Ciekawa jestem czy to wpływ układu gwiazd czy tylko ja odczułam przeciążenie połowy roku...
Jednak w kwestii pokazywania stosików nic się nie zmieniło :) Uwielbiam tworzyć i oglądać u Was!
Oto moje zdobycze:
Stosiki tylko i wyłącznie recenzyjne:
Od dołu:
- "Mimo moich win" - od Otwartego - recenzja
- "Ból za ból" - od Feerii - recenzja
- "Nie czas na miłość" - od Filii - recenzja niebawem
- "Niepokorne. Judyta" - do recenzji od Naszej Księgarni
- "Zanim umrę" - jw. - obie recenzje z NK już w lipcu
Kropki już zostały zrecenzowane, więc zapraszam do poczytania o Arcydziełach i Pejzażach. To świetna rozrywka!
Teraz stosik wirtualny, z Virtualo. Tak, wreszcie coś kupiłam... Ale wiecie co? Nie czuję się z tym źle. Bo po pierwsze była super promocja, po drugie musiałam się pocieszyć po przegranym meczu a po trzecie uznałam, że po kwartale niekupowania taka mała nagroda mi się przyda, prawda? :)
- "Scenariusz mordercy" Pattersona - bo koniecznie muszę poznać tom 1 serii, którą pokochałam
- "Sekretne życie CeeCee Wilkes" Chamberlain - mam kilka tytułów, ale nijak jeszcze żadnego nie czytałam...choć czytam same pozytywne opinie. Sprawczynią zakupu tego jest...Melania :) To jej opinie najbardziej zapadły mi w pamięć i przejrzałam wszystkie oceny na jej blogu dotyczące książek Chamberlain i zakupiłam tę z najwyższą notą :) Może w końcu zacznę przygodę z autorką...
- "ZOO" najnowsza książka autorstwa Pattersona, ciekawe czy jest tak dobra jak seria z NYPD Red...
I jeszcze ostatni - płasko sfotografowany stosik:
Książeczki o psie Syfonie do recenzji dla Pati, z dedykacją - od autorki - dziękujemy :) Pati już przejrzała, przeczytała tytuły rozdziałów i ruszyła z rozdziałem nr 1, choć pomoc będzie potrzebna bo jednak sama całego jeszcze nie przeczyta naraz.
I ostatnie dwa tomy kolekcji Sparksa przybyły pocztą, czyli niedługo chyba zrobię fotki moich serii, bo wszystkie są już w komplecie :) a nie rozpoczęłam kupowania nowych.
I to już koniec... Prawda, że skromnie? :)
Plan na lipiec jest taki, że oprócz malutkich zamówień nowych książek recenzyjnych odczytuję zaległości - aktualnie recenzyjne z półki to już tylko 4 sztuki plus 3 książeczki Pati :)
A Was jak wyglądał czerwiec w temacie stosików? Coś pokrywa się z moimi nabytkami?
Życzę Wam miłej lektury!
Chyba nie miałabym cierpliwości do tych kropek. :D
OdpowiedzUsuńNie mam cierpliwości do wielu rzeczy, ale kropki mnie wciągnęły i relaksują :) No i nie irytują
UsuńJa zakupiłam kropki :) świetna rozrywka i forma odpoczynku. Chociaż wolniutko mi to łączenie idzie.
OdpowiedzUsuńJa w czerwcu poszalałam. Zakupiłam 12 książek i zabrakło mi miejsca na nie na półce. Czas najwyższy zacząć budowę domu z wielką biblioteczką
Wow! 12?? Szaleństwo! Czyli trzeba szybko przeczytać, żeby półkę odciążyć. Jestem ciekawa co kupiłaś.
UsuńCieszę się, że kropki Ci się spodobały :) Widać to dobry relaks dla matek :)
Ja w czerwcu również bazuję głównie na egzemplarzach recenzyjnych, a i tak nadal brakuje mi czasu :D. Co do kropek, to koniecznie muszę się w nie zaopatrzyć.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
ifeelonlyapathy.blogspot.com
Ja od dawna na nich bazuję i wciąż narzekam na zaległości... Koniecznie! Są świetną rozrywką :)
Usuńu mnie nic sie nie pokrywa więc tym bardziej jestem ciekawa tych książek
OdpowiedzUsuńZapraszam zatem w najbliższym czasie na kolejne recenzje :)
UsuńMnie te kropki kuszą :D
OdpowiedzUsuńDaj się skusić! :) Widzisz, dziewczyny piszą że warto :D
UsuńPokrywa nam się "Nie czas na miłość", tylko ja jeszcze nie przeczytałam :D
OdpowiedzUsuńTo czytaj :) Ja w końcu przeczytam w lipcu Sanatorium :)
UsuńSkromna skromność ;)
OdpowiedzUsuńPięknie to ujęłaś :) W ogóle uwielbiam Twoje komentarze!
UsuńWłaśnie skończyłam opisywać swój stosik (post jutro o 10.00, tzn. już dzisiaj) i.. byłam bardzo zdziwiona, ze tyle tego u mnie wyszło!
OdpowiedzUsuńA u Ciebie też aż tak skromnie nie jest, masz co czytać :)
Przeglądałam dzisiaj "kropki" w Biedronce i chyba sobie kupię, tylko nie wiem które lepsze.
U Ciebie to stos a nie stosik :P Przy Twoim mój to mróweczka... :)
UsuńAle masz rację - mam co czytać. W Biedrze patrzyłam, ale w tej najbliższej nie było żadnych...
Zanim umrę przeczytałam w pierwszym wydaniu i jest świetna. ;)
OdpowiedzUsuńJa nie miałam z nią styczności wcześniej. Nie zdradzę też nic wcześniej, moje wrażenia zawrę w recenzji, już wkrótce
UsuńOj, nie tak skromnie. :) Czekam cierpliwie na recenzje!
OdpowiedzUsuńPo niektórych bogatych miesiącach jest różnica, stąd moje stwierdzenie... Będą, będą, ale proszę o cierpliwość...
Usuń"Mimo moich win", "Ból za ból" i Sparks! Cuda! :)
OdpowiedzUsuńJeśli to dla Ciebie jest skromnie, to mój stosik czerwcowy to drobny pyłek w kosmosie :)
Pozdrawiam,
Klaudia z www.zksiazkadolozka.blogspot.com
Pyłek + pyłek i zaczyna się robić stosiczek :)
UsuńPrzepadlam w "kropki".. to tylko i wyłącznie Twoja wina ;)
OdpowiedzUsuńMoja wina, moja wina... biorę to na klatę!
UsuńFajnie, że Ci się podoba :D