środa, 30 grudnia 2015
Agnieszka Lingas-Łoniewska znów w wersji New Adult - "Jesteś moja, dzikusko" - zapowiedź
Agnieszka Lingas-Łoniewska jest nazywana dilerką emocji.
Czytałam niejedną jej książkę i całkowicie się z tym zgadzam!
Po świetnej lekturze "Skazanych na ból" przyszła pora na "Jesteś moja, dzikusko", która swoją premierę będzie miała 3 lutego 2016 roku!
To New Adult, ale nie tylko dla młodego pokolenia.
Udało mi się już książkę przeczytać i .... nic nie zdradzę :D
Moja recenzja już niebawem, w styczniu.
Teraz skusić Was mogę tylko oficjalnym skrótem fabuły:
Anthony Tolland chodzi do ostatniej klasy prywatnego amerykańsko-polskiego liceum, często wpada w złość i za pomocą pięści próbuje rozwiązywać wszelkie problemy. Gdy w jego domu pojawia się rudowłosa Natalia, którą po śmierci przyjaciółki postanawia przygarnąć jego matka, chłopak czuje tylko złość i niechęć. Dziewczyna jest jakby z innego świata i zupełnie nie pasuje do snobistycznego klimatu amerykańskiej szkoły. A tym bardziej nie pasuje do zadziornego i egoistycznego Tony’ego. Jednak nie można walczyć z przeznaczeniem. Wkrótce Antek i Nata właśnie o tym się przekonują.
To kto ma ochotę? :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brzmi naprawdę ciekawie :) Co prawda nadal jeszcze nie czytałam żadnej książki pisarki, ale po tylu pozytywnych recenzjach wcześniejszych pozycji jestem pewna, że ten tytuł również przypadnie mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńJest ciekawie :) Koniecznie musisz zacząć! Ja bardzo lubię książki autorki :) To naprawdę dilerka emocji
UsuńDawno nie czytałam takich książek. Może być ciekawie :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię New Adult w wydaniu Agnieszki, to już drugie takie spotkanie i znów czułam się jakbym tam była... Świetna lektura
UsuńCzekam na nią! ;)
OdpowiedzUsuńWarto!!! :)
UsuńPod każdą wzmianką, zapowiedzią tej książki piszę, jak bardzo nie mogę się jej doczekać.. ale ja naprawdę nie mogę się doczekać!
OdpowiedzUsuńZapraszam do wzięcia udziału w wyzwaniu: Czytam Polskich Autorów.
http://apteka-literacka.blogspot.com/2015/12/wyzwanie-czytam-polskich-autorow-by.html
I bardzo słusznie! Warto na nią czekać :)
UsuńZa wyzwanie dziękuję, ale mam już podjętych wystarczającą ilość i nie dam rady kolejnych a dwa - polskich autorów czytam bardzo dużo, więc to dla mnie nie wyzwanie...
Chyba nas zaciekawiła :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy i zapraszamy do nas:
rodzinne-czytanie.blogspot.com
Mnie ogromnie i polecam! :)
UsuńMnie nawet nie musisz kusić, czekam na nią (-:
OdpowiedzUsuńTak myślałam :) Tylko coś mi ostatnio zniknęłaś...
UsuńJa mam i to bardzo dużą.
OdpowiedzUsuńBardzo słusznie!
UsuńJa też już niedługo będę kusić tą książką.;) Cieszę się, że miałam okazję już ją przeczytać. :))
OdpowiedzUsuńU mnie teraz seria kuszenia - jeszcze jutro posty z zapowiedziami. A książkę przeczytałam szybko i bardzo mnie to cieszy - podobnie jak Ciebie - że już mogłam przeczytać :)
UsuńEwelinko, szalejesz z tymi postami... mogę tylko pozazdrościć! :) A na książkę pewnie kiedyś się skuszę.
OdpowiedzUsuńAle wiesz ile mnie to kosztuje... normalnie mam już listę i wykreślam co przygotowałam, co mam zrobić i na kiedy... Jakbyś zobaczyła "zaplanowane" w blogerze.... ech....
UsuńKsiążkę polecam ogromnie!!!
Okładka mnie nie kusi kompletnie, ale treść tak. Czekam na recenzję.
OdpowiedzUsuńMarta, są autorki w przypadku których okładka nie ma dla mnie znaczenia... Tylko treść :) Tak jest i tutaj, bo okładka mnie nie porwała a i bohaterkę wyobrażam sobie nieco inaczej :)
UsuńTak jak Martucha180 uważam, że okładka nie zachęca, ale treść się borni jak mniemam.
OdpowiedzUsuńChciałabym się przekonać, ale wszystko w swoim czasie :)