niedziela, 20 maja 2018

Nanogram wywiadu, czyli... jedno pytanie #7










Nanogram wywiadu, czyli... jedno pytanie... Na tworzenie pytań i odpowiedzi a potem czytanie długich wywiadów nie zawsze jest czas - u mnie to krótka i zabawna formuła, którą przedstawię polskim pisarkom i pisarzom :)


W pierwszej odsłonie pod nazwą 'bezludna wyspa' pytanie brzmi:

"Zostajesz wysłana/-y na bezludną wyspę. Masz możliwość zabrania ze sobą jednej książki, jednego przedmiotu oraz... jednej osoby, której dotąd nie znałaś/-łeś... Przedstaw swoich towarzyszy :)"
 


źródło: LC


Przedstawiam Wam siódmy już odcinek Nanogramu, w którym gości Agnieszka Lingas-Łoniewska - pisarka z Wrocławia określana mianem 'Dilerka Emocji'. Założycielka portalu "Czytajmy polskich Autorów", podczas spotkań autorskich zbiera karmę dla schronisk. Napisała wiele powieści obyczajowych oraz sensacyjnych czy kryminalnych z elementami romansu.



Kto i co popłynie z nią na bezludną wyspę? 



Jedna książka:  „Wielki marsz” Stephena Kinga, genialna książka, nieco zapomniana, 
pokazująca zło w czystej postaci, a także walkę o zachowanie człowieczeństwa, 
ukazująca przyjaźń rodzącą się w traumatycznych okolicznościach.

Jeden przedmiot: Zapałki. Zanim nauczyłabym się rozpalać ogień, na pewno by się przydały.

Jedna osoba: Może jakiś człowiek, któremu nieobcy byłby surwiwal. 
Takiemu mieszczuchowi jak ja, na pewno by się przydał.  
 
 


Bardzo dziękuję za ciekawe odpowiedzi! :)

piątek, 18 maja 2018

Max Czornyj "Ofiara"




Autor: Max Czornyj
Wydawnictwo: Filia Mroczna Strona
Data wydania: 4 kwietnia 2018
Liczba stron: 416
Seria: Komisarz Eryk Deryło tom 2











Max Czornyj zadebiutował mocnym, choć nie idealnym "Grzechem". Jednak pomimo drobnych uwag, książka podobała mi się bardzo i zaintrygowana czekałam na kontynuację... Zwłaszcza, że finał sugerował jeszcze znakomitszą ucztę. Czy miałam rację dając młodemu pisarzowi szansę?

Komisarz Eryk Deryło okupił śledztwo dotyczące psychopatycznego i seryjnego mordercy - Cztery Iksa - pobytem w szpitalu. Niestety sprawcy nie udało się ująć a komisarz, choć nie jest jeszcze w pełni sił musi stanąć do walki. Z kim? Nie do końca wiadomo czy to Cztery Iks we własnej osobie czy też może jego naśladowca, ale w Lublinie znów odnotowywane są zniknięcia. Jedno jest pewne - jest sadystyczny, sprytny i przerażający. Jego działania już od pierwszego rozdziału wywołują 'gęsią skórkę' u wrażliwszych czytelników.

Morderca zaprosił Deryłę do swoistego tańca śmierci. Bawi się z policjantem podrzucając nagrania i listy, manipulując czasem i przestrzenią tak, by być nieuchwytnym jednocześnie siejąc zamęt. Dla komisarza to punkt honoru, by dopaść szaleńca, dlatego podejmuje jego grę, choć nie jest pewien co go czeka... Nie zdaje sobie sprawy, jaki plan przygotował morderca, dlatego stara się zadbać o bezpieczeństwo żony i córki. Tym razem nie może pozwolić, by któraś z nich stała się potencjalną ofiarą... Tylko czy na to nie jest już za późno??


Tak, tak i jeszcze raz tak! Świetny kryminał! Autorowi udało się uniknąć błędów, które przeszkadzały mi w "Grzechu". Książkę czytało mi się znacznie lepiej, szybciej i z większą zachłannością dążyłam do finału... Tylko czy warto się tak spieszyć?? Gwarantuję Wam, że jest on mocny, zaskakujący i... zdecydowanie nie taki, jakiego się spodziewałam. Ciekawość nie została zaspokojona a wręcz rozbudzona. Pozostaje teraz czekać do jesieni na "Pokutę".

Czornyj stworzył brutalne obrazy opisywane przez zabójcę w masce a obok znanych nam już śledczych czy profilera Tracza wprowadził nowe postacie, które odegrają na tej scenie swoje role... Jedne radosne, inne mniej. Niektóre będą tylko epizodami... Śledźcie je z uwagą, ale może zbytnio się nie przywiązujcie?! Emocji i niespodzianek Wam nie zabraknie, gdyż morderca wciąż umyka a ciśnienie wzrasta.

Dotychczas miałam niewielkie pojęcie o śledczych z Lublina uwikłanych w tą sprawę a jeśli już to tylko i wyłącznie od strony służbowej. Tym razem Czornyj zaprosił czytelników do prywatnego życia Deryły czy Brzeskiego, co moim zdaniem niezmiernie pomaga w odbiorze tych postaci. Ale jeśli myślicie, że skoro możemy zajrzeć do ich salonów czy kuchni to warto założyć kapcie, gdyż będzie sielsko i cieplutko... to muszę Was wyprowadzić z błędu! Tam też czają się problemy i to całkiem sporego kalibru.


Podsumowując - "Ofiara" to doskonalsza siostra "Grzechu". Akcja jest szybsza i bardziej spójna, bohaterowie są nam bliżsi, morderca bardziej perfidny a gra w którą nas wciągnął - niebezpieczna. Nie wszystkie pozostawione wskazówki są oczywiste, chwilami brakuje tropów i punktów zaczepienia, wpadamy w ciemne zaułki a nasze myśli podążają w błędnych kierunkach. U Deryły nastąpił błysk! A u Ciebie? Bo ja czułam się wciągnięta maksymalnie :)



"Grzech"
"Ofiara"
"Pokuta"



Książka przeczytana w ramach wyzwań: Grunt to okładka, Pod hasłem, 52 książki



Za możliwość przeczytania książki
dziękuję 





czwartek, 17 maja 2018

Polujemy na 666 666

Kochani!

Kiedy ogłosiłam polowanie w grudniu nikomu nie udało się ustrzelić licznika 600 000.

Bawimy się dalej, teraz łapiemy 666 666 - jest już naprawdę blisko!

Czekam na zrzut ekranu z tą liczbą, albo jej najbliższą. Zwycięzca otrzyma niniejszą książkę :)

Polujcie :)



wtorek, 15 maja 2018

Natasza Socha "Kogut domowy"




Autor: Natasza Socha
Wydawnictwo: Pascal
Data wydania: 18 kwietnia 2018
Liczba stron: 368













Powieści Nataszy Sochy należą w moim życiu do kategorii 'przeczytaj koniecznie, bez wcześniejszego pogłębienia wiedzy o czym historia będzie traktować'. Dlaczego? Pisarka już na stałe wpisała się w moje czytelnicze marzenia, gdyż potrafi z humorem napisać o tym, co trudne. Dzięki temu łatwiej łapać życie za rogi :)

Berenika i Jakub Leńscy są typowym małżeństwem z trójką dzieci. On każdego ranka zakłada garnitur i pędzi do banku, ona ogarnia dom, nastolatkę, przedszkolaka i niemowlę, jednocześnie dorabiając na jedną trzecią etatu w agencji reklamowej. Mąż ogranicza się do porannych buziaków i bycia zmęczonym po pracy, nie rozumie zupełnie ileż spraw Nika ma na głowie. Aż do czasu...

W wyniku redukcji etatów w banku, Jakub traci pracę i po wypiciu siedmiu latte w jednej z kawiarni, wpada na pomysł zamiany ról. Co zresztą wywołuje u jego żony śmiech, ale i złość. Jednak żyć jakoś trzeba, zwłaszcza że mają kredyt... Tak oto Berenika zaczyna pracę na pełny etat a Jakub staje się kogutem domowym w pomiętych i poplamionych t-shirtach. Jak z ogromem zwykłych czynności poradzi sobie facet, który nie miał dotychczas większego pojęcia o funkcjonowaniu domu i rodziny? Co będzie dla niego najtrudniejsze - zakupy, poranki czy może warkocze? A może strach o żonę, która uległa fascynacji nowym kolegą z pracy i na odległość pachnie tutaj romansem?

"Dzieci są bardziej fascynujące niż Kosmos."*

Kolejne dni przynoszą zmiany - Kuba zdaje sobie sprawę, że funkcjonować można tylko z konkretnym planem a najważniejsze jest zorganizowanie i synchronizacja. Jak będzie funkcjonował dom Leńskich pod wodzą koguta Jakuba? Jak poradzi sobie z doborem rajstop do spódniczki, krojeniem owoców czy stanem skupienia galaretki? Co wyniknie z diagnozowania choroby dziecka u wujka Googla? Dlaczego doświadczenie ze szkoleń bankowych przyda mu się w organizacji dnia? I jak wielką rolę w życiu Leńskich odegra nowy kumpel z parku czy pani od naleśników?


Ta książka czyta się właściwie sama, jest bowiem pełna humoru, ironii, ciekawej fabuły i oryginalnych bohaterów. Autorka pokazuje życie takim jakie jest, bez ubarwiania, bez nadpisywania rzeczywistości, bez scen wprost z amerykańskich filmów. Nie stwarza pozorów, ale stawia pytania, na które podczas lektury musimy odpowiedzieć sobie sami. Czy dzięki nim zrozumiemy, że małżonek pracujący w domu też może być zmęczony i nie należy się denerwować, kiedy zaśnie podczas wieczornego seansu?

"Wspomnienia mają ogromną siłę uzdrawiania."** 

Najnowsza powieść Nataszy to jednak nie tylko zamknięty świat Kuby, kręcący się wokół rodzicielskich obowiązków. Pisarka wprowadziła bowiem do tej historii również kilka innych, ciekawych postaci i wątków, jak choćby 'agrestowego' Makarego, niezwykle tajemnicze hobby dziadka Mirosława czy też babcie, które wolą być nimi tylko na odległość i z nazwy.

Pozytywnie zakręcona powieść z kurnikiem w roli głównej, w którym kura zostaje zastąpiona kogutem próbującym porozumieć się z trójką kurcząt, bardzo zróżnicowaną wiekowo. Czy mury kurnika wytrzymają zmiany i nie wpuszczą w swe progi lisa?


"Priorytety bowiem zmieniają się w zależności od sytuacji, w jakiej się człowiek znajduje."***


Podsumowując - "Kogut domowy" to pełna humoru opowieść o mężczyźnie, który rzucony 'na głęboką wodę' codzienności musi poradzić sobie z problemami, trzema córkami i zauroczoną - niestety nie nim - żoną. Jest to historia o zmieniających się priorytetach, wydobywaniu kobiecości z facetów oraz o tym, że bycie ojcem na pełny etat może dawać ogromną satysfakcję. Gorąco polecam, nie tylko kobietom!



* N. Socha, "Kogut domowy", Pascal, Bielsko-Biała 2018, s. 268
** Tamże, s. 329
*** Tamże, s. 5



Książka przeczytana w ramach wyzwań: Pod hasłem, 52 książki



Inne książki autorki na moim blogu:




Za możliwość przeczytania książki
dziękuję


niedziela, 13 maja 2018

Zatytułuj się - zapisy do 2 edycji!



Kochani, od 2 lipca rusza 2 edycja wyzwania!


Jako, że w edycji pierwszej (trwa do 30.06.2018) kierowaliśmy się podczas wyboru tytułów czytanych książek naszymi imionami lub nazwiskami to teraz już tego nie powtórzymy, prawda? :) Chociaż może kiedyś w zmienionej formie...


Ale ja, jak to ja, mam nowy pomysł! :)


Zatytułuj się 2 - będzie trwało od 2 lipca 2018 - 30 czerwca 2019


Są w związku z tym 2 wiadomości - jedna dobra i jedna zła.

Zacznę od złej - zgłaszać do wyzwania można się tylko do 30 czerwca do północy - według podanego niżej wzoru. Po tym czasie nie przyjmuję już zgłoszeń.

Dlaczego tak? Ma to związek z tą drugą wiadomością - dobrą. Sami wybierzecie sobie tytuł książki - mający od 12 do 16 liter - będzie on nam potrzebny do czytania. [edit: książka dowolna - może być czytana lub nie, posiadana lub nie... to akurat nie ma znaczenia :)]
Jednak konkrety co i jak będziemy do tego tytułu czytać ogłoszę dopiero 2 lipca.... A chciałabym aby wszyscy uczestnicy mieli jednakowe szanse a gdyby ktoś zgłosił się po 2 lipca wiedziałby już do czego tytuł najbardziej dopasować...

Rozumiecie, prawda? :)

Dlatego wyzwanie ogłaszam już teraz, żeby każdy miał dużo czasu na znalezienie tytułu - wprawdzie nie wiecie na czym dokładnie będzie polegał mój pomysł, ale zawsze możecie pokombinować i zdecydować się na najbardziej uniwersalną opcję :)

Wśród osób, które ukończą wyzwanie z sukcesem, będzie oczywiście rozlosowana nagroda :)  [szczegóły w lipcu]

Podobnie jak w edycji 1 zgłosić mogą się osoby, które przeczytanie książki będą mogły poprzeć linkiem do recenzji/opinii na blogu czy portalu typu lubimy czytać.

*****
Wzór zgłoszenia:

ejotek
"wybrany tytuł książki"
http://czytelnicza-dusza.blogspot.com/

*****


Z uwagi na trwającą jeszcze edycję pierwszą zgłoszenia do 'Zatytułuj się 2' przyjmuję pod tym postem, jednak jeśli ktoś omyłkowo zgłosi się w zakładce wyzwania, też uznam.

Liczę na Wasz udział! Będzie super zabawa! :)




&&&&& EDIT 14.05.2018  godz. 21:50
Jako, że mamy już sporo zgłoszeń to wrzucam je tutaj, żebym miała porządek - potem przekopiuję to tylko do zakładki :) Cieszę się, że tak wielu chętnych już jest! :)

Niezdecydowanych zapraszam - nic nie tracicie zgłaszając się - zawsze możecie nie podjąć rękawicy jak ogłoszę co i jak, ale możecie mi wierzyć, że nie będzie tak źle :)


W edycji 2 udział wezmą (alfabetycznie):

Aine
"Smok przez płot"

anek7
"Złodziejski honor"

Badylarka Domatorka
"Marzyłam o Afryce"

bookworm
"Wyśnione życie" 

Daria Skiba
"Paleta marzeń"

Edyta S.                     link!
"Kromka chleba"

ejotek
"Boys from hell"

Ela Noga
"W krainie kota" 

Gosia B.
"Widmowa kraina"

Izabela Wyszomirska
"Piętno Midasa" 


Księgozbiór Kasiny
"Słodkie życie"

magdalenardo
"Tryb warunkowy"


martucha180
„Seryjni mordercy” 

Marysia Kasperczak
"Cień przeszłości" 


Monika Piotrowska-Wegner/monweg
"Lewa strona życia"


Monika Wilczyńska
"Serce z bibuły"

Paulina Sarnecka
"Studnie przodków"

SmaszKa
"Zastygłe życie"

Sylwia Łupińska
 "Projekt matka"


Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...