Luty... Okazał się być strasznym miesiącem... Pisałam Wam już, że był dla mnie trudny - ważniejsze dla mnie były inne rzeczy niż czytanie, a jak miałam chwilę to byłam tak zmęczona, że szłam spać....
Dlatego wynik, który udało się osiągnąć i tak uważam za sukces :)
Liczba przeczytanych książek: 8
Liczba przeczytanych stron: 2 808
Co w przeliczeniu na dni daje 100 stron dziennie.
Liczba stron przeczytanych w 2018: 6 642
W ramach wyzwań:
Grunt to okładka - 4
Mini czelendż - 1
Pod hasłem - 2
Zatytułuj się - 0
52 książki - 8
Dla dzieci - 0
E-booki - 1
Przeczytałam w tym miesiącu:
"Cud na Piątej Alei" Sarah Morgan - powieść Sarah Morgan to pokryta grubą warstwą białego puchu historia o
bólu, utracie, przyjaźni, zdeptanych marzeniach oraz braku weny
twórczej, na którą można znaleźć bardzo nietypowe lekarstwo. Jest nieco
romantycznie, ale i z maleńkim dreszczykiem, wszak to nie sensacja tylko
obyczajówka. "Cud na Piątej Alei" ma jeszcze jeden kontrast - im
większy mróz i śnieg na ulicach Nowego Jorku, tym bardziej iskrzy między
bohaterami książki. Polecam jako lekturę odprężającą i zarażającą
optymizmem.
"Wszystkie pory uczuć. Zima" Magdalena Majcher - powieść Magdy Majcher jest przepełniona emocjami z najwyższej półki.
Jest wiele odcieni miłości, scalająca i podnosząca na duchu przyjaźń,
ból, żal oraz złość i zazdrość, które zakorzenione w sercach zbyt
głęboko potrafią ranić i siać zniszczenie. Autorka doskonale zbudowała w
powieści narastające napięcie - najpierw spokojna i urokliwa akcja a
później pędzący pociąg wiozący szok, niedowierzanie w wątku kryminalnym.
Jeśli jeszcze nie znacie tej serii to gorąco zachęcam!
"Tylko dobre wiadomości" Agnieszka Krawczyk - powieść o szorstkiej przyjaźni,
miłości w zabieganych czasach, wyrzutach sumienia i kryzysach w
związkach. Historia Izy i Kamili pokazuje, że show biznes słynie z
‘podkładania świni’, ale życie pełne jest niespodzianek,
drugich szans i pomimo intryg, kłamstw oraz wyolbrzymionych
problemów możemy wyjść na prostą… Godząc się z przeszłością,
naprawiając teraźniejszość i dobrze planując przyszłość, bo…
żyje się raz :)
"Jedwabne rękawiczki" Renata Kosin - powieść obyczajowa opowiadająca
historię wielkiej fascynacji, wzbogacona nutką sensacyjnych
zdarzeń, przepełniona tajemnicami, które przez lata były
zamiatane pod rodzinny dywan. Opowieść o życiu jednocześnie w
dwóch światach, rozpaczy matki w trakcie choroby czy też po
śmierci dziecka. Stworzona przez Renatę Kosin fabuła jest relacją
z samotności, zatajonych prawd i tajemnych mocy, które poprzez
rozliczne nauki i symbole dokonają przemiany w… motyla :) Polecam,
gdyż jestem pewna, iż nie spodziewacie się, co kryje przepiękna
okładka.
"Troje na huśtawce" Natasza Socha - powieść napisana w formie chaotycznego pamiętnika, który ma uświadomić
nam, że schematy nie zawsze wytyczają właściwe ścieżki a w życiu
człowieka szczęście przeplata się z wyrzutami sumienia. Jednak warto
spojrzeć ponad to, co myślą inni i podążać własną ścieżką ku
szczęściu... Oby tylko wybory, których należy dokonać nie były zbyt
trudne.
"Promyk słońca" Katarzyna Michalak - powieść Katarzyny Michalak jest dowodem na drzemiące w człowieku uczucie
złości oraz chęci do ranienia innych a nawet dokonania zemsty. Nie
brakuje tutaj również chorobliwej obsesji i zazdrości, dobroci,
podłości, szaleństwa, bezinteresownej pomocy, niespełnionej miłości,
poczucia winy oraz konfliktów między rodzicami a dziećmi, ale też
niezwykłego blasku matki, która odzyskała dziecko. Nie dajcie się zwieść
uroczej okładce, bowiem kryje historię pełną zaskoczeń, wzruszeń,
zwrotów akcji i bynajmniej nie jest przesłodzoną bajką z 'happy endem'.
Nie mogę się już doczekać na trzeci tom tej serii - "Kropla nadziei".
"Willa pod Zwariowaną Gwiazdą" Maria Paszyńska - powieść o niezwykłej subtelności słoni, cierpliwości polskich matek czy
ucieczce w fikcyjny świat książek. W magiczny wręcz sposób opowiada o
ludziach, którzy mierzyli się z wojną. Traktuje o ich odwadze, ideałach,
żałobie, miłości i marzeniach, które były jakże odmienne od tych z
czasu pokoju. A przecież są też tacy, którym wojna odebrała wszystko...
łącznie z godnością. To książka dla ludzi wrażliwych. To uczta dla
wyrafinowanych gustów polskich czytelników. Wierzę, że zatoniecie w tej
historii równie mocno - po prostu musicie ją przeczytać!
"Upalne lato Gabrieli" Katarzyna Zyskowska-Ignaciak - powieść jest traktatem o porzuconym dziecku, które próbuje po swojemu
radzić sobie z kolejnymi wyzwaniami w życiu, choć piętno przeszłości
wciąż rzutuje na lepszym jutrze. To historia o straconym czasie,
małżeństwie obok siebie, tęsknocie matki za dzieckiem i nadchodzącej
śmierci, w obliczu której pojawia się pragnienie wybaczenia, pojednania,
ostatniego przytulenia bliskiej osoby. Opowieść o myślach i uczuciach
małej dziewczynki, której niezmiernie trudno było się odnaleźć w trudnej
rzeczywistości dorosłych. A przecież to ich decyzje nieodwołanie
zmieniały jej życie, nie licząc się zupełnie z pragnieniami. Lektura
obowiązkowa do uzyskania pełnego obrazu historii toczącej się przez
kolejne pokolenia.
Opublikowałam też:
gratulacje dla Moniki, Czarne Espresso oraz martuchy180 z okazji wywiązania się z Indywidualnego wyzwania czytelniczego
A jeszcze zadaniem na ferie było dla mnie porządkowanie biblioteczki!
Teraz wszystko co posiadam mam na odpowiednich półkach LC :) Jeszcze tylko porządek wśród e-booków...
Tak się to przedstawia na półkach, rzecz jasna nie widać rzędów drugich... A półka tuż nad szafką jest mojej córy... To nic, że w swoim pokoju ma swój regał :D
Filmy:
"Człowiek mafii" (2015) - 5/6
"Niemożliwe" (2012) - 6/6
"Furia" (2010) - 5/6
"Śmierć nadejdzie jutro"(2002) - 4,5/6
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Te kolekcje wyglądaj tak pięknie w biblioteczkach. :) Kiedyś również będę miała swoją wymarzoną, jak na razie muszę je upychać rzędami, w jakikolwiek sposób na kilku półkach, wrr :D
OdpowiedzUsuń8 książek to bardzo dużo, nie rozumiem jak czytacze mogą tak wysoko stawiać sobie poprzeczki, ja uwielbiam czytać te 3-5 książek miesięcznie i mi to odpowiada, bo się relaksuje przy tym, to nie wyścigi. :D
Żadnej książki nie czytałam, może się skuszę kiedyś. )
Póki co ja kombinuję tak, by serie stały razem, jedynie te tomy Grishama, które czytałam wylądowały z tyłu...
UsuńAleż oczywiście, że nie wyścigi i zawsze dla relaksu! Czytam tyle ile mam czasu, a że tak wychodzi... :) Poza tym jest tyle super książek :)
Ale każdy czyta przecież tyle ile chce :)
U mnie też już dwa rzędy powoli stają się rzeczywistością, a jak zaczynałam tworzyć moją biblioteczkę nie umiałam sobie wyobrazić takiej sytuacji;p
OdpowiedzUsuńSkąd ja to znam... Na początku na każdej półce miałam duuuo wolnego miejsca i podpórki :D Rzeczywistość... :)
UsuńSuper wynik jak na brak czasu☺ Biblioteczka świetnie wygląda.
OdpowiedzUsuńPrawda? :) W końcówce miesiąca ciutkę nadrobiłam jeszcze :)
Usuń8 książek to i tak bardzo dużo. Gratulacje :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńBardzo dobry miesiąc z ciekawą lekturą.:)
OdpowiedzUsuńNajważniejsze to te super książki :)
UsuńGratuluję miesiąca :)
OdpowiedzUsuńdzięki :)
UsuńTwoja biblioteczka prezentuje się świetnie. Z filmów Furię znam i była genialna.
OdpowiedzUsuńTeż patrzę i podziwiam :)
UsuńOglądałam ten film już po raz drugi i nadal z zainteresowaniem
Świetne wyniki :)
OdpowiedzUsuńEwelinko, jak na tak zajęty miesiąc, to i tak rewelacyjny wynik, którego wiele osób nie osiągnie nawet, kiedy ma dużo więcej czasu. A biblioteczka cudna!
OdpowiedzUsuńNa początku czytałam normalnie i pod koniec ciut nadrobiłam, bo tak to byłoby biednie... Ale i tak się cieszę w tych okolicznościach :)
UsuńTeż ją uwielbiam, zwłaszcza jak wiem co mam :D
Bardzo dobry wynik, a Twa biblioteczka wygląda cudownie!
OdpowiedzUsuńdzięki :)
UsuńWspaniały wynik, gratuluję i życzę w marcu więcej czasu na czytanie.
OdpowiedzUsuńdziękuję :) też liczę, że uda się więcej poczytać :D
UsuńGratuluję, 8 książek to super wynik :) Przepiękna biblioteczka <3 Zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńŻyczę udanego marca :)
dzięki :)
UsuńDziękuję i wzajemnie!
Bardzo dobry wynik :D Jeżeli Twój miesiąc był straszny, to mój jeszcze gorszy, bo przeczytałam 6 książek, a 2 kolejne miałam przeczytane po 1/3 ):
OdpowiedzUsuńBiblioteczka piękna, oczywiście szukałam w niej znajomych tytułów :D
Bardzo dobry, ale tyle książek czeka :P
Usuń6 i kolejne po 1/3 to prawie moje 8 :)
Dzięki - na bank sporo znajomych grzbietów dostrzegłaś - prawie jak w domu, co? :)
Gratuluje wyniku, szczególnie zazdroszczę "wszystkich pór uczuć", ale wszystko przede mną :) ja już też mam przeczytaną książkę do indywidualnego wyzwania, ale muszę jeszcze napisać notatkę z tej lektury:) (ale swoją drogą bardzo mi się podobała książka:))
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńWPU są genialne! Serio :) Polecam, reklamacji nie przyjmuję :D
Super - cieszę się, że przeczytana i się podobała :) czekam na notkę
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń