Do premiery coraz bliżej, ale...
Recenzji jeszcze nie mogę...
Trailer pokazałam...
O przemianie już było...
Nie mogę doczekać się na papierową wersję książki, którą przeczytałam już prawie dwa razy :) Marzę, bo jest niezwykła...
A oto moja rekomendacja "Nakarmię cię miłością" - baner autorstwa Oli - a moja rekomendacja na skrzydełku książki
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Rekomendacja piękna, tylko czy książka wpadnie w moje łapy?
OdpowiedzUsuńZapowiada się bardzo, bardzo ciekawie :) Gratuluję rekomendacji.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuń<3
OdpowiedzUsuńChciałabym się najeść :)
OdpowiedzUsuńCzytanie dwa razy tej samej książki nie zdarza mi się często. Domyślam się, że ta musi być dla Ciebie wyjątkowa. :)
OdpowiedzUsuńMnie też nie... Jest wyjątkowa, ale można to odkryć dopiero kiedy trzyma się egzemplarz w rękach :) A treść nieustannie mnie porusza.
UsuńI znowu kusisz... Ładnie to tak?
OdpowiedzUsuńWiesz, że to uwielbiam :)
UsuńNawet bardzo ładnie... :P
Gratuluję patronatu (-: Książkę mam w schowku (-:
OdpowiedzUsuńJestem ogromnie ciekawa Twojej opinii! :)
UsuńDziękuję, choć to nie patronat a rekomendacja skrzydełkowa :)