sobota, 29 października 2016

Liebster Blog Award

Jola (czyli moja Nadworna Graficzka) nominowała mnie do LBA.
Dzięki! :)

Już dłuższy czas nie brałam udziału w tej zabawie, więc zdecydowałam się odpowiedzieć.

Oto pytania dla nominowanych, które wymyśliła Jola:




1. Jakie jest Twoje motto życiowe?
Oby jutro nie było gorsze od dziś
2. Z powodu jakich produktów jesteś w stanie zostać zakupoholiczką?
Od 6 lat bezsprzecznie są to produkty.... dla dzieci! :) Mam fioła na punkcie tego mogłabym kupić dla córy :)
3. Miasto na świecie, do którego zawsze chciałaś pojechać.
Ale jedno?? Jest kilka tych, których jeszcze nie odwiedziłam a chciałabym - Sydney, Rzym, Moskwa, Nowy Jork...
4. Jaki jest Twój ulubiony rodzaj słodyczy?
Tak naprawdę to jadam niewiele słodyczy, przynajmniej się staram. Lubię kawałek dobrego
ciasta, ptasie mleczko, Knnopersy, batony o smaku toffi ale najbardziej lubię wiśnie w likierze.
5. Jakiego koloru najwięcej masz w szafie?
Chyba niebieskiego :)
6. Ulubiona książka przeczytana w zeszłym miesiącu.
O nie... tu też nie napiszę jednego tytuły, bowiem wrzesień obfitował w same wspaniałości i skrzywdziłabym te, których bym tutaj nie wymieniła - choć ograniczę się do czterech. Zatem: "Weranda na Czarcim Cyplu" L. Fabisińskiej, "Powietrze, którym oddycha" B. C. Cherry, "A między nami wspomnienia" G. Gargaś, "Przyjaciele i rywale" A. Krawczyk
7. Jakie kwiaty czy też rośliny doniczkowe masz w mieszkaniu/ domu?
Nie mam ręki do kwiatów, więc są to kwiatki "trawiaste" i Dracena.
 
8. Czy masz jakieś nałogi?
Książki :D
9. O której godzinie zwykle wstajesz?
Wstaję bo muszę... :P Kiedy córa idzie do przedszkola o 7:20 a w weekendy o 8.
10. Do jakich sklepów najczęściej chodzisz?
 Spożywczych :P
11. Twoje ulubione miejsce do refleksji. 
Grunt, żeby było ciche... A najczęściej taki kąt znajduje się dopiero jak córa pójdzie spać... Zakopuję się pod kołderką, włączam mniejszą lampę i upajam ciszą :)




Ja nikogo nie nominuję i nie zadaję pytań. Kto ma ochotę może w komentarzach lub na blogach odpowiedzieć na te same pytania co ja :)

3 komentarze:

  1. Uwielbiam wiśnie w likierze! Pamiętam, że od dzieciństwa zawsze wyjadałam od koleżanek cukierki z alkoholem xD Zakrawa to trochę o patologię, ale na szczęście jestem cała i zdrowa. :D Przybijam też piątkę, jeśli chodzi o kwiaty!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Nowy Jork mnie też się marzy. I też uwielbiam wiśnie w likierze. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj, też nie mam ręki do kwiatów. I w ogóle głowy! Próbowałam ze storczykiem... to przez kilka tygodni zapominałam o podlewaniu, a kiedy w końcu to zrobiłam, to zapomniałam przez tydzień tą wodę wyleć i zgnił, ha ha :)

    OdpowiedzUsuń

Przeczytałaś/-łeś to co napisałam, napisz co o tym myślisz, będzie mi miło :)

Zastrzegam sobie prawo do usuwania komentarzy anonimowych, obraźliwych i spamu.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...