Autor: Agnieszka Zakrzewska
Wydawnictwo: Flow
Data wydania: 27 kwietnia 2022
Liczba stron: 424
"Gwiazdy nigdy nie gasną" to pierwsza książka wydana przez nowe wydawnictwo - Flow. Agnieszka Zakrzewska zainspirowana wywiadem z Hannah Pick-Goslar w telewizji holenderskiej, poświęciła dwanaście miesięcy pracy, analizując różne źródła, by stworzyć tę powieść historyczną. Podobno wiele osób słyszało historię Anne Frank... Wy też? Ja nie znałam i dlatego wszystkie wydarzenia były dla mnie zagadką...
Gwiazdy świeciły na niebie, gdy przychodzili na świat ich rodzice, dziadkowie i one same...
Gdy stawiały pierwsze kroki, wypowiadały pierwsze słowa i rozpoczynały szkolną naukę...
Świeciły też, gdy pojawiły się samoloty niosące śmierć...
I gdy musiały zmierzyć się z obozową rzeczywistością...
Poznajcie Anne Frank i Hannah Goslar (zwaną Hanneli), dwie dziewczynki żydowskiego pochodzenia, których rodziny uciekły z Niemiec z powodu trudnej sytuacji politycznej, po dojściu do władzy partii Hitlera. Spotkały się w Amsterdamie, gdzie rozkwitła niezwykła przyjaźń, chociaż były jak ogień i woda. Nieśmiała Hanneli z uwielbieniem wpatrywała się w wygadaną, żywiołową a chwilami wręcz łobuzowatą Anne.
Autorka prowadzi nas przez tę historię żonglując dwiema płaszczyznami. W każdej widzimy świat oczami dziecka. Dziecka, które nie powinno przeżywać tego, co one... dwie nastoletnie bohaterki tej książki.
Anne pokazuje nam dzieciństwo, koleżanki, przyjaciółki, szkołę, rodzinę i wolny czas aż do chwili, gdy Niemcy napadły na neutralną Holandię. Wtedy życie bohaterów stało się znacznie trudniejsze. Jak poradzi sobie rodzina Franków?
Hanneli jest narratorką zmuszoną do opisania nam trudniejszej rzeczywistości, bowiem z jej perspektywy dowiadujemy się, jak wyglądało życie w obozie Bergen-Belsen na terenie Rzeszy Niemieckiej. Głód, brud, choroby, handel wymienny, pogłoski o komorach gazowych, walka o każdy dzień i brak marzeń, by nie zapeszyć. Do tego troska o młodszą siostrę kosztem siebie...
I w pewnej chwili dowiaduje się, że tuż obok, za linią wyznaczoną przez drut kolczasty, jest ktoś, dla kogo zaryzykuje własne życie...
Dwie perspektywy czasowe, dwie narratorki i niezwykły kontrast między opisywaną rzeczywistością. Tym bardziej poruszającą, gdy wiemy, że przeżywaną przez dzieci.
Czy po czymś takim można się pozbierać i zacząć nowe życie?
Bez domu, rodziny, wsparcia i żadnego znanego dotychczas punktu zaczepienia?
Bardzo długo udawało mi się powstrzymywać łzy patrząc na rany ciała i duszy bohaterów tej książki. Na świat dziecięcej beztroski, który runął i zastąpiła go jakże odmienna codzienność.
Bardzo trudno jest ocenić ten tytuł tak, jak robię to zazwyczaj, bo ta opowieść mówi sama za siebie. Autorka stworzyła książkę, którą po prostu powinno się przeczytać. Dla jednych będzie to historia o przyjaźni Anne Frank z Hannah Goslar. Dla innych, dziewczynki której dzienniki wydano i przetłumaczono na trzydzieści języków.
Podsumowując - "Gwiazdy nigdy nie gasną" to opowieść o demonach wojny. O strachu, głodzie, akceptowaniu inności, złości, bezsilności, nienawiści ale też nadziei... To niezwykłe świadectwo wydarzeń, o których wielu z nas nie ma pojęcia. Nie wiem czy mogę tak napisać o książce poruszającej tematykę wojenną i obozową, ale jest rewelacyjna, poruszająca i wyjątkowa. Polecam!
Książka przeczytana w ramach wyzwań: Pod hasłem, 52 książki
Za książkę dziękuję
Zgadzam się z Tobą, to wspaniała powieść i powinna być lekturą obowiązkową. Ja jestem zachwycona piórem pani Agnieszki
OdpowiedzUsuńDla mnie jest to lektura obowiązkowa.
OdpowiedzUsuńŚliczna recenzja. Powieść w marzeniach zdobycia.
OdpowiedzUsuń