sobota, 28 listopada 2020

Joanna Sałyga, Piotr Sałyga "Chustka"

 
 
 
 
 
Autor: Joanna Sałyga, Piotr Sałyga
Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2013
Liczba stron: 400
 
 
 
 
 
 
 
 "Chustka" od kilku lat stała na mojej półce, ale z uwagi na tematykę bardzo trudno było mi po nią sięgnąć. W ostatnim czasie jest mi życiowo bardzo źle z różnych powodów i pomyślałam, że to chyba właściwa chwila na książkę, w której bohaterka miała zdecydowanie gorzej...


kwiecień 2010
Joanna miała trzydzieści cztery lata i pięcioletniego synka, gdy usłyszała diagnozę - rak. Wtedy, czekając na pierwszą operację, nie miała jeszcze pewności, gdzie się umiejscowił. Na wszelki wypadek spisała testament.

Jej walkę śledzimy dzięki temu, że prowadziła bloga który po jej śmierci został wydany w formie niniejszej książki. Na ile tylko pozwalało jej samopoczucie Joanna opisywała swoją codzienność - badania, chemioterapię, wizyty u specjalistów (i nie tylko), swoje nadzieje i marzenia. Lęk o synka przeplata się z radami i prośbami pozostawianymi mu na przyszłość oraz z cytowaniem jego zabawnych pytań, ale też mądrych życiowo uwag dotyczących jej śmierci. Chłopiec jest tego świadomy i każdego dnia uzmysławia mamie, jak bardzo ją kocha. Prosi ją, by walczyła.
I walczy. 
Każdego dnia na nowo.
Poszukując nowych metod leczenia.
Konsultując. 
Pozbywając się kolejnych organów.
Wymiotując.
Śpiąc przez wiele godzin na dobę.
 
Walczyła do 29 października 2012 roku.

Jej wola została spełniona - powstała Fundacja Chustka.
 
 
 
Niesamowita lektura. Właściwie autobiografia. O życiu z krótkim terminem ważności. W niepewności, kiedy ono się skończy. Z tęsknotą, bólem, żalem, bezsilnością.

Niewątpliwie nie jest to wesoła lektura. Nie jest to książka dla każdego a już na pewno nie da się jej czytać ot, tak.
Ale naprawdę warta uwagi. 
 
Brak słów, ogrom uczuć i emocji. 
 
 
Dziś bez podsumowania. Uważam, że nie jest potrzebne
 
 
 
 
 
 
 
Książka przeczytana w ramach wyzwań: Abecadło z pieca spadło, Pod hasłem, 52 książki
 
 

6 komentarzy:

  1. Książkę przeczytam na pewno, bo mam ją na uwadze od wielu lat.

    OdpowiedzUsuń
  2. Faktycznie, nie trzeba więcej słów. Tytuł zapisuję, z pewnością przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że i tak napisałam ich zbyt wiele w tym przypadku...

      Usuń
  3. Jest to książka którą ma w swojej biblioteczce już kilka lat, ale przyznaję, że ciągle boję się jej przeczytać.

    OdpowiedzUsuń

Przeczytałaś/-łeś to co napisałam, napisz co o tym myślisz, będzie mi miło :)

Zastrzegam sobie prawo do usuwania komentarzy anonimowych, obraźliwych i spamu.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...