Kiedy Janka Sokół otwiera stary kufer, należący niegdyś do
jej prababki Marcjanny, nie wie jeszcze, że zapoczątkuje tym
serię niezwykłych zdarzeń. Nagle ta twardo stąpająca po
ziemi dziewczyna staje w obliczu niewyjaśnionych zjawisk i
musi zmierzyć się z przeszłością, a przede wszystkim z samą
sobą. To, co jeszcze wczoraj było pewne, dziś dla Janki już
takie nie jest... Niełatwo jest dociec prawdy, gdy rodzina
ma sekrety. Trudno też ocenić, kto naprawdę kocha, a kto
tylko wykorzystuje dla własnych celów.
Kiedy przeczytałam ten opis poczułam, że "Dziewczyna z czerwonym warkoczem" Krystyny Bartłomiejczyk to lektura dla mnie, intrygujący jest :)
Was również zainteresował?
Premiera tej powieści obyczajowej z tajemnicą w tle już 19 października w Wydawnictwie Prozami. Mam nadzieję, że ktoś jeszcze poczuł te ciarki i będziemy mieli okazję porównać wrażenia :)
Dla tej książki mówię zdecydowane tak. 😊
OdpowiedzUsuńPiękne imiona. I ten stary kufer... Brzmi interesująco.
OdpowiedzUsuń