Po całorocznym szaleństwie, grudzień przyniósł tylko 5 książek. Jakoś specjalnie nie szalałam, bo przecież mam co czytać :)
Oto mini stosik grudnia:
Od lewej:
- "Świąteczny sekret" - znaleziona pod choinką
- "Zapach goździków" - jw.; tym razem Mikołajem Magdalenardo :)
- "Iskierka nadziei" - od Wyd. Kobiecego
- "Stażystka" - jw.
- "Rozmerdane święta" - jw.
A jak Wasze stosy grudniowe? Co znaleźliście pod choinką?
Pod choinką nie znalazłam żadnej książki. :) A z Twoich tytułów czytałam jedynie "Rozmerdane święta".
OdpowiedzUsuńGdyby nie Magda i ja sama to też bym nie znalazła :P
UsuńI jak Ci się podobały Rozmerdane? Zanim przeczytam mogę dać Pati? Ona bardzo chce ją przeczytać a ja nie wiem czy nadaje się dla 9-latki :)
Stażystę bardzo chciałabym przeczytać. 😊
OdpowiedzUsuńMyślę, że sięgnę po nią w weekend :) Może po mojej recenzji będziesz miała jeszcze większą ochotę :)
UsuńJa dostałam dwie książki: Psychozę i Upiorne opowieści po zmroku 😨
OdpowiedzUsuńBrrr... ale upiorne tytuły :D
UsuńA u mnie był tylko pod choinką "Majster budowlany" :)
OdpowiedzUsuńPrzyjemnej lektury.
OdpowiedzUsuńMiłej lektury!
OdpowiedzUsuńMam 3 z Twojego stosiku :) Mój grudniowy tylko trochę wyższy :)
OdpowiedzUsuń