do ich pisania a w jaki sposób czerpie historie od tych, których spotyka. Słów kilka dotyczyło gromadzenia materiałów i doszkalania się na różne tematy oraz ewentualnych ekranizacji.

Autorka ma poczucie humoru, opowiadała bardzo ekspresyjnie, wszyscy z uwagą słuchali a zadawane pytania były naprawdę ciekawe i wnosiły sporo wiedzy o życiu i warsztacie pracy autorki. Dzięki spotkaniu posiadam wiedzę o książkach, które aktualnie znajdują się na "tapecie" i wiem, że warto na nie czekać. Czytelniczki wyraziły wiele opinii o różnych tytułach, porównały twórczość początkową z tą niedawną. Padły nawet żartobliwe "zamówienia" na inne niż obyczajowe, gatunki książek.

Na spotkaniu można było nabyć książki a w szczególności przedpremierowo "Francuską opowieść".
Nie trudno zgadnąć, że już po weekendzie będę starała się uraczyć Was recenzją :)

Spotkanie na Targach książki wygląda zupełnie inaczej, niż takie autorskie. Bardzo się cieszę, że w nim uczestniczyłam, bowiem sporo dowiedziałam się o jednej z moich ulubionych polskich autorek. Krystyna Mirek ma dar nie tylko do pisania, ale i do opowiadania, czym potrafi zainteresować i zaskarbić sympatię słuchających.

Pani Krystyno - dziękuję :)



autografy


czytelniczki

wpis do Księgi Pamiątkowej

moja książka z autografem :)

^^^^^^^^^^^^^

A po powrocie do domu ze spotkania, w skrzynce mailowej czekała na mnie wiadomość, że (dzięki rezygnacji kogoś, wskoczyłam z 11 miejsca) znalazłam się w gronie 10 szczęśliwców, którzy w sobotę w Warszawie zjedzą śniadanie z .... Cecelią Ahern!
HURAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA! :)

Zatem szybko ogarniam wszystko, rezerwuję, czytam, płacę i ... spędzę w stolicy weekend. Zatem pojawię się też na Targach Książki choć na chwilę :)
Do zobaczenia!

23 komentarze:

  1. EWELINKO BRAWOOOOOO !!!!!!!!!!! Czekam na relację ze spotkania z Panią Ahern i zyczę miłego śniadanka :-)
    No i piękna relacja powyższa z panią Krystyną - brawo !!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :)
      Relacja oczywiście będzie Ahernowo-targowa :)

      Usuń
  2. Spotkania autorskiego mogę tylko pozazdrościć, książkę z autografem zamierzam zdobyć jutro na targach (-:

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli będziesz? Może uda nam się spotkać? Poznasz mnie z fotek? do 13 mam to spotkanie z Ahern a potem dotrę na targi. W razie czego - zaczepiaj :)

      Usuń
    2. Bus zarezerwowany, więc mam nadzieję, że będę (-: Czy Cię poznam nie mam pojęcia, bo jestem krótkowidzem (-: Poza tym jadę pierwszy raz i nie wiem, jak to wszystko ogarnąć )-; Zrobiłam sobie ściągawkę na spotkania z autorami, ale czy uda mi się dotrzeć w ciągu godziny na trzy różne spotkania, pojęcia nie mam (-: Pewnie będę do 16 i może akurat gdzieś na siebie wpadniemy (-: Pozdrawiam (-:

      Usuń
    3. Niestety nie wpadłaś na mnie... Szkoda, bo ja nie wiem jak Ty wyglądasz... Może wybierzesz się do Krakowa i się umówimy?
      3 w ciągu godziny do ogarnięcia, zależy jakie kolejki i jak długo się rozmawia z autorem...

      Usuń
  3. Super! Czyli będziesz?! koniecznie musimy się zdzwonić!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będę :)
      Tak, będziemy się zdzwaniać, bo ja to po raz pierwszy uderzam na targi w stolicy. Będziesz chyba jedną z niewielu osób tam, które już znam.

      Usuń
  4. Takie kameralne spotkania w bibliotekach nie umywają się do tych na targach. Wielkie gratulacje! Czyli widzimy się jutro? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tyle, że dotychczas z małym dzieckiem to nie były realne...
      Tak, widzimy się jutro :)

      Usuń
  5. Wow, zazdroszczę spotkania z Cecelią Ahern! A twórczość pani Mirek intryguje mnie, więc niecierpliwie czekam na Twoją recenzję najnowszej powieści autorki - jeśli mnie skusisz, to chętnie zabiorę się za jakąś jej powieść. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sylwuś, sama sobie zazdroszczę. Wciąż nie mogę w to uwierzyć a już po...

      Książka się czyta, niestety mam opóźnienie, bo Pati ma problemy brzuszkowe i inne... siedzimy w domu a wtedy to ja mam inne priorytety... Ale zanim poznasz najnowszą to trzeba znać Szczęście all inclusive, bez niej to już nie takie fajne. Można by nie zrozumieć relacji między bohaterami.
      To może w maju przeczytaj Szczęście? Pasuje Ci do Pod hasłem

      Usuń
  6. Wspaniałe spotkanie, p.Krystyna wydaje się niezwykle sympatyczną osobą.
    Zazdroszczę śniadania z C.Ahern. Uwielbiam jej twórczość <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. P. Krysia jest ciepła i taka skromna. Uśmiechnięta, mimo że życie nie rozpieszcza. Polecam jej książki :)

      Usuń
  7. Czekam na recenzję i relację ze śniadania. Ciekawa jestem, czy coś zjesz :)
    A spotkanie z p. Krysią bardzo udane, jak czytam :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, spotkanie z p. Krysią udane, sporo tajemnic życiowych i pisarskich odsłonięte :)
      Relacja ze śniadania już jest - także zapraszam.
      Książka się czyta. Zjadłam, nie wszystko, ale było pyszne a ja głodna... do niemal 20-stej "jechałam" na tym jedzonku :)

      Usuń
  8. Spotkałam Panią Krystynę na targach w niedzielę:) Bardzo miła osoba:) Cieszę się też, że mogłam wpaść na Ciebie :D Pozdrawiam:))))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja w niedzielę też poszłam do niej się przywitać, tym razem po warszawsku :)
      Też miło mi było poznać kolejną blogerkę na żywo :)

      Usuń
  9. Jesteś farciarą....gratuluję....

    OdpowiedzUsuń
  10. O kurcze, ale Ci zazdroszczę tego spotkania z panią Krysią! Ja miałam okazję ją poznać na targach w Krakowie w zeszłym roku i pani Krysia dała mi sie poznać jako bardzo sympatyczna, miła kobieta. A jej książki po prostu uwielbiam! Muszę się wybrać kiedyś na takie spotkanie, koniecznie! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też się wtedy widziałam z p.Krysią :) Tak jak piszesz to bardzo ciepła i przemiła osoba. Z dotychczas przeczytanych powieści też mam miłe wspomnienia :) Ale największym sentymentem darzą pierwszą przeczytaną, czyli "Drogę do marzeń" :)

      Usuń
    2. To była moja druga książka, ale również zdecydowanie najmilej ją wspominam! :) Nawet miałam ją ze sobą na Targach wtedy i dostałam autograf z czego się bardzo cieszę! :)

      Usuń

Przeczytałaś/-łeś to co napisałam, napisz co o tym myślisz, będzie mi miło :)

Zastrzegam sobie prawo do usuwania komentarzy anonimowych, obraźliwych i spamu.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...