poniedziałek, 30 lipca 2018

Remigiusz Mróz "Ekspozycja"







Autor: Remigiusz Mróz
Wydawnictwo: Filia
Data wydania: 2015
Liczba stron: 480
Seria: Komisarz Forst tom 1









Remigiusz Mróz wkroczył na polską scenę literatury i szturmem zdobył księgarnie oraz serca czytelników. Jak przekonać się czy pogłoski o fenomenie pisarza są prawdziwe? Sprawdzić to osobiście! Sprawdziłam, czyli przeżyłam - jakkolwiek to zabrzmi - swój 'pierwszy raz' z Mrozem. Oczywiście literacki.

Policja zostaje wezwana na Giewont, gdzie turyści znaleźli rozpostarte na krzyżu nagie zwłoki starszego mężczyzny. Ciało nie posiada śladów torturowania a komisarz Wiktor Forst szuka podpisu mordercy. Rzuca mu wyzwanie, kiedy przed kamerą stacji NSI twierdzi, iż to było samobójstwo. Zadziwia tym swojego przełożonego - podinspektora Edmunda Osicę oraz dziennikarkę Olgę Szrebską a chwilę później dowiaduje się, że został zawieszony. Forst uważa, że to mocno podejrzane! Czy miał rację, że to czyjeś celowe działanie?

Na szczęście udało mu się zrobić zdjęcie jednemu z dowodów i teraz wraz z dziennikarką rusza wbrew prawu tropem tajemnic. Sprawa robi się coraz bardziej skomplikowana, ofiar przybywa a nagonka na Forsta przybiera niespodziewany obrót. Ucieczka, zakładnik, obława, porwanie, podstępy a nawet tortury i więzienie - tyle a nawet więcej atrakcji przygotował dla swych bohaterów Mróz. Jednak choć z pozoru wygląda to na amerykanizm to w żadnym wypadku tak nie jest. Zarówno zachowanie dwójki tropicieli jak i otoczenie w jakim muszą działać znacznie odbiega od sielanki zza oceanu. Rany są prawdziwe a przeciwnicy ich nie oszczędzają. Trop prowadzi za wschodnią granicę... Tylko gdzie i czego szukać? Jak poskładać elementy tej układanki?

Niezwykły duet... Komisarz z kiepską opinią, seksistowskimi myślami i stylizacją składającą się z flanelowej koszuli oraz wytartych dżinsów. Korzystający z cynamonowych gum do żucia i popalający Westy facet, który ma głowę pełną pomysłów, ale korzysta z nim dopiero wtedy, gdy pożar wybuchnie, nie wcześniej. Czy to przerośnięte ego? Nielubiany (choć ja go polubiłam), ale skuteczny. Co musiał przeżyć w "Ekspozycji", by doznać olśnienia? Ofiary nie miały ze sobą pozornie nic wspólnego, zatem dlaczego i według jakiego klucza ginęły?
A w parze z nim Olga Szrebska, która jak przystało na dziennikarkę śledczą, ma znajomości tu i ówdzie, własne zdanie i potrafi rozmawiać a przede wszystkim stara się zachować zimną krew.

Kto rozpoczynając lekturę myśli, że to będzie kryminał jakich wiele a śledztwo typowe dla polskiej policji, jest w błędzie. Sama miałam podobne odczucia kiedy rozpoczynałam "Ekspozycję". Jednak szybko przekonałam się, że Remigiusz Mróz ma inny pomysł na serię o Forście. Zgrabnie połączył prawdziwe wydarzenia z dziejów (głównie) Europy z fikcyjnymi momentami a kroki swych postaci skierował zarówno do dużych miast, jak i wiosek. Do rosyjskiego więzienia o zaostrzonym rygorze, ukraińskiej chaty, amerykańskiej wspólnoty religijnej, zalanych kanałów czy ciemnych piwnic.

Mróz tak pokierował wydarzeniami, że czytelnik bardzo długo nie ma choćby niteczki, którą mógłby uchwycić i wynurzyć się na powierzchnię śledztwa z gotowym rozwiązaniem. Wątki religijne i historyczne przeplatają się przynosząc czasem pomysł na krok do przodu a czasem zmuszając do kroku w tył. Trzeba wyłowić to, co niezbędne... Tylko czy to właściwy trop? Czy zagłębianie się w przeszłość jest dobrym pomysłem?


Podsumowując - "Ekspozycja" to książka, w której akcja pędzi, zaskakuje, myli pogoń, miesza tropy, wprowadza zamęt w umyśle próbującym rozwikłać zagadkę... Nie da się przewidzieć, co czeka bohaterów a napięcie - jak u kota przygotowanego do skoku - tylko się wzmaga. Nie da się przerwać czytania wraz z końcem rozdziału, gdyż wtedy jest najbardziej intrygująco.
Gwarantowane emocje, wzruszenia, złość i współczucie a finał... Teraz rozumiem już fenomen autora jeśli chodzi o całokształt książki i słynne zakończenia... Polecam!




"Ekspozycja"
"Przewieszenie"
"Trawers"
"Deniwelacja"
"Zerwa"




Książka przeczytana w ramach wyzwań: Pod hasłem, Zatytułuj się 2, 52 książki

28 komentarzy:

  1. Mam w planach twórczość autora. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytałam tę książkę jakiś czas temu i po lekturze miałam takie same wrażenia jak Ty. Kawał dobrej roboty ze strony autora.

    OdpowiedzUsuń
  3. To prawda - jak czytałam jedną z książek autora, to nie dało się przerwać lektury, brnęłam strona po stronie, aż do końca powieści. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Czytałam trzy pierwsze części. Masz rację, ciężko się oderwać od czytania :) Dwie ostatnie części jeszcze przede mną :) Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trochę Ci zazdroszczę, ale trochę się cieszę, że tyle dobroci przede mną :) Wielu wrażeń przy ostatnich tomach!

      Usuń
  5. Ja czytam "Kasację" i również jest to pozycja, która pochłania. Wiem, że na jednej powieści się nie skończy "romans" z Mrozem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli zaczęłyśmy różne serie :) Cieszy mnie Twa opinia, że Chyłka też warta uwagi - nie ma czasu na nudę, jest co czytać :)

      Usuń
  6. Ja jeszcze nie miałam okazji poznać jego twórczości, bo zawsze sięgam po coś innego:-) ale tutaj dodatkowy górski klimat mnie zachęca :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Górskiego klimatu niewiele... Warto dla innych 'klimatów' - naprawdę warta uwagi :D

      Usuń
  7. Tej serii jeszcze nie czytałam, więc wszystko przede mną :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po pierwszym tomie, wiem że warto :) Tak, seria nie ucieknie :)

      Usuń
  8. Moje ekspozycja nadal czeka na czytanie, kuka na mnie z półki :)


    Uściski!
    rozchelstanaowca.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Droga Owco, nie pozwól jej kukać, zostaw to kukułkom i przeczytaj :)

      Usuń
  9. Ja przeczytałam Kasację i nie przypadła mi do gustu twórczość Pana Mroza. Najbardziej właśnie denerwowała mnie tam relacja głównych bohaterów ale to już kwestia gustu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda, ale może spróbuj z inną książką/serią? :)
      Choć zgadzam się, nie każda twórczość pasuje pojedynczemu człowiekowi...

      Usuń
  10. Tytuł mam w ciut odleglejszych planach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam, u mnie też sporo czekał na swą kolej...

      Usuń
  11. Przeczytałam wszystkie cztery tomy ("Zerwy"niet)!!! I jak ja mam recenzję napisać, po tym, co tutaj przeczytałam, no jak ?
    Komisarz przypadł mi go gustu- chyba lubię takich wykolejeńców, jak u Jo Nesbo Harry Hole ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Yyyy, ja nigdy przed napisaniem swojej nie czytam innych :D
      Harry'ego nie znam, ale Forst jest ok :) A przede mną jeszcze sporo tomów...

      Usuń
  12. Nie czytałam jeszcze zupełnie nic tego autora, jednak mam w planach właśnie tę serię i mam nadzieję, że szybko uda mi się ją nadrobić:)
    Pozdrawiam, Justyna z http://livingbooksx.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ufff, nie byłam jedyna która miała tyły z Mroza :D
      Jak tylko masz czas to poleci szybko, emocje napędzają czytanie :) Miłej lektury!

      Usuń
  13. Ach ten Mróz 😊 Uwielbiam jego książki, a wiadomo, że po thrillery czy kryminały rzadko sięgam. Autor pisze naprawdę lekko. Polecam ci też serię z Joanną Chyłką. Można boki zrywać z dialogów pomiędzy dwójką głównych bohaterów. No i rydwan ognia wymiata! Muszę w końcu wziąć się za dopracowanie ich recenzji.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ach ach, dobrze że nie za oknem :)
      Dzięki za polecenie, najpierw Forst potem Chyłka :) Ja po jednej, ale już mi się podoba :)

      Usuń
  14. Może się skuszę. Choć dopiero rozpoczynam mój romans z autorem to po pierwszej randce jestem zdecydowanie na tak ;) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. ja czytałam na razie tylko "Behawiorystę", ale na pewno sięgne i po kolejne książki Autora!

    OdpowiedzUsuń

Przeczytałaś/-łeś to co napisałam, napisz co o tym myślisz, będzie mi miło :)

Zastrzegam sobie prawo do usuwania komentarzy anonimowych, obraźliwych i spamu.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...