poniedziałek, 6 lutego 2017

Podsumowanie mojego czytelnictwa - styczeń 2017

Jak czytało Wam się w styczniu?
Ja czuję ogromny niedosyt w tym względzie... Przeczytałam mało i to nie dla statystyk, ale mój własny poziom zadowolenia z tego powodu, jest niski...
Ale mój czas znacznie się skurczył z powodu choroby córy przez większość miesiąca. Sporo czasu poświęciłam też na podsumowania roku 2016 oraz pewnym projektom, których efekty oglądacie i będziecie jeszcze oglądać :) Do tego doszło sporo spraw prywatno-papierowych... Życie...



Liczba przeczytanych książek:  8
Liczba przeczytanych stron: 2 052

Co w przeliczeniu na dni daje 66  stron dziennie.
Liczba stron przeczytanych w 2017:  2 052

W ramach wyzwań:
Grunt to okładka - 6
Mini czelendż - 1
Pod hasłem  - 1
12 u Wiedźmy - 2
 
52 książki  - 8
Dla dzieci  - 2
Ebooki - 1



Przeczytałam w tym miesiącu:  

"W rytmie passady" Anna Dąbrowska - nie mogę jeszcze nic zdradzić o książce, ale ... no jestem w szoku! pozytywnym

"Geometria faraona" Anna Cerasoli - książeczka dla dzieci, która zabiera w podróż do starożytnego Egiptu i pokazuje początki geometrii, czyli wyznaczanie figur przy pomocy sznurka - świetna zabawa i nauka w jednym!

"Raze" Tillie Cole - wstrząsająca historia o rosyjskiej mafii, która nie przebiera w środkach, o miłości silnej i ponad wszystko a także bólu, tęsknocie i krwi będącej przebaczeniem

"Gniazdo żmij" Magdalena Woźniak - zielarze kontra medycy - odwieczny konflikt u podnóża Karkonoszy zawarty w debiucie jednej z blogerek :)

"Bez szans" Mia Sheridan - druga po "Bez słów" książka autorki, którą miałam okazję poznać - mimo drobnych mankamentów to powieść godna polecenia - bowiem pokazuje czym jest miłość, oddanie i poświęcenie. Finał - niespodziewany :)

"Gdy zakwitną poziomki" Agnieszka Walczak-Chojecka - tylko tej powieści mi brakowało, by móc powiedzieć, że znam twórczość autorki w całości - to idealna lekka lektura na odstresowanie, coś dla fanów obyczajówek oraz wielbicieli Chorwacji, gdyż część akcji tam właśnie została umieszczona - miłość sprzed lat, choroba, próba zajścia w ciążę - totalnie życiowe sprawy

"Wierszyki ćwiczące języki" M. Galewska-Kustra, E. i W. Szwajkowscy - doskonała książeczka do nauki czytania i stwierdzenia czy nasze dziecko potrafi poprawnie wymawiać różne głoski - a przy tym śmieszne wierszyki potrafią sprawić przyjemność!

"Jeszcze nie zwariowałam {chyba}" Agata Strzałka - bardzo udany humorystyczny debiut o emigrantce w średnim wieku, która opisuje swoje przeżycia i przygody za zachodnią granicą. Komedia pomyłek, która pokazuje problemy rodzinne, z językiem, ale w bardzo ironiczny sposób - naprawdę doskonale się bawiłam



Opublikowałam też:

- recenzję "Mimo naszych kłamstw" Tarryn Fisher
- recenzję "Boys from Hell" Agnieszki Lingas-Łoniewskiej
- serię podsumowań 2016:

- recenzję "Plac tajemnic 2. Krzyżówki obrazkowe" Aleksandra Golecka-Mazur
- ogłosiłam konkurs - 7 "Sezonów na cuda" Magdy Kordel do wygrania! 
- zapowiedź "Chwili na miłość" Joanny Stovrag pod patronatem medialnym Ejotkowego postrzegania świata



Filmy:

"Dziedzictwo Bourne'a" 2012 - 6/6


21 komentarzy:

  1. Oj... zantrygowałaś tą pierwszą książką... A Gniazdo żmij muszę przeczytać koneicznie!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pierwsza książka jest super, autorka pisze świetnie a wciąż mnie zaskakuje :)
      Gniazdo żmij akurat Tobie spodoba się :)

      Usuń
  2. Czy dobrze domyślam się pierwszej pozycji? Ja przeczytałam 9,5 książki, ale spodziewałam się lepszego wyniku w związku z tym, że miałam ferie ):

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem jaki masz pomysł... :P
      To brawo Ty! :) U mnie ferie są niby teraz, ale ja ich nie mam...

      Usuń
  3. Gratuluję.
    Z książek, które przeczytałaś posiadam: "Raze" i "Gdy zakwitną poziomki", więc prędzej czy później przeczytam, ale z Twojego zestawienia jeszcze bardzo, bardzo... chcę przeczytać "Bez szans". :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki!
      Wszystkie trzy są warte uwagi - każda ma coś innego w sobie :)

      Usuń
  4. Luty krótszy miesiąc, ale życzę równie wspaniałych wyników jak w styczniu!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie dziękuję :)
      Jest krótszy, ale jakoś lepiej mi się czyta - bynajmniej na początku miesiąca :)

      Usuń
  5. Świetne wyniki :) Ja już od wieków nie przeczytałam 8 książek, a teoretycznie siedzę w domku od kilku miesięcy :) Wspaniałego lutego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)
      Jeśli to Cię pocieszy - będąc w ciąży nie czytałam w ogóle, hormony nie pozwalały.
      A od 2 lat mam inną sytuację życiową niż wcześniej i często czytam dwucyfrową liczbę książek miesięcznie :)
      Dziękuję Ci bardzo, Tobie życzę szybkiego pojawienia się małej księżniczki :)

      Usuń
  6. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ciekawa jestem co to za książkę ukryłaś pod tajemniczą nazwą. Czekam na recenzję.
    Gratuluję wyników.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo fajną :) Ale zupełnie nic nie mogę więcej zdradzić, recenzja też nie będzie szybko - ale warto czekać :)
      Dzięki!

      Usuń

Przeczytałaś/-łeś to co napisałam, napisz co o tym myślisz, będzie mi miło :)

Zastrzegam sobie prawo do usuwania komentarzy anonimowych, obraźliwych i spamu.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...