środa, 28 lutego 2018

Sypią się z rękawa... sukcesy w Indywidualnym!

Ostatnie dni obfitują w posty związane z wywiązaniem się z Indywidualnego wyzwania - tym razem gratulacje należą się Marcie.
Martucha180 przysłała mi wczoraj maila z linkiem do swojej lektury - ogromnie mnie to cieszy, że mogę tworzyć post, w którym okazuje się czy dobrze wyznaczyłam komuś zadanie :)




Marta przeczytała "Stinger. Żądło namiętności" kliknij w link i poznaj zdanie martuchy180 o tej książce.

Ja osobiście nie znam akurat tego tytułu autorki, ale mam go w planach.

Marta - gratuluję! Zadanie wykonane, cieszy mnie że się podobało :)

wtorek, 27 lutego 2018

Maria Paszyńska "Willa pod Zwariowaną Gwiazdą"




Autor: Maria Paszyńska
Wydawnictwo: Pascal
Data wydania: 31 stycznia 2018
Liczba stron: 368











Nie słyszałam o pisarce Marii Paszyńskiej do chwili, gdy na jednym z blogów zobaczyłam notkę o "Willi pod Zwariowaną Gwiazdą", która mnie zaintrygowała a kiedy Angelika napisała mi w komentarzu, że 'muszę' przeczytać tę powieść... Cóż, przeczytałam :)

Piotr od dziecka miał pod górkę - syn złodzieja zasztyletowanego jeszcze przed siódmymi urodzinami syna, wnuk prostytutki, wychowywany bez matki... Jedynym jasnym punktem dzieciństwa chłopca była babcia, która wprawdzie nie była ciepłą babunią jaką miały inne dzieci, ale przez przypadek dała wnukowi ogromne szczęście - nauczyła go czytać. W samotność Piotra wdarł się świat z książkowych kart i coraz bardziej realne marzenie o tym, by zobaczyć... słonia! W marcu 1928 roku na warszawskiej Pradze otwarto najprawdziwsze ZOO, w którym Piotr dostał posadę kornaka. Jego zadaniem była opieka nad słoniami - Jaśkiem, Kaśką oraz urodzonym w jego obecności słoniątkiem - Tuzinką. Jest rok 1939... Poza murami ZOO czeka na Piotra ciężarna żona. W świat miłości ludzi i zwierząt wdziera się wojna...

Ada jest zdezorientowana, ranna i niewiele pamięta... Gdzie się znajduje? Czy to getto? Co ona tu robi? Kobieta nie do końca rozumie otaczającą rzeczywistość i ze zdumieniem odkrywa, że jest w ciąży. Tylko czyje to dziecko? I czy naprawdę ma na imię Ada? I dlaczego ten dziwny, poważny mężczyzna chce jej pomóc? Może warto go posłuchać i z nim pójść...

Daniel jest Żydem i lekarzem, jak jego ojciec. Przez wiele miesięcy pracował w szpitalu w getcie, próbując uratować skromnymi środkami jak największą liczbę osób przed wywózką. Pomimo, że wraz z żoną i córeczką cierpiał, iż odcięto ich od normalnego życia, od możliwości obcowania z naturą to starał się spędzać z nimi popołudnia, jakby nic się nie stało. Jakby nie było wojny, okrucieństwa, śmierci. Jednak nastał taki dzień, kiedy Daniel nie zastał swoich ukochanych kobiet w domu... Wręcz oszalał z rozpaczy i obiecał sobie, że nie przestanie ich szukać. Czy mu się to uda?

Piotr, Ada i Daniel - trzy pokiereszowane przez wojnę osoby o dobrych sercach. Każde z nich utraciło coś ważnego, coś zgubiło, o czymś musiało zapomnieć, by trwać nadal i liczyć na wolność. Spotkali się w willi Antoniny i Jana Żabińskich, właścicieli ZOO, którzy musieli pozwolić na odstrzał lub wywiezienie większości zwierząt, ale nie utracili wiary w to, że mogą przynieść ludziom radość w inny sposób - pomagając im.


Czytałam tak wiele książek z wojną w tle, ale ta jest inna. Maria Paszyńska zaskoczyła mnie zupełnie odmiennym ujęciem II wojny światowej. Stworzyła powieść, która opisuje losy fikcyjnych, ale i rzeczywistych postaci (Żabińscy) na tle okrutnego czasu, w jakim przyszło im żyć. Poprowadziła czytelnika przez wzruszające chwile narodzin i śmierci, zarówno ludzi, jak i zwierząt. Pokazała jak wśród wojennej zawieruchy kradziono chwile szczęścia, śmiechu i choćby pozornej radości. Ale wielokrotnie powodowała u mnie potok łez... żałoba Tuzinki i Piotra, rozpacz Ady, szaleństwo Daniela, egzekucje dzieci, walka o przetrwanie z niemieckimi krokami w tle.

Autorka stworzyła też niesamowity wizerunek samego domu - willi stojącej pośród klatek, początkowo tętniących życiem, by później swą pustką wywoływać wspomnienia lepszych czasów ogrodu zoologicznego. Dom Żabińskich przyciągał zbłąkane i sponiewierane dusze, które otrzymywały tutaj nie tylko pomoc, ale też odpoczynek od trudnej rzeczywistości. Czy dla wszystkich pobyt tutaj okaże się radosny?

Powieść jest przykładem doskonałej kreacji bohaterów. Są niezmiernie wyraziści, emocjonalni, pełni życia i pomysłów, które muszą dostosować do płynącej krwią codzienności. Ich dylematy, problemy nabierają nowego wymiaru, gdy muszą zmierzyć się z problemem braku żywności, wiszącej groźby śmierci za ukrywanie Żydów czy strachem o bliskich.

Urzekła mnie zmyślna i zaskakująca działalność Jana, z niepokojem śledziłam poczynania, które mogły sprowadzić na mieszkańców Willi nieszczęście. I tylko jeden moment jest dla mnie ością w tej cudownej opowieści - dlaczego Ada nie poznała prawdy? Dlaczego nie mogła sama podjąć decyzji, choć wiem że jaka by nie była, zawsze ktoś by cierpiał... Ale powinna wiedzieć...


Podsumowując - "Willa pod Zwariowaną Gwiazdą" to powieść o niezwykłej subtelności słoni, cierpliwości polskich matek czy ucieczce w fikcyjny świat książek. W magiczny wręcz sposób opowiada o ludziach, którzy mierzyli się z wojną. Traktuje o ich odwadze, ideałach, żałobie, miłości i marzeniach, które były jakże odmienne od tych z czasu pokoju. A przecież są też tacy, którym wojna odebrała wszystko... łącznie z godnością. To książka dla ludzi wrażliwych. To uczta dla wyrafinowanych gustów polskich czytelników. Wierzę, że zatoniecie w tej historii równie mocno - po prostu musicie ją przeczytać!




Książka przeczytana w ramach wyzwań: Grunt to okładka, 52 książki



Za możliwość przeczytania książki
dziękuję


poniedziałek, 26 lutego 2018

Czarne Espresso - czas odebrać gratulacje

Wczoraj otrzymałam wiadomość - komentarz mówiący o tym, iż kolejna osoba pokonała Indywidualne wyzwanie!
Bardzo mnie to cieszy, bowiem był taki moment tego wyzwania, gdy myślałam, że pomysł padnie... z powodu braku chętnych.

A przecież to tylko zabawa! Pamiętajcie, że bez problemu mogę przedłużyć komuś termin - tylko mi o tym napiszcie :)


Zadaniem Czarne Espresso było poznanie twórczości Renaty Kosin



Ogromne gratulacje! Zadanie zostało wykonane w wyznaczonym pierwotnie czasie. Czarne Espresso czytała "Tajemnice Luizy Bein" a jej wrażenia znajdziecie TUTAJ

Sumarycznie się podobało, zatem cieszy mnie że nadal mam dar - potrafię mobilizować :D

To kto następny ukończy swoje zadanie? :)

piątek, 23 lutego 2018

Katarzyna Michalak "Promyk słońca" - przedpremierowo





Autor: Katarzyna Michalak
Wydawnictwo: Znak Literanova
Data wydania: planowana na 28 lutego 2018
Liczba stron: 320
Cykl: Seria mazurska tom 2











"Gwiazdka z nieba", czyli pierwszy tom mazurskiej serii Katarzyny Michalak, była bardzo przeze mnie wyczekiwaną powieścią. Magiczna okładka wabiła i nie odkrywała zbyt wiele ze skrywanej treści. Autorka wpisując swój najnowszy pomysł w mazurską scenerię, odsłoniła przed czytelnikami nowy fragment pięknej Polski. Zaś finałowe niespodzianki sprawiły, że powieść nabrała rumieńców i podnosiła poziom adrenaliny przed lekturą drugiego tomu - "Promyk słońca".

Wigilijny 'prezent' Nataniela, który schronił się po życiowych traumatycznych wydarzeniach w Sennej, okazał się być ogromnie sympatyczną, miłą i słodką dziewczynką - Emilką. Mężczyzna nie potrafi do końca zrozumieć, dlaczego to właśnie jemu matka dziecka powierzyła opiekę nad swoją córeczką... Przecież mała ma ciotkę! Czy Nat odważy się pojechać na widzenie z Iwoną? Czy wybaczy jej tak perfidną zdradę? A może jego uczucia skierują się ku Oliwii, dziewczynie która dotarła do jego chaty w wigilijny wieczór? Czy jej pojawienie się w mazurskiej głuszy było przypadkiem? Pewne jest jedno - Oliwia i Nataniel po krótkiej chwili rozmowy usłyszeli głuchy łomot kamieni, które spadały im z serc... Wszak oboje od sześciu lat myśleli, iż to drugie nie żyje... Że los nie pozwolił im cieszyć się szczęściem czy słońcem odbierając tamtej strasznej nocy życie w polskich górach.
"Pozwólmy, by przeszłość została w przeszłości." *

Marta Kraszewska pomagając Natanielowi w opiece nad dzieckiem, bardzo zżyła się z Emilką, chyba nawet zbyt bardzo... Nie powinna przywiązywać się tak do kogoś, kto przecież nie przybył do Sennej na zawsze. Tylko, że Marta już tak wiele straciła... ukochaną pracę, wymarzony dwór a przede wszystkim relacje z jedyną córką. Może więc Emilka jest odkupieniem win? Kruszyną, która ma pomóc pani doktor w podjęciu decyzji o powrocie do zawodu?

Powieść jest napisana w bardzo charakterystyczny dla Michalak sposób - nie brakuje sensacyjnych wydarzeń, 'czarnych charakterów' czy niespodzianek wbijających w fotel. Nowe życie kontra śmierć, radość kontra smutek, euforia kontra rozpacz oraz pomoc kontra zemsta - to liczne, ale przecież jeszcze nie wszystkie przeciwieństwa, które dostrzegamy w tej powieści. Wielobarwne oblicza wykreowanych postaci powodują, że pośród sielankowego życia na prowincji zostajemy postawieni przed obliczem kilku tragedii. Dobro nieustannie walczy ze złem, jednak na którą stronę ostatecznie przeważy szala? Czy któryś z bohaterów pokona wewnętrzne demony i dostrzeże swoje błędy? A może cenę za nie zapłaci ktoś inny?

"Od tego są przyjaciele, prawda? By pomagali wzrastać twoim marzeniom. **

"Promyk słońca" jest lekturą wskazującą nam drogę do szczęścia, która zwykle prowadzi przez wąwozy, zakręty i pułapki. Autorka zaserwowała nam książkę przepełnioną emocjami -  pozytywnymi i negatywnymi, które nie pozwalają przejść obojętnie wobec perypetii bohaterów. Niemal każdy bohater otrzymał swoją porcję problemów i rozterek. Marta ma problemy z córką, Oliwia nie jest do końca szczera, Mateusz wciąż bezskutecznie wzdycha do ukochanej, Natanielowi wielokrotnie grunt usuwa się spod stóp a na horyzoncie pojawia się ponownie Siergiej. Chwilami jest naprawdę mocno czy groźnie! Ból, strach i cierpienie wpływają na nasze postrzeganie wydarzeń a te końcowe spowodowały, że moje usta ułożyły się w słowa 'nie tego się spodziewałam!'. 

Autorka zwróciła również uwagę na fakt, iż powinniśmy dziękować za to co mamy a nie oczekiwać zbyt wiele od życia, bowiem możemy się srodze zawieść. Są takie momenty, w których nawet wrogom należy pomagać, ale najlepsze za decyzje podejmujmy umysłem a nie pod wpływem chwili, gdyż wtedy nietrudno o błędy rzutujące na przyszłość. W powieści znalazło się też współczesne ujęcie niewolnika jednak nie zdradzę czego dotyczyło. Bardzo podobała mi się wypowiedź Mateusza na temat różnych rodzajów samotności - we dwoje, w tłumie, z wyboru i ta najtrudniejsza "do zniesienia: gdy chcesz być z kimś, kogo kochasz nad życie, lecz nie możesz." *** 

Podsumowując - powieść Katarzyny Michalak jest dowodem na drzemiące w człowieku uczucie złości oraz chęci do ranienia innych a nawet dokonania zemsty. Nie brakuje tutaj również chorobliwej obsesji i zazdrości, dobroci, podłości, szaleństwa, bezinteresownej pomocy, niespełnionej miłości, poczucia winy oraz konfliktów między rodzicami a dziećmi, ale też niezwykłego blasku matki, która odzyskała dziecko. Nie dajcie się zwieść uroczej okładce, bowiem kryje historię pełną zaskoczeń, wzruszeń, zwrotów akcji i bynajmniej nie jest przesłodzoną bajką z 'happy endem'. Nie mogę się już doczekać na trzeci tom tej serii - "Kropla nadziei".


"Zawsze wydaje nam się, że mamy czas. Mamy mnóstwo czasu, by prosić o wybaczenie. 
Całą resztę życia. I nagle okazuje się, że jest za późno. Na wszystko. 
Na wybaczenie również. ****



* K. Michalak, "Promyk słońca", Wyd. Znak Literanova, Kraków 2018, s. 19
** Tamże, s. 178
*** Tamże, s. 45
**** Tamże, s. 312



"Gwiazdka z nieba"
"Promyk słońca"
"Kropla nadziei"


Książka przeczytana w ramach wyzwań: 52 książki


Za możliwość przeczytania książki
dziękuję



wtorek, 20 lutego 2018

Jest już wynik starcia: Monika kontra Indywidualne wyzwanie

Co ejotek lubi najbardziej? Nowe pomysły, zaskakujące wyzwania, dobre wyniki, zadowolenie czytelników bloga :)
Nic tak nie poprawia mi humoru jak pozytywne maile, pełne energii. A jeszcze kiedy ktoś zgłasza mi wywiązanie się z zadania, które wyznaczyłam w Indywidualnym wyzwaniu pisząc takie zdanie: To był strzał w 10 - to już pełnia szczęścia :)

Powyższe, zacytowane zdanie, to fragmencik maila Moniki, którego otrzymałam 16 lutego. Jej zadaniem domowym było poznanie twórczości Lucyny Olejniczak. Sama byłam zachwycona czytaną serią, później swój zachwyt wyrażała inna uczestniczka tego wyzwania... Po analizie tego co czytuje Monika, czułam, że to może być TO!



Wrażenia Moniki znajdziecie TUTAJ.

Mnie pozostaje pogratulować sukcesu :) Cieszę się ogromnie, że kolejne 'przymuszenie' do lektury zakończyło się tak pozytywnie :)

Czy ktoś jeszcze ukończył swoje wyzwanie? Teoretycznie macie czas do 12 marca, zawsze mogę przedłużyć :)

niedziela, 18 lutego 2018

Natasza Socha "Troje na huśtawce"




Autor: Natasza Socha
Wydawnictwo: Edipresse Książki
Data wydania: 31 stycznia 2018
Liczba stron: 320











Pamiętacie szum medialny dotyczący różnicy wieku Agaty Paskudzkiej i Piotra Rubika? W chwili gdy w 2008 roku brali ślub, wynosiła ona osiemnaście lat... Od tamtej pory osobiście nie interesowałam się celebrytami, ale przed napisaniem tej recenzji doczytałam, że się nie rozwiedli i mają dwie córki... Dlaczego o tym wspominam? Ot, takie było moje pierwsze skojarzenie, gdy czytałam najnowszą powieść Nataszy Sochy. Lada moment przekonacie się dlaczego...

"Miłość można skatalogować na różne sposoby, można ją też podzielić na gorsze i lepsze okresy. Ale jeśli jest to miłość naszego życia, to nie można jej przekreślić tylko dlatego, że jednemu z nas wyczerpują się baterie. Albo że komuś to przeszkadza." *

"Troje na huśtawce" jest pamiętnikiem Koralii, kobiety dojrzałej, która znalazła się na życiowym zakręcie i postanowiła spisać swoje wspomnienia oraz przemyślenia. Może dzięki tej spowiedzi łatwiej poradzi sobie z chaosem w głowie?

Koralia dorastała w czasach, gdy dzieci tęsknym wzrokiem zerkały ku Peweksowi i półkom z klockami Lego czy lalkami Barbie. Tylko nieliczni mogli dostąpić zaszczytu przekroczenia progu i zabrania wymarzonej zabawki do domu. Do tego grona należała Aurelia, sześć lat starsza od Koralii dziewczynka z sąsiedztwa, która z biegiem lat stała się wręcz 'obiektem fascynacji' i to nie tylko za sprawą Lego. Gdy Aurelia została samotną matką to właśnie maturzystka Koralia objęła funkcję niani małego Tytusa. Dbała o jego rozwój, chodziła na spacery, pokazywała świat... Ogromnie zbliżyła się do Aurelii i jej synka, patrzyła jak dorastał, jak zmieniał się jego światopogląd, zainteresowania...

Los sprawił, że Amor nie zwrócił uwagi na ich numery Pesel... Wycelował, strzelił i próbując uszczęśliwić niechcący obarczył ich dodatkowym problemem. Bo jeśli miłość może być problemem to właśnie w takiej sytuacji, kiedy to mężczyzna spotyka się ze starszą o osiemnaście lat kobietą, na dodatek przyjaciółką matki. Czy zdecydują się wyznać prawdę? Czy pomimo docinków, krzywych spojrzeń i walki ze schematami będą razem?

"Człowiek nie powinien mieć zbyt dużo wolnego czasu, bo wtedy zaczyna intensywnie myśleć. Nie są to jednak myśli konstruktywne, to raczej robienie bilansu życiowych strat i niepowodzeń, a stąd już krótka droga do kolejnej butelki wina i zatopienia się w depresji." **

Jeśli szukacie powieści, która tętni przygodami bohaterów, niesie liczne sensacyjne niespodzianki czy też wartką akcję to wybierzcie inny tytuł. "Troje na huśtawce" to historia o przewidywalnych ale i spontanicznych związkach, samotnym macierzyństwie oraz miłości, która często musi stoczyć walkę o akceptację. Tylko czy my potrzebujemy zgody otoczenia na bycie z NIM czy NIĄ?
W tym przypadku wymuszony pojedynek na linii miłość-przyjaźń sprawi, że Koralia będzie musiała zmierzyć się z wyborem. Okrutny ciężar spocznie na jej barkach - czy będzie sobie potrafiła poradzić z emocjami, uczuciami i poświęcić przyjaźń dla miłości lub miłość dla przyjaźni? Czy Ty potrafiłbyś/-łabyś jednoznacznie wybrać? Ja tak...
W sprawie powieściowych zakochanych Natasza Socha zostawiła czytelników w niepewności co do zakończenia - jest ono otwarte, każdy może po swojemu zinterpretować ostatnią scenę z udziałem głównej bohaterki.

Książka jest zbiorem luźnych przemyśleń na różne życiowe tematy, nie tylko miłości czy przyjaźni. Natasza Socha posługując się swoją bohaterką - Koralią - zwraca naszą uwagę na fakt, iż nieistotne są tutaj daty, dni tygodnia a czasami nawet miesiące. Liczy się to czego pragniemy, jakie mamy ambicje oraz czy potrafimy będąc z kimś mieć coś swojego - ulubione miejsce, potrawę czy piosenkę, trochę czasu poświęconego dla swoich zainteresowań. Korzystajmy z dobrodziejstw życia, bowiem nic nie jest na zawsze... Autorka w typowy dla siebie sposób zgrabnie posługuje się słowem, które bywa przesycone nie tylko powagą, ale też humorem czy ironią.


"Człowiek nie starzeje się dlatego, że jego metryka pokazuje mu taką, a nie inną datę, ale z powodu własnych ograniczeń." ***


Podsumowując - "Troje na huśtawce" to powieść napisana w formie chaotycznego pamiętnika, który ma uświadomić nam, że schematy nie zawsze wytyczają właściwe ścieżki a w życiu człowieka szczęście przeplata się z wyrzutami sumienia. Jednak warto spojrzeć ponad to, co myślą inni i podążać własną ścieżką ku szczęściu... Oby tylko wybory, których należy dokonać nie były zbyt trudne.




* N. Socha, "Troje na huśtawce", Wyd. Edipresse Książki, Warszawa 2018, s. 306
** Tamże, s. 78
*** Tamże, s. 51




Książka przeczytana w ramach wyzwań: 52 książki


Za możliwość przeczytania książki
dziękuję

poniedziałek, 12 lutego 2018

Renata Kosin "Jedwabne rękawiczki"




Autor: Renata Kosin
Wydawnictwo: Filia
Data wydania: styczeń 2018
Liczba stron: 440













Zawsze marzyłam, by w czeluściach toaletki, sekretarzyka czy starej szafy odnaleźć skarby z przeszłości… Listy, pamiętnik, zdjęcia czy choćby chusteczkę z haftowanym inicjałem. Nawet na rodzinnym strychu nigdy nie udało mi się odnaleźć nic, co kryłoby w sobie sekrety przodków. Tylko czy zawsze takie znalezisko niesie ze sobą radość, zrozumienie i spokój? Z braku własnych znalezisk, odpowiedzi na to pytanie szukam w powieściach z takim motywem. Dziś podzielę się z Wami moimi wrażeniami z lektury najnowszej powieści Renaty Kosin „Jedwabne rękawiczki”. To tytuł mający tak naprawdę podwójne znaczenie…

Laura znowu uciekła… To miał być miły czas spędzony z mężem i ośmioletnimi bliźniaczkami u rodziców w Stanach Zjednoczonych, ale z uwagi na ich napięte stosunki, kobieta nie wytrzymała i podjęła spontaniczną decyzję o powrocie do Polski. Jej rodzina ma wrócić za kilka tygodni a Laura zamierza w tym czasie dopełnić ostatnich formalności w sprawie sprzedaży domu rodziców w Jedwabnem. Gdyby mogła tego uniknąć… Wszak z tym miejscem wiążą się jej najgorsze i bardzo bolesne wspomnienia. Dlaczego? Co się tam stało małej dziewczynce, jaką wtedy była?

Jednak nowy właściciel – Henryk Lichota – wysyłał rodzicom dziwne dokumenty znalezione rzekomo w trakcie remontu pod podłogą. Okazało się również, że korytarz na parterze jest krótszy niż znajdujące się obok pokoje. Co zajmuje tą brakującą przestrzeń? Jak to wszystko wyjaśnić? Czy Laura zdaje sobie sprawę, że z pozoru błahe przedmioty będą orężem w walce o życie?

Po wizycie w domu swojego dzieciństwa Laura zgodnie z planem udaje się do Bujan, do ciotki Heleny, staruszki będącej tak naprawdę kuzynką matki Laury – Ireny. Tylko czy spokój jaki zawsze odnajdywała na poddaszu domu ciotki i tym razem jest jej przeznaczony? Za sprawą przedmiotów odzyskanych w Jedwabnem Laura zaczyna przenosić się do innego świata. Jej wspomnienia, uzyskiwane od Lichoty informacje, strzępy wydarzeń a przede wszystkim dziwne zachowanie ciotki, która jakby nie chciała by coś wyszło na jaw… Jakby próbowała coś ukryć… Wszystko to jak elementy układanki, jak rozsypane po świecie puzzle pragnie poskładać Laura. Trop prowadzi do rodziny Berthier z Francji, która wiele lat wcześniej podjęła próbę listownego kontaktu z Kossackimi (rodzice Laury). Zaintrygowana tajemniczymi słowami Amelie, zachowaniem ciotki oraz znaleziskami Laura ma nadzieję, że na francuskiej ziemi uda jej się przynajmniej zrozumieć zagadki z przeszłości. Jakie rewelacje czekają na kobietę, ukryte od pokoleń w sercach i umysłach francuskich kobiet? Jak wyjaśni się sprawa jednej jedwabnej rękawiczki? Czy wszystkim może ufać? Ile kłamstw odkryje dzięki opowieściom Amelie oraz Josephine?

Tajemnice mnożą się jak grzyby po deszczu i nawet przy końcu powieści można odnieść wrażenie, że nie wszystko zostało wyjaśnione. Choć tak naprawdę to w połowie książki wydawać by się mogło, że wszystko już wiemy i właściwie po co ta reszta…? Jakże się myliłam… Renata Kosin stworzyła powieść iście sensacyjną! Nieprzewidywalną i intrygującą. To obyczajówka z prądem. Historia z elementami grozy. Czytelnikiem targają liczne emocje a w oczy zagląda strach, wcale nie mniejszy niż u bohaterów. Początkowo zupełnie nie miałam pojęcia w jakim kierunku z wyjaśnieniami pójdzie autorka. Z niepokojem i w stanie wzburzenia czekałam na fakty czy choćby elementy mogące pomóc w dojściu do prawdy. Nie sądziłam, że Kosin skieruje się ku tak nieznanym – dla wielu ludzi – tematom. Osobiście wolałabym bardziej przyziemne i namacalne rozwiązania zagadek, gdyż w tych nie czułam się zbyt obeznana. Nie mogę jednak powiedzieć z tego powodu złego słowa – widać ogromne przygotowanie autorki, liczne poznane źródła i szeroki zakres poruszonych kwestii.

Przyznaję, że postać Laury działała mi chwilami na nerwy – niby chciała wyjaśnień, ale w najciekawszych momentach wciskała sobie guzik ‘stop’ i blokowała napływające do umysłu informacje. Nie przeczę, że wszędzie napotykała na mur milczenia albo dziwne wyjaśnienia, które w żaden sposób nie stawały się kluczem do sukcesu. A może to przeszłość – relacje z matką i babką były przyczyną tej blokady? Czy Laurze uda się dowiedzieć dlaczego jedwabne rękawiczki zostały rozdzielone i co się za tym kryje? Co wspólnego z dziejami jej rodziny ma pogrom Żydów w Jedwabnem? Jaką rolę w tej historii odegrają panie Berthier oraz kilka tajemniczych postaci?

Podsumowując - „Jedwabne rękawiczki” to powieść obyczajowa opowiadająca historię wielkiej fascynacji, wzbogacona nutką sensacyjnych zdarzeń, przepełniona tajemnicami, które przez lata były zamiatane pod rodzinny dywan. Opowieść o życiu jednocześnie w dwóch światach, rozpaczy matki w trakcie choroby czy też po śmierci dziecka. Stworzona przez Renatę Kosin fabuła jest relacją z samotności, zatajonych prawd i tajemnych mocy, które poprzez rozliczne nauki i symbole dokonają przemiany w… motyla :) Polecam, gdyż jestem pewna, iż nie spodziewacie się, co kryje przepiękna okładka.




Książka przeczytana w ramach wyzwań: 52 książki



Za możliwość przeczytania książki
dziękuję
http://virtualo.pl/
E-book „Jedwabne rękawiczki” znajdziecie na Virtualo.pl

sobota, 10 lutego 2018

Agnieszka Krawczyk "Tylko dobre wiadomości"




Autor: Agnieszka Krawczyk
Wydawnictwo: Filia
Data wydania: 31 stycznia 2018
Liczba stron: 416














Agnieszka Krawczyk uwielbia skupiać się w swoich książkach na konkretnym temacie przewodnim – tak było w przypadku serii Czary codzienności czy Magiczne miejsce. Tak samo jest w najnowszej powieści pisarki - „Tylko dobre wiadomości”. Ogromnie ucieszyło mnie miejsce akcji, czyli Kraków oraz moc literek i mediów, które w tej książce mają moc sprawczą. Zapraszam Was na moje wrażenia z lektury.

Izabela Oster prowadzi własny program „Info Global” w prywatnej telewizji. Uwielbia swoją pracę i ‘wbijanie szpileczki’ rozmówcom pod sam koniec rozmowy co sprawia, że z zaskoczenia wyznają to, przed czym bronili się przed długie minuty. Jednak w wyniku zmian, Izabeli zaoferowano gorsze pasmo dla programu, którego jej zdaniem w tak późnych godzinach nikt oglądał nie będzie… Ogromna złość sprawia, że podejmuje szybką decyzję i z wiszącym nad głową kredytem za mansardę w Krakowie… zwalnia się z pracy. Czy otrzyma propozycje z innych stacji? Jak sobie poradzi finansowo, wszak musi płacić za wynajmowane w Warszawie mieszkanie…?

"...najgorszą krzywdą, jaką jeden człowiek może wyrządzić drugiemu, jest odebranie mu radości życia." *

Kamila Rudnicka-Clement jest tłumaczką książek Mistery’ego Clarka, którego kryminały wydaje w Stanach Zjednoczonych jej ciotka. Jest rozwódką, której wolny czas zapełniają tłumaczenia oraz dwa labradory – Keks i Drops. Po śmierci byłej teściowej dowiaduje się, że dostała w spadku gazetę „Stylowa Kobieta”. Jedyny problem tkwi w tym, że siedziba redakcji mieści się w Krakowie! Czy Kamila się przeprowadzi?

Bohaterki znają się od studiów, dlatego Kamila proponuje Izie spółkę. Przyjaciółki zatrzymują się w mansardzie Izy na Grzegórzkach i rozpoczynają proces zmian „Stylowej Kobiety”, która zdaniem dziennikarki jest pismem nieciekawym i z przestarzałą treścią. Zbyt długie artykuły raczej nużą niż interesują, dlatego wspólniczki są zaskoczone, że pismo przynosiło dochód… Kim jest tajemniczy reklamodawca, dzięki któremu gazeta nie upadła?

Drogi Czytelniku, zostawiam Cię w tym momencie opisywania fabuły… Sam musisz podążyć tropem tajemnic i je rozwikłać… Co ukrywa Kamila? A jaki był sekret Michaliny, czyli jej teściowej? Kto pomagał gazecie? Dlaczego Mistery Clark nie udziela wywiadów?
Dzięki pięknemu, lekkiemu i urokliwemu stylowi autorki nawet się nie obejrzysz jak dotrzesz do końca książki. A przecież po drodze zwiedzisz cudowne zakątki Krakowa a przede wszystkim dzielnicy Kazimierz. Dowiesz się co nieco o synagogach, spróbujesz jadła z food trucków, skubniesz ekologii, polityki i poznasz dwóch przedstawicieli elementu społecznie użytecznego, czyli Rysia i Płetwę. Zostaniesz oczarowany posiadłością w Opolanowie, jej wystrojem, parkiem, biblioteką i labiryntem. Nie zabraknie też zagranicznego akcentu – tym razem stawiamy swe kroki w Wenecji, którą Krawczyk pokazała w dość osobliwy sposób. Nie ma tutaj miejsc, które zna każdy turysta – pisarka skupiła się na oryginalności i wyjątkowości, ukrytych w gąszczu wąskich uliczek, perełek. 

"Czasami trzeba się zatrzymać, żeby ruszyć naprzód." **

Bardzo polubiłam żywiołową i bezpośrednią ciotkę Kamili – Violę, inteligentnego Hrabię oraz osobistych ochroniarzy księżniczki i kierowniczki :) Z ogromnym zainteresowaniem czytałam o nietypowych pasjach oraz miejscach zamieszkania, jakimi obdarowała pisarka swoich bohaterów. Duży nacisk Agnieszka Krawczyk położyła na temat odpowiedzialności za zwierzęta i spojrzała na niego z kilku różnych perspektyw. To kolejna cudowna powieść w dorobku autorki i mam dziwne wrażenie, że każdy kto lubuje się w jej twórczości powinien obowiązkowo ją przeczytać. Ogromnie mnie intryguje kolejna książki Pani Agnieszki.

Podsumowując - „Tylko dobre wiadomości” to powieść o szorstkiej przyjaźni, miłości w zabieganych czasach, wyrzutach sumienia i kryzysach w związkach. Historia Izy i Kamili pokazuje, że show biznes słynie z ‘podkładania świni’, ale życie pełne jest niespodzianek, drugich szans i pomimo intryg, kłamstw oraz wyolbrzymionych problemów możemy wyjść na prostą… Godząc się z przeszłością, naprawiając teraźniejszość i dobrze planując przyszłość, bo… żyje się raz :)



* A. Krawczyk, "Tylko dobre wiadomości", Wyd. Filia, Poznań 2018, s. 108
** Tamże, s. 133



Książka przeczytana w ramach wyzwań: Grunt to okładka, 52 książki


Za możliwość przeczytania książki
dziękuję


piątek, 9 lutego 2018

Pod hasłem - ważne!!!

Uwaga Podhasłowcy!

Pod postem z 1 lutego 2018, w którym ogłosiłam hasło 'kontrast' Aine poddała pomysł, by [cytuję]:
po zaliczeniu pierwszej pary książek dopuścić tytuły, które miały taki kontrast same w sobie? :)
Na przykład: Plus/minus,

 Noc kota, dzień sowy, 
Akademia dobra i zła
i taka książka też by się liczyła, już bez drugiej do pary?


Ale jako, że nie wszyscy mogli widzieć ten komentarz pomyślałam, że większa szansa z postem.

Bowiem zgadzam się z tym pomysłem. Zaliczę takie tytuły. Tylko pamiętajcie, że książki muszą mieć minimum 160 stron!

wtorek, 6 lutego 2018

Magdalena Majcher "Wszystkie pory uczuć. Zima"




Autor: Magdalena Majcher
Wydawnictwo: Pascal
Data wydania: 17 stycznia 2018
Liczba stron: 368
Seria: Wszystkie pory uczuć tom 2











Magdalena Majcher zaczarowała mnie pierwszą powieścią, po którą sięgnęłam - "Wszystkie pory uczuć. Jesień". Była to lektura niezmiernie prawdziwa, pełna miłości, ale i tajemnic czy problemów. Czułam całą gamę emocji i nie mogłam doczekać się kolejnego tomu a kiedy nadszedł... No właśnie, czy warto było czekać?

Tym razem uwaga czytelnika zostaje skierowana na ciepłą i pełną dobrych rad wychowawczynię domu dziecka - panią Różę. Już w pierwszym tomie dało się wyczuć, że kobieta coś ukrywa... Całe swe życie poświęciła dla innych, dbając, radząc, tuląc i pocieszając, swoje potrzeby i pragnienia spychając na dalszy tor... A lata mijały... Została sama, bo wciąż zasłaniała się powrotem do domu, w którym czeka na nią siostra - Ludmiła. Dlaczego relacja kobiet jest tak dziwna? Przed czym Róża chroni Miłkę?

W pięknej grudniowej scenerii Róża wychodzi za Tadeusza a świeżo poślubiony mąż w ramach podróży poślubnej postanowił zabrać wybrankę do Zakopanego. Dlaczego ta niespodzianka tak zdenerwowała panią Majewską? Czego się obawia? Czy ciążąca jej tajemnica nie zepsuje cudownych chwil w dwoje? Czy nie będzie rzutowała na ich małżeństwo? Wszak na kłamstwie nie można budować związku...

"... z zakochania się nie wyrasta. Nieważne, czy masz piętnaście, dwadzieścia, czterdzieści czy siedemdziesiąt lat - miłość może dopaść cię znienacka w każdym wieku, rozlewając miłe ciepło po całym ciele. To zupełnie nieistotne, że właśnie stoisz na dwudziestostopniowym mrozie..." *

Jak przystało na dobrego czytelnika główkowałam długo... Starałam nie poddać się cudownej, pełnej śniegu aurze Zakopanego przepełnionej smakami i zapachami kwaśnicy, gulaszowej czy moskoli, ale było trudno! Myślami odpływałam ku bohaterom, wraz z nimi wspinałam się na Nosal, podziwiałam widoki z Kasprowego i zamarzniętą taflę Morskiego Oka. Wręcz widziałam tą biel, czułam zapach zakopiańskiej zimy i byłam równie oczarowana co Róża. Za nic w świecie nie przypuszczałam jednak, co w zanadrzu skrywa Magda Majcher... Zwłaszcza, że co jakiś czas wtrącane i ówdzie zdanie nawiązujące do tego sekretu, tylko podsycało poziom mojego zaintrygowania. Dałam się ponieść magii ślubu, gór a potem odczuwałam wyraźne napięcie i strach bohaterki a do tamtego popołudnia, kiedy jej serce a może sumienie zamierzało się oczyścić.... W życiu bym na to nie wpadła...

Autorka nie tylko wielokrotnie mnie zaskoczyła, ale również przeniosła w dwa inne światy. Najpierw do urokliwego zakątka kraju, w którym najważniejsze jest to by był śnieg, by człowiek miał się czym rozgrzać oraz by zachłysnął się widokami - do Zakopanego. A później odbyłam sentymentalną podróż do lat osiemdziesiątych, które to przyniosły mi wiele wspomnień. Opowieść a może spowiedź Róży, była dla mnie nie tylko gratką z uwagi na rozwiązanie tajemnicy, ale również przypomnieniem dzieciństwa - żywność na kartki, kolejki i towar spod lady, pierwsze telewizory i wymarzona Frania.

Książka ukazuje życie takim, jakie jest w rzeczywistości - niesie śmierć bliskich, utraconą miłość, pierwszy raz, krytykowany związek dojrzałej kobiety z młodszym, trudną do zaakceptowania sytuację, gdy na świecie pojawia się młodsze rodzeństwo. Majcher wykorzystała swoich bohaterów, by przekazać nam kilka istotnych rad - po burzy zawsze wychodzi słońce i daje nadzieję, że nasze problemy da się rozwiązać. Zaś decyzje, które podejmujemy będą miały wpływ nie tylko na nasze życie, zmienią przyszłość również wielu innych osób. Nie pozwólmy, by dawne błędy zabrały nam szansę na szczęście.

Podsumowując - powieść Magdy Majcher jest przepełniona emocjami z najwyższej półki. Jest wiele odcieni miłości, scalająca i podnosząca na duchu przyjaźń, ból, żal oraz złość i zazdrość, które zakorzenione w sercach zbyt głęboko potrafią ranić i siać zniszczenie. Autorka doskonale zbudowała w powieści narastające napięcie - najpierw spokojna i urokliwa akcja a później pędzący pociąg wiozący szok, niedowierzanie w wątku kryminalnym. Jeśli jeszcze nie znacie tej serii to gorąco zachęcam!


* M. Majcher, "Wszystkie pory uczuć. Zima", Wyd. Pascal, Bielsko-Biała 2018, s. 65


"Wszystkie pory uczuć. Jesień"
"Wszystkie pory uczuć. Zima"
"Wszystkie pory uczuć. Wiosna"
"Wszystkie pory uczuć. Lato"

Książka przeczytana w ramach wyzwań: Grunt to okładka, Pod hasłem, 52 książki



Za możliwość przeczytania książki
dziękuję


poniedziałek, 5 lutego 2018

Pierwsze stosikowo roku 2018

Skromnie, ale konkretnie - tak określiłabym książki, które przybyły do mnie w styczniu.

Kilka to istne perełki - powieści ulubionych pisarzy, które nie sposób pominąć, niektóre to pierwsze spotkania, ale liczę że udane... Jak będzie? Przekonam się niebawem - oczywiście podzielę się wiedzą :)





Od Znaku: finalne "Smaki miłości" oraz "Gra w kolory"





Od Pascala:



 Od Virtualo:






Od Filii "Tylko dobre wiadomości" oraz "Cud na Piątej Alei" od HarperCollins




A to przesyłka od Edipresse



Wprawdzie przybyła 1 lutego, ale od razu ją dodam do stosikowa, żeby nie było jej smutno - od Pascala:



Które tytuły już przeczytaliście? Które planujecie a o których przypomniałam? :) Pochwalcie się :) A może jakieś cudne styczniowe premiery ominęły mnie?

niedziela, 4 lutego 2018

Sarah Morgan "Cud na Piątej Alei"




Tytuł oryginalny: Miracle on the 5th Avenue
Tłumaczenie: Elżbieta Regulska-Chlebowska
Wydawnictwo: HarperCollins Polska
Data wydania: styczeń 2018
Liczba stron: 304
Seria: Pozdrowienia z Nowego Jorku tom 3




Wprawdzie to 3 tom serii, ale wcześniejsze dotyczą przyjaciółek głównej bohaterki i historie te można czytać niekoniecznie w kolejności ukazywania





W życiu bywa różnie... Kiedy wydarzy się coś złego, myślimy negatywnie, jesteśmy zdołowani i nie zawsze próbujemy zamienić to w coś dobrego... Paige, Frankie i Eva pracowały kiedyś razem, jednak w wyniku redukcji etatów zostały zwolnione... Ale nie poddały się! Może to przyjaźń spowodowała, że obróciły brak pracy w coś niezwykle dobrego?! Założyły własną agencję eventową Urban Genie i z coraz lepszymi wynikami działają w Nowym Jorku.

Eva, czyli główna bohaterka jest prostolinijna, żyje chwilą i uwielbia mówić. Jej hobby jest gotowanie a swoje przepisy publikuje na blogu. Jest uparta i uwielbia dostrzegać wyłącznie jasne strony życia. Zna się na romantyczności, choć właściwie nie ma życia uczuciowego. Nie zamierza uganiać się za facetami, zwłaszcza w ostatnim roku... Wciąż nie doszła do siebie po śmierci ukochanej babci, ale stara się żyć tak, by babcia była z niej dumna... Choćby z góry... Święta są dla niej zawsze trudnym czasem, bowiem nie ma żadnej rodziny a nawet jej przyjaciółki Paige i Frankie mają partnerów.

"...nie znajduje się wielkiej miłości, kiedy się jej szuka. Trzeba cierpliwie czekać, a sama cię znajdzie." *

W ramach najnowszego zlecenia, Eva ma zapełnić lodówkę przysmakami oraz udekorować przed Bożym Narodzeniem mieszkanie pewnego znanego pisarza kryminałów - Lucasa Blade'a. Mężczyzna wmówił wszystkim, że w grudniu będzie pracował w Vermoncie, gdyż zbliża się termin oddania rękopisu do wydawcy. Lucas nienawidzi świąt i zimy a z końcem listopada miewa zły nastrój... Dlaczego? Jaki ból męczy go od trzech lat? Czy te trudne chwile nie przeszkodzą mu w pisaniu?

Prawda jest taka, że Lucas uciekł się do kłamstwa, by mieć święty spokój i nikogo się nie spodziewa a Eva nie jest świadoma, że ktoś będzie się znajdował w mieszkaniu... Skutek jest taki, że śnieżyca szalejąca nad Nowym Jorkiem więzi tych dwoje w apartamencie pisarza. Co wyniknie ze spotkania cynicznego autora kryminałów z niepoprawną romantyczką śpiewającą przy gotowaniu? Czy dojdą do porozumienia i przetrwają? Na ile te dwie emocjonalnie pokiereszowane i tęskniące za kimś dusze będą potrafiły spędzić ze sobą kilka dni? Jakie tajemnice skrywają?

"Nadmiar szkodzi, ale to nie dotyczy miłości ani czekolady." **

"Cud na Piątej Alei" to napisana lekkim i prostym językiem powieść, w której można znaleźć ukojenie, co gwarantuje spokojny wieczór z lekturą. Pośród zimowej scenerii spotkało się dwoje upartych bohaterów - ponury, cyniczny i nieprzystępny pisarz oraz patrząca na życie z radością, pełna energii i pomysłów Eva. Jego fascynują seryjni mordercy, ona nie potrafi nawet czytać takich strasznych opowieści. Każde coś ukrywa i to nie tylko sekrety z przeszłości... Morgan nie zapomniała również o humorze, ironii i słownych przekomarzankach, które dodają powieści uroku.

"Tak dawno się z nikim nie przespałam, że każdy się nada, byle miał puls i ptaszka." ***

Nie znam innych książek autorki, ale nie wykluczone że sięgnę po inne. Jedynymi minusami jest niewydzielona zmienna narracja (Eva kontra Lucas) oraz dość powoli rozkręcający się początek - na szczęście dość szybko akcja się rozkręca i aż do końca trzyma w niepewności, wciąż podsuwając ciekawe fakty i niespodzianki. Czy jest przewidywalnie? Teoretycznie tak, ale czasami mimo iż domyślamy się zakończenia, z wielką przyjemnością poznajemy losy bohaterów, by w finale nadal zaciskać kciuki za to, by nasza wersja okazała się prawdziwą.


Podsumowując - powieść Sarah Morgan to pokryta grubą warstwą białego puchu historia o bólu, utracie, przyjaźni, zdeptanych marzeniach oraz braku weny twórczej, na którą można znaleźć bardzo nietypowe lekarstwo. Jest nieco romantycznie, ale i z maleńkim dreszczykiem, wszak to nie sensacja tylko obyczajówka. "Cud na Piątej Alei" ma jeszcze jeden kontrast - im większy mróz i śnieg na ulicach Nowego Jorku, tym bardziej iskrzy między bohaterami książki. Polecam jako lekturę odprężającą i zarażającą optymizmem.



* S. Morgan, "Cud na Piątej Alei", HarperCollins Polska, Warszawa 2018, s. 11
** Tamże, s. 268
*** Tamże, s. 115



Książka przeczytana w ramach wyzwań: Grunt to okładka, 52 książki


Za możliwość przeczytania książki
dziękuję

sobota, 3 lutego 2018

Podsumowanie mojego czytelnictwa - styczeń 2018

Styczeń z uwagi na tworzenie podsumowań z reguły nie zadowala mnie pod względem czytelniczym, bo to jednak sporo czasu trzeba poświęcić... Ale tym razem nie jest źle :)

Dwucyfrowy wynik, sporo świetnych pozycji! Oby każdy miesiąc przynosił sporo tak dobrej literatury :)



Liczba przeczytanych książek11
Liczba przeczytanych stron: 3 834

Co w przeliczeniu na dni daje 124  strony dziennie.
Liczba stron przeczytanych w 2018:  3 834

W ramach wyzwań:
Grunt to okładka - 7
Mini czelendż - 1
Pod hasłem  - 11
Zatytułuj się - 0
 
52 książki  - 11
Dla dzieci  - 0
E-booki - 2



Przeczytałam w tym miesiącu:    
           
"48 tygodni" Magdalena Kordel - pigułka skondensowanego humoru, samokrytyki i ironii. Bawiłam się świetnie, teksty rozkładały mnie na łopatki i chichotałam jak nastolatka, kiedy czytałam o rudej wiewiórce czy mądrościach Gosi - to dziecko jest wręcz maszynką do rozśmieszania. Jeśli zatem poszukujecie książki idealnej na poprawę humoru to niniejsza będzie akurat.

"Ogród Zuzanny" Justyna Bednarek & Jagna Kaczanowska - powieść o wybaczeniu, powrocie do korzeni, miłości i trudnej przeszłości. Poprzez kolejne stronice przewijają się również utracona przyjaźń, niedopowiedzenia, poczucie winy, liczne sekrety oraz przesłanie, iż o wielkie szczęście trzeba walczyć. Polecam Wam tę piękną, oryginalną i wzruszającą historię z zaskakującym finałem w sylwestrową noc.

"Imię Pani" Krzysztof Koziołek - kryminał, jakich… niewiele :) Mylenie tropów podrzucanych powoli przez autora, zaskakujący finał z mężczyznami w mundurach, postacie dostarczające kolejnych ‘smaczków’ oraz demony z przeszłości, które pojawiają się, by zburzyć spokój.
Świetnie stworzona intryga Koziołka, wzbogacona przez elementy historyczne i opowiedziana nie tylko w małym miasteczku, ale przede wszystkim tuż pod okiem mnichów, z pozoru istot religijnych, niewinnych i skromnych. Jakie sekrety mogą kryć się w takim miejscu?
Jest intrygująco, ekscytująco, zaskakująco i klimatycznie – naprawdę warto przeczytać. Chętnie poznam inne książki Krzysztofa Koziołka.

"Taka jak ty" Gabriela Gargaś - piękna i poruszająca (płakałam ze smutku, ale i ze śmiechu) historia zwyczajnych kobiet, które borykają się z problemami różnego kalibru, upadają, błądzą, ale podnoszą się dzięki pomocnej dłoni przyjaciółki i… walczą dalej. Jest to książka, która pokazuje jak trudne wybory są przed nami, jak ostre zakręty do pokonania, jakie błędy możemy popełnić. Alkoholizm, ucieczka, romans, niska samoocena, miłe chwile przykurzone obowiązkami, moc plotek i związki bez przyszłości. Ta książka będzie mi się kojarzyła z pralinkami i wkładaniem dresu do towarzystwa. Ale również z wybaczeniem, tragedią, niepełnosprawnością dziecka, bólem w sercu i rodzącą się miłością. Przeczytałam tę powieść w niecałe dwa dni, tak bardzo zżyłam się z bohaterami, że nie pozwoliłam ot, tak się wyrzucić z ich świata. Gorąco polecam!

"Zanim wstanie dla nas słońce" Gabriela Gargaś - powieść opowiada o cudzie narodzin, budowaniu szczęścia na nieszczęściu innych oraz ludzkim błądzeniu. To historia, która raduje pierwszymi miłostkami, denerwuje nastoletnią naiwnością, czaruje niepowtarzalnością chwil i fascynuje pasją czy namiętnością. Pokazuje również ogrom różnorodnych relacji – żona-mąż, kochanka-kochanek, matka-córka, ojciec-syn, dziewczyna-chłopak… Nie brakuje również zachowań negatywnych – toksycznego małżeństwa, choroby psychicznej, niszczenia drugiego człowieka oraz łamiących serce tragedii. Mocno polecam powieść Waszej uwadze, ale koniecznie po lekturze „Takiej jak ty”.

"Życie jak malowane" Karolina Wilczyńska - ta historia pokazuje jak wyglądają różne odcienie samotności i jak można sobie z nią poradzić. Z delikatnością i wyważeniem poznajemy też smutek po stracie najbliższej istoty, o której braku trudno zapomnieć. Bohaterowie Jagodna udowodnili po raz kolejny, iż w kupie siła, w grupie raźniej, radośniej a i problemy szybciej się rozwiązuje. Pozwólmy innym sobie pomóc, nie zamykajmy się w skorupie żalu, bólu i tęsknoty.

"Zakochaj się Julio" Natalia Sońska - powieść skrzy się białymi płatkami śniegu, roztacza cudowne górskie widoki, pachnie kwaśnicą i oscypkami, ale również niesie wiele magicznych chwil – rodząca się miłość, prawdziwą przyjaźń czy wsparcie oraz… różnorodne marzenia. Nie zabrakło momentów grozy i zachowań typowych dla ‘czarnych charakterów’ - szantaż z zazdrości i zemsty oraz wyjawienie nie swojej tajemnicy. Cudownie zimowa i lekka opowieść, idealna na wieczorny odpoczynek od trosk.

"Zamarznięte serca" Karolina Wilczyńska - piękna i po ludzku życiowa powieść Karoliny Wilczyńskiej, w której problemy przeplatają się z radościami, ból ze śmiechem, krytyka z pociechą, miłość z zakochaniem a wszystko to oplecione bluszczem tajemnic, niedomówień i zagadek z przeszłości. Kolejne karty tej książki mienią się różnymi odcieniami przyjaźni i pokazują, że kiedy się człowiek wyżali i wyrzuci z siebie nagromadzone smutki to lepiej patrzy w przyszłość…

"Głód miłości" Natalia Nowak-Lewandowska - jest to historia o niestabilności, odrzuceniu, ukrywaniu choroby a jednocześnie pragnieniu akceptacji i miłości. To opowieść o trudach związków, nieszczerości, problemach finansowych oraz braku wiary w siebie. Autorka zwraca naszą uwagę na fakt, iż każdy z nas potrzebuje wsparcia – w sprawach błahych i ważnych. Nie chowajmy urazy, nie patrzmy wstecz, ale skupmy się na wyjaśnieniu tajemnic, bądźmy cierpliwi i dążmy do lepszego jutra pokonując przeszkody.

"Smaki miłości" Ashley Warlick - usytuowana w roku 1934 opowieść o początkującej pisarce - Mary Frances Fisher, która mimo miłości do męża - również pisarza - pałała namiętnością do Tima, jego najlepszego przyjaciela. Dziwne relacje, układy, zaplątana codzienność, w której prym wiodą pisanie, gotowanie i zmysłowość. Idealna powieść dla wielbicieli powieści oryginalnych. Mnie nie do końca przypadła do gustu, dość ciężko się czytało...

"N.t." - [przyjmijmy że 350str.] - nie mogę nic zdradzić.... Ale książka jest niesamowita :)



Opublikowałam też:

-recenzje książek przeczytanych w grudniu:
"Gwiazdka z nieba" Katarzyna Michalak
"Pudełko z marzeniami" Magdalena Witkiewicz & Alek Rogoziński
"Serce z bibuły" Karolina Wilczyńska
"Światło w Cichą Noc" Krystyna Mirek
"Lilka i wielka afera" Magdalena Witkiewicz


- podsumowania roku 2017:
wyzwania na 2018 - plan - tu
Mini Czelendż 2017 - tu
Pod hasłem 2017 - tu
wyzwania 2017 - tu
nowi autorzy - tu
serie - tu
najlepsze książki 2017 - tu
rozczarowania 2017 - tu
liczbowe podsumowanie oraz plany na 2018 - tu


Filmy:
Spectre (Bond - 2015) - 4,5/6

czwartek, 1 lutego 2018

Podsumowanie stycznia i hasło na luty 2018 - Pod hasłem

Nadszedł luty... A dopiero szukaliśmy świątecznych prezentów i zachwycaliśmy się zapachami z kuchni... :)

Z upływającym czasem wygrać nie możemy, ale z moim nowym hasełkiem powalczyć można :) Nie ukrywam, że po grudniowo-styczniowej rozpuście teraz będzie trudniej... Ale pamiętajcie, że jest 'koło ratunkowe' - wcale nie gorsze od hasła - można śmiało korzystać :)

Zwróćcie proszę uwagę na nowy sposób zgłaszania książek w tym roku, niektórzy doczytali EDIT w poście stycznia i już tak zgłaszali, pozostałych proszę o używanie schematu już teraz, w lutym. Z uwagi na hasło lutego proszę o stosowanie się do zapisu podanego przy haśle - dziękuję :)

Bardzo dziękuję wszystkim, którzy ułatwiali mi zrobienie podsumowania podsyłając okładki i informacje o nagrodach, krajach itp. - chodzi mi o 30 haseł w grudniu i styczniu. Znacznie szybciej idzie, kiedy nie muszę każdej rzeczy oprócz weryfikacji jeszcze szukać...

Kto ma lub będzie miał w lutym ferie - życzę spokoju, odpoczynku i wyśmienitych lektur!

Więcej ogłoszeń parafialno-ejotkowych brak - powodzenia! :)




NOWY zapis zgłaszania książek! 
"tytuł" autor             [dajemy "" zawsze, niezależnie od tego czy dajemy link czy nie]
link
bez myślników - znacznie ułatwi mi to tworzenie podsumowania. Dziękuję :)



Zapraszam na kilka słów podsumowania stycznia - hasło było takie:
  1. autor ze znakiem (hasło stycznia), w nazwisku autora musi znaleźć się kropka (inicjał) lub myślnik
  2. na okładce książki znajduje się budynek
  3. tytuł książki ma 3 spacje
  4. Czar Par (hasło lipca) - tylko i wyłącznie dwóch autorów ma książka
  5. Magia inicjału - imię i nazwisko autora ma taką samą pierwszą literę (np. A.A., G.G., M.M.)
  6. na okładce znajduje się kobieta (jako jedyna osoba na okładce)
  7. Obcokrajowiec i Polka (hasło października) - w tytule minimum jedno słowo obcobrzmiące
  8. w tytule książki znajduje się pora roku
  9. na okładce lub w tytule znajduje się serce
  10. w tytule znajduje się imię
  11. książka, której autor lub ilustrator zostali nagrodzeni za swoją pracę przy tej lub innej książce (podaj nazwę nagrody i rok)
  12. tytuł z 'i' między wyrazami
  13. w tytule znajduje się roślina (np. róża, jemioła, bluszcz, stokrotka, fiołek itp.)
  14. bohater książki to pisarz/pisarka
  15. w książce występuje wątek nieszczęśliwej/niespełnionej miłości
  16. na okładce znajdują się jednocześnie 2 różne świąteczno-zimowe elementy np. stroik, choinka, prezent, śnieg, szalik itp., warunek - każdy element jest inny (nie uznaję okładki, gdzie znajdują się np. dwa prezenty, musi być np. prezent + szalik a już dalej ilość jest nieistotna - może być kilka szalików...)
  17. tytuł rozpoczyna się na samogłoskę
  18. na okładce znajduje się dodatkowy napis (poza tytułem, autorem i wydawnictwem)
  19. książka z wątkiem spadku/dziedziczenia czegoś
  20. w tytule znajduje się liczba
  21. '-ości'  w tytule (-ości lub -ość) - w tytule musi znaleźć się taka końcówka wyrazu
  22. debiut autora
  23. w tytule znajduje się kolor
  24. nie pierwszy i nie ostatni tom serii, którą już znasz
  25. akcja rozgrywa się w górach/na terenie podgórskim
  26. tytuł to jeden wyraz
  27. pierwsze spotkanie z autorem
  28. w fabule występują bliźnięta
  29. kryminał/thriller z minimum 2 nieboszczykami
  30. akcja rozgrywa się w kraju z dostępem do morza/oceanu (z wyjątkiem USA i Polski)



Wyzwanie ukończyło: 27 osób. Przeczytaliśmy w sumie 186  książek - w grudniu było 164 - pobiliśmy to!!! :) 

STAN na godzinę 23:08  31 stycznia, potem poszłam spać... Osoby, które zgłoszą książki tej nocy muszą czekać do wieczora - wtedy będę mogła uzupełnić i okaże się czy przegoniliśmy grudzień :)





Statystycznie:
  • lit. polska - 98; lit. zagraniczna - 88
  • na najwyższym stopniu podium stoi Badylarka Domatorka z 12 przeczytanymi pozycjami! Gratuluję!
  • drugie miejsce to wręcz tłumek :) Przeczytałyśmy po 11 lektur: Ela Noga Sonrisa, Aine oraz ejotek - dla nas też brawa!


Badylarka Domatorka
1. "Oczy Marzanny M." Grażyna Jeromin - Gałuszka 
2. "Oświadczyny" Tasmina Perry
4. "Pudełko z marzeniami" Magdalena Witkiewicz, Alek Rogoziński
5. "Wieczór taki jak ten" Gabriela Gargaś
10. "Zakochaj się Julio" Natalia Sońska 
15. "Na ścieżkach złudzeń" Joanna Sykat
16. "Świąteczne marzenie" Amanda Prowse
18. "Szczęście pachnące wanilią" Magdalena Witkiewicz
20. "Dwanaście niedokończonych snów" Natasza Socha
25. "Trawers" Remigiusz Mróz
26. "Podarunek" Cecelia Ahern
27. "Dziewczyny z Syberii. Prawdziwe historie" Anna Herbich

pasjonatka książek
1. "Pójdę do jedynej" Kasia Bulicz-Kasprzak 
9. "Zamarznięte serca" Karolina Wilczyńska
12. "Cuda i cudeńka" Agnieszka Olejnik 
14. "Wszystko wina kota" Agnieszka Lingas-Łoniewska
16. "Świąteczne marzenie" Amanda Prowse
17. "Aleja Siódmego Anioła" Renata Kosin
18. "Wędrowne ptaki" Karolina Wilczyńska
22. "Ukochany z piekła rodem" Alek Rogoziński
26. "Przekręt" Sandra Brown  

Monika Wilczyńska
2. "Druga szansa" Marcie Steele
6. "Sekret zegarmistrza" Renata Kosin
9. „Serce z piernika” Magdalena Kordel
10. "Zakochaj się, Julio" Natalia Sońska
13. "Hotel pod jemiołą" Richard Paul Evans
14. "Antykwariat spełnionych marzeń" Dorota Gąsiorowska
18. "Gwiazdka z nieba" Katarzyna Michalak
27. „Pies, który uratował mi życie” Isabel George
30. "Irlandzki sweter" Nicole R. Dickson

Gosia B.
1. "Miasto świętych i złodziei" Natalie C. Anderson 
3. "Dobrzy ludzie muszą umrzeć" Helen Fields
12. "Myszy i ludzie" John Steinbeck
17. "Obrońca" G.X. Todd 
18. "Cień bestii" Cody McFadyen 
20. "40 godzin" Kathrin Lange 
22. "Dom służących" Kathleen Grissom
24. "Blask wolności" Kathleen Grissom
26. "Przeczywistość" Marek Zychla
29. "Perfekcjonista" Helen Fields 

Paulina Sarnecka
2. "Magiczne miejsce" Agnieszka Krawczyk
3. "Nie bój się życia" Katarzyna Miller
6. "Papierowa dziewczyna" Guillaume Musso
10. "Lilka i spółka" Magdalena Witkiewicz
12. "Dolina mgieł i róż" Agnieszka Krawczyk 
14. "Gra anioła" Carlos Ruiz Zafon
17. "Ogród księżycowy" Agnieszka Krawczyk 

Ela Noga Sonrisa
3. "Światło w Cichą Noc" Krystyna Mirek
6. "Prom do Kopenhagi" Krystyna Mirek
7. "Życie zero waste" Katarzyna Wągrowska
9. "Serce z piernika" Magdalena Kordel
14. "Czarownica" Camilla Lackberg
16. „Cztery płatki śniegu”  Joanna Szarańska
18. "Duchowe życie zwierząt" Peter Wohlleben
22. "Czasami kłamię" Alice Feeney
25. "Magiczny wieczór" Agnieszka Krawczyk
28. "Drzewa szumiące nadzieją" Edyta Świętek 
30. "Karaluchy" Jo Nesbo (Tajlandia)

Sylwia
5. "Wszystkie pory uczuć. Zima" Magdalena Majcher
7. "Fashion victim" Corrie Jackson
17. "Ostatnia chowa klucz" Ałbena Grabowska
18. "Consolation" Corinne Michaels
22. "Ślad po złamanych skrzydłach" Sejal Badani
24. "Kometa nad Doliną Muminków" Tove Jansson
26. "Conviction" Corinne Michaels
29. "Łaska" Anna Kańtoch

Zuzanna K.
1. "King" T. M. Frazier
10. "Pamiętnik Zuzy-Łobuzy. Misja specjalna" Alice Pantermuller
16. "Nasze kochane święta" Iwona Poczopko
18. "Oświadczyny" Tasmina Perry
21. "Melodia zapomnianych miłości" Dorota Gąsiorowska
24. "Pamiętnik Zuzy-Łobuzy. Niech was łoś kopnie" Alice Pantermuller
28. "Pamiętnik Zuzy-Łobuzy. Francja-elegancja" Alice Pantermuller

Kamilla
13. "Czereśnie zawsze muszą być dwie" Magdalena Witkiewicz
27. "Historia spisana atramentem" Maria Ulatowska, Jacek Skowronski

Pani_Wu
1. "Śmierć dziekana"  Zofia Tarajło-Lipowska

Zuzanna P.
3. "It Ends With Us" Colleen Hoover
7. "Consolation" Corinne Michaels
18. "Kochając pana Danielsa" Brittainy C. Cherry
26. "Conviction" Corinne Michaels

Asia Hadzik
2. "Idealne życie" Minka Kent

Agnesto
11. "Dane wrażliwe" Ewa Nowak
14. "Radość życia" Roma Ligocka
26. "Ptakologia" Sy Montgomery

Duremka94
1. "Psia story" Mark B. Mills
2. "Deadly gamble" Connie Shelton
3. "An affair to dismember" Elise Sax
6. The Southern Spirits" Angie Fox
8. "The Onesies: Fall" Josie Brown (jesień)
12. "Uczeń i śmierć" J. D. Robb
17. "Urlop nad morzem" Agnieszka Pietrzyk
27. "Dog collar crime" Adrienne Giordano
30. "Poison in Paddington" Smantha Silver (Wlk. Brytania)

Marjory
3. "Już nic nie muszę" Stefania Grodzieńska
14. "Siła niższa" Marta Kisiel
17. "Uwięziona królowa" Philippa Gregory
20. "Dwanaście niedokończonych snów" Natasza Socha
21. "Prawdziwa miłość" Shana Galen
26. "Szczęściarz" Nicholas Sparks
30. "Wielbiciel" Charlotte Link (Niemcy)

magdalenardo
3. "Wieczór taki jak ten" Gabriela Gargaś
4. "Ogród Zuzanny" Justyna Bednarek, Jagna Kaczanowska

Aine
3. „Światło w Cichą Noc” Krystyna Mirek
6. „Dom pełen słońca” Karolina Wilczyńska
9. „Serce z piernika” Magdalena Kordel
10. „Zakochaj się Julio” Natalia Sońska
11. „Obiecaj mi” Harlan Coben
16. „Cztery płatki śniegu” Joanna Szarańska
17. „Obudź się, Kopciuszku” Natalia Sońska
18. „Facet kontra kłopoty” Anna Potyra
22. „Cudowny chłopak” R.J.Palacio
24. „Życie jak malowane” Karolina Wilczyńska
29. „Nie całkiem białe Boże Narodzenie” Magdalena Knedler

martucha180
3. „Jasnowidz na policyjnym etacie” Krzysztof Janoszka, Krzysztof Jackowski
4. „Pudełko z marzeniami” Magdalena Witkiewicz, Alek Rogoziński
16. „Biuro przesyłek niedoręczonych” Natasza Socha
18. „Sekrety roślin. Przyroda uchyla listka tajemnicy” Anne-France Dautheville
23. „Złoty szyfr” Jennifer Chambliss Bertman
24. „Zastrzyk śmierci” Małgorzata Rogala
26. „Przebudzona” Iga Wiśniewska
27. „Pan Wyposażony” Lauren Blakely
29. „Księga wysp ostatnich” Anna Klejzerowicz
30. „Reguła nr 1” Marta Guzowska (Turcja/Grecja)

Monika Piotrowska-Wegner
6. "Magia kąsa" Ilona Andrews
7. "Fake it" Sandra Nowaczyk
11. "Jak zawsze" Zygmunt Miłoszewski
20. "Dziesięć tysięcy żyć" Michael Poore
22. "Jasna godzina. Dziennik życia i umierania" Nina Riggs
24. "Jej ostatni oddech" Robert Dugoni
26. "Nieczułość" Martyna Bunda
29. "Fashion Victim" Corrie Jackson

Iwona
6. "Zranieni 2" H.M.Ward
10. "Anka. Inne oblicze szczęścia" Nina Majewska-Brown
17. "Until November" Aurora Rose Reynolds
24. "Until Trevor" Aurora Rose Reynolds

Klaudyna Maciąg
3. "Włam się do mózgu" Radek Kotarski
4. "Masa o pieniądzach polskiej mafii" Artur Górski, Jarosław Sokołowski
7. "Graffiti Moon" Cath Crowley
11. "Ketchup Clouds" Annabel Pitcher
14. "Siedem dobrych lat" Etgar Keret
19. "Żółwie aż do końca" John Green
20. "13 minut" Sarah Pinborough
23. "Studium w szkarłacie" Arthur Conan Doyle
26. "Margo" Tarryn Fisher
27. "Radiota" Marek Niedźwiecki

anek7
1. "Dzieci Hurina" J.R.R. Tolkien
6. "Księżniczka Watykanu" C.W. Gortner
12. "Gwiaździsta noc Vincenta i inne opowieści" Michael Bird
17. "Anoda. Kamień na szańcu" Piotr Lipiński
25. "Tylko dla orłów" Alistair MacLean
27. "Działa Nawarony" Alistair MacLean
30. "Komandosi z Nawarony" Alistair MacLean

Daria Skiba
1. "Skazani na ból"  Agnieszka Lingas-Łoniewska
6. "Noworoczne anioły"  Hanna Urbankowska
7. "Until November"  Aurora Rose Reynolds
12. "Dwór skrzydeł i zguby"  Sarah J. Maas
18. "Terapia"  Kathryn Perez
27. "Deadline na szczęście"  Anna Tabak

Epilog - zaczytana Joana
2. "Parabellum. Głębia osobliwości" Remigiusz Mróz
21. "Parabellum. Prędkość ucieczki" Remigiusz Mróz
24. "Parabellum. Horyzont zdarzeń" Remigiusz Mróz

Maria Kasperczak
2. "Wszystko czego pragniemy" Marybeth Mayhew Whalen
3. "Jutra może nie być" Gabriela Gargaś
6. "Cześć co słychać?" Magdalena Witkiewicz
9. "Ósmy cud świata" Magdalena Witkiewicz
18. "Pan wyposażony" Lauren Blakely
22. "Cztery rubiny" Magdalena Ludwiczak
24. "Until Trevor" Aurora Rose Reynolds
26. "Baśnik" Beata Majewska
29. "Jej ostatni oddech" Robert Dugoni
30. "Blondynka w Paragwaju" Beata Pawlikowska

Edyta S.
11."Cudowny chłopak" R.J. Palacio
14."Złodziejka książek" Anna Sakowicz
15."Na ścieżkach złudzeń" Joanna Sykat 
26."Równoumagicznienie" Terry Pratchett




KOŁO RATUNKOWE:
nikt nie skorzystał



Na moje lektury złożyły się:
1. "Głód miłości" Natalia Nowak-Lewandowska
4. "Ogród Zuzanny" Justyna Bednarek & Jagna Kaczanowska
5. "Zanim wstanie dla nas słońce" Gabriela Gargaś
6. "Taka jak ty" Gabriela Gargaś
9. "Zamarznięte serca" Karolina Wilczyńska
10. "Zakochaj się Julio" Natalia Sońska
18. "N t" - nie mogę ujawnić jeszcze nic...
21. "Smaki miłości" Ashley Warlick
22. "48 tygodni" Magdalena Kordel
24. "Życie jak malowane" Karolina Wilczyńska
29. "Imię Pani" Krzysztof Koziołek

........

Wszystkim, którzy czytali książki według podanego w ubiegłym miesiącu hasła - dziękuję. Czekam oczywiście na linki do książek, które nie doczekały się jeszcze opinii. Gdyby były jakieś braki lub błędy proszę o komentarz w tej sprawie.


NOWY zapis zgłaszania książek! 
"tytuł" autor             [dajemy "" zawsze, niezależnie od tego czy dajemy link czy nie]
link
bez myślników - znacznie ułatwi mi to tworzenie podsumowania. Dziękuję :)



Zapraszam serdecznie nowe osoby do przyłączenia się do nas. Udział w każdym miesiącu nie jest obowiązkowy.  Choć będę motywować, ale o tym w regulaminie :)




ZASADY WYZWANIA:

  • start wyzwania (1 edycja): 1 stycznia 2013r.; termin zakończenia 6 edycji: 31 grudnia 2018r.
  • w wyzwaniu może wziąć udział każda osoba, niekoniecznie posiadająca bloga
  • do wyzwania można przystąpić w dowolnym momencie
  • wyzwanie z każdym nowym HASŁEM trwa miesiąc kalendarzowy i liczą się książki przeczytane dokładnie w miesiącu trwania hasła
  • wyzwanie polega na przeczytaniu przynajmniej JEDNEJ, dowolnej książki miesięcznie, która będzie zgodna z podanym przeze mnie HASŁEM
  • na swoim blogu zamieszczamy recenzję przeczytanej książki, lub chociaż krótką notatkę, a pod tym postem podajemy link do niej. Na dole recenzji proszę o umieszczenie informacji, że książka została przeczytana w ramach tego wyzwania. Można też zamieścić baner czy etykietę.
  • Osoby, które nie posiadają bloga, zostawiają w komentarzu informację co przeczytały lub mogą przesłać do mnie recenzję to opublikuję na moim blogu wraz z podpisem autora (nie jest to konieczne, tylko gdyby ktoś miał ochotę)
  • Za miesiąc zamieszczę podsumowanie z Waszymi osiągnięciami czytelniczymi oraz podam nowe HASŁO.
  • Na początku każdego kwartału oprócz hasła, pojawi się kwartalne koło ratunkowe. Jest to hasło, które będzie obowiązywało przez 3 miesiące - w tym czasie można skorzystać z niego 1 raz (czyli w jednym, z trzech miesięcy kwartału) - w sytuacji, gdy normalne hasło nie do końca Wam odpowiada (wtedy kiedy go wybierzesz, czytasz tylko wg koła ratunkowego, nie mieszamy z normalnym hasłem). Ryzyko jest oczywiście takie, że nie wiecie co pojawi się kolejnych miesiącach...
  • Do 2016r. wśród uczestników losowałam nagrodę książkową. Od 2017 są to DWA losowania! Pierwsze - wśród osób, które będą miały frekwencję 100% (w każdym miesiącu czytały wg Pod hasłem). Drugie - wśród trzech osób, które przeczytają najwięcej książek w 2018 roku - również rozlosuję książkę.
  • By drugie losowanie było bardziej sprawiedliwe zaliczam tylko i wyłącznie książki powyżej 160 stron
  • By uniknąć zgłoszeń, które czasem budzą wątpliwości - nie zaliczam: słowników, książek z przepisami, literatury typowo podróżniczej, albumów (ogólnie książek, gdzie królują fotografie), książeczek z zadaniami, łamigłówek, kolorowanek i pozycji typowo obrazkowych. Komiksy zaliczę, jeśli będą miały naprawdę sporo tekstu (foto zawartości należy wtedy wysłać na maila).



Hasło na luty:
kontrast


Kwartalne koło ratunkowe styczeń-marzec:
przesąd ślubny, czyli...
coś białego, niebieskiego, starego, nowego i pożyczonego



Wyjaśnienie hasła...

Krótki luty, krótkie hasło, to może i wyjaśnienie na tym zakończę...? :) Ciekawa jestem czy wiecie co oznacza 'kontrast' w haśle?

By zaliczyć luty należy przeczytać parę książek, które w tytułach mają kontrasty, czyli przeciwieństwa (późniejsza liczba par dowolna - ile czasu wystarczy). Może nie wszystkie pary jakie mam na myśli są przeciwieństwami w świetle 'prawa', ale wiecie jak to u mnie bywa...

Żebyście wiedzieli co mam na myśli a może dla ułatwienia podaję Wam moje propozycje par - nie wykluczam innych, ale to już będziemy konsultować w razie potrzeby :)

  • biel/czerń  (dopuszczam też np. biały, czarny/-ego, black itp.)
  • narodziny/śmierć
  • głośno/cicho
  • dzień/noc   (dzienny, nocny)
  • lato/zima    (letni, zimowy)
  • szybko/wolno
  • czysty/brudny
  • długi/krótki
  • piękny/brzydki  (piękny lub ładny)
  • ciemny/jasny   (ciemność/jasność)
  • duży/mały
  • wysoki/niski
  • kolorowy/czarno-biały
  • daleko/blisko
  • mokry/suchy
  • dobry/zły
  • pracowity/leniwy
  • stary/młody
  • wolność/więzienie
  • zdrowy/chory
  • wierny/zdrajca   (wierność, zdrada)
  • woda/ogień
  • ziemia/niebo   (ziemia lub piekło)
  • gruby/chudy
  • słodki/kwaśny   (kwaśny lub gorzki)
  • góra/dół
  • słońce/deszcz   (zamiast deszczu może być księżyc)
  • smutek/radość   (radość lub wesoły)
  • miłość/nienawiść
  • mądry/głupi
  • rodzic/dziecko


Zaliczę niewielkie odstępstwa od normy np. w parze lato/zima zaliczę zamiast zimy 'lodowy', 'lodowaty' itp. Można też przeczytać parę, gdzie w jednym tytule będzie 'lato' a druga nie musi mieć 'zimy' a np, przymiotnik 'zimowy'. Dotyczy to również innych podanych przeciwieństw.

Zgłaszać książki bardzo proszę parami w ten sposób: "tytuł" autor - biały
                                                                                       link   
                                                                                      "tytuł" autor - czarny
                                                                                       link




Wyjaśnienie koła... 

Przesądów ślubnych jest wiele i domyślam się, że każda przyszła panna młoda mniej lub bardziej poważnie się z nimi zapoznaje, by zapewnić sobie miłość, szczęście i dobrobyt...

Dlatego idąc tym tropem czytamy w tym kwartale książki, które w tytule mają minimum jedno z tych słów (również w odmianie): biały, niebieski, stary, nowy, pożyczony.

[osobiście miałam na ślubie wszystkie te określenia na sobie...]


NOWY zapis zgłaszania książek! 
"tytuł" autor             [dajemy "" zawsze, niezależnie od tego czy dajemy link czy nie]
link
bez myślników - znacznie ułatwi mi to tworzenie podsumowania. Dziękuję :)


POWODZENIA! :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...