piątek, 13 września 2019

Celine Piotrowska "15 lat w zamknięciu"





Autor: Celine Piotrowska
Wydawnictwo: Borgis
Data wydania: sierpień 2019
Liczba stron: 234
Oprawa: twarda










Jak wiele potrafi znieść człowiek, zanim wyrwie się z sytuacji pełnej bólu i cierpienia? O ile będzie miał na tyle sił, by to zrobić... Na ile poniżeń zgodzi się matka, by chronić swoje dzieci? Jak długo może trwać gehenna i czy w sytuacji kryzysowej znajdzie się pomocna dłoń, która wyciągnięta w kierunku obcokrajowca przyniesie mu ukojenie? Opowiem Wam dziś o książce, przy której osoby wrażliwe będą potrzebowały dużo chusteczek... Oto historia z życia wzięta - "15 lat w zamknięciu".

Siedemnastoletnia dziewczyna poznaje miłość swojego życia: Erik uczy się w szkole muzycznej, jeździ czerwonym fordem, pochodzi z bogatej rodziny i jawi się jej jako książę z bajki. Dba o swoją dziewczynę, adoruje, spełnia wszystkie jej marzenia i zachcianki; jest zazdrosny o innych, ale w zamian obsypuje ją prezentami. Jako dziewiętnastolatka została - na życzenie Erika i jego ojca - właścicielką fabryki! To jak cukierkowa opowieść wręcz ociekająca lukrem i posypana mnóstwem czekoladowych wiórków. Najczęściej powtarzanym przez narratorkę zdaniem było to, że stąpała kilka centymetrów nad ziemią. Mnie osobiście bohaterka jawiła się jako bezwolna lalka, która przyjmowała wszystko to, co dawali jej inni. Nadrabiała biedę, w której wyrosła.

Jak to się stało, że spadła z tak wysokiego i luksusowego konia?

Już w pierwszym rozdziale autorka wspomina o swoim uwięzieniu a opisując związek z Erikiem porównuje tamto boskie życie z tym, jakie czekało na nią później, z potworem. Gdyby nie to, byłabym przekonana, że dalsza część tej książki dotyczy zupełnie innej osoby.

Omamił ją na początku pięknymi słówkami i kulturalnym zachowaniem a później, gdy dała się złapać w pułapkę, pokazał swoje prawdziwe oblicze. Pochodził z Włoch, (dzieje jego rodziny mnie poraziły!) zaś osiedlił się w Niemczech i to tam zgotował śmierdzącej Polce (jak ją nazywał) okrutny los. Nie pracował, liczył jedynie na pieniądze od państwa i rodziców Celine; jak zdobywał je w Niemczech dowiecie się w swoim czasie.
Wychodząc z domu zamykał Celine na klucz od zewnątrz, groził jej śmiercią. Mając czterdzieści pięć lat miała dwójkę dzieci i była po siedmiu poronieniach! Kobieta rzadko kiedy mogła wyjść, nawet gdy dzieci błagały o plac zabaw, ojciec był nieugięty. Odebrał maluchom dzieciństwo i wolność; uczył synka wielu strasznych rzeczy, sprawiał mu ból.

Wierzcie mi, to tylko ułamek tego co kobieta opisała w książce. Czytałam ją jednocześnie z wypiekami i łzami spływającymi po policzkach. Było trudno. Nie mogłam przeczytać jej jednego dnia. Celine poznała w swoim życiu ludzi o dobrych sercach, ale również tych złych. Których było więcej? Czy ktoś jej pomógł? Jak skończyła się ta historia?

Opowieść trudna, pokazująca po raz kolejny, jaki los potrafi zgotować człowiek człowiekowi. Ile cierpienia musiała znieść ta kobieta, która nie wymagała wiele... Chciała po prostu zwyczajnie żyć, robić zakupy, pracować, wychodzić z dziećmi na plac zabaw... Jednak mąż nie pozwalał jej na to, dyktując chore warunki, wyciągając pieniądze od kogo się da i żyjąc wedle swoich urojeń.

Ciężko pisać tutaj o poprawności stylu czy języka autorki, bowiem spisanie takich wspomnień musiało być niezmiernie trudne. Poza okrucieństwem ukrytym w każdej literze, książkę czyta się dobrze, choć z morzem emocji.


Podsumowując - "15 lat w zamknięciu" to przerażająca historia kobiety, która straciła wiele: godność, wolność, prawo do normalnego funkcjonowania oraz kontaktów z rodziną. Jej niemiecką codzienność przepełniały łzy, ból, strach, bru, głód oraz poniżenie. Musiała walczyć nie tylko o siebie, ale też o swoich bliskich, co było zresztą najtrudniejsze. Była bita, gwałcona, głodzona, śledzona i zamykana. Wytrzymała piętnaście lat. Ile Ty dałabyś radę?
Poruszająca i dramatyczna opowieść, którą polecam.




Książka przeczytana w ramach wyzwań: Pod hasłem, 52 książki




Za książkę dziękuję


 

5 komentarzy:

  1. Czuję się zainteresowana tą książką. Zapisuję sobie tytuł. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Odpuszczam. Za ciężki kaliber dla mnie na ten czas.

    OdpowiedzUsuń
  3. Może być interesujące. Kobiety to dopiero miały trudne życie. Właściwie w porównaniu do mężczyzn nadal je mają. To pewnie wynik tego, że kobieta z natury jest mniej silna fizycznie niż mężczyzna.

    OdpowiedzUsuń
  4. Zdecydowanie nie jest to lekka lektura, ale chętnie po nią sięgnę.

    OdpowiedzUsuń
  5. Smutna powieść. Dzięki za polecenie.

    OdpowiedzUsuń

Przeczytałaś/-łeś to co napisałam, napisz co o tym myślisz, będzie mi miło :)

Zastrzegam sobie prawo do usuwania komentarzy anonimowych, obraźliwych i spamu.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...