Wakacji ciąg dalszy, czyli u ejotka biednie z czytaniem... Bowiem rzadko kiedy w ciągu dnia znajduję pół godzinki na lekturę.
Ale w sierpniu ma być nieco lepiej z czasem (podobno) a tym bardziej we wrześniu, który niestety coraz bliżej.... "niestety" bo znów będzie zimno oraz wilgotno i stawy będą mi o tym boleśnie przypominać... Ale nie myślmy o tym, bo za oknem skwary po 30 stopni...
Liczba przeczytanych książek: 8 +1 łamigłówki
Liczba przeczytanych stron: 2 644
Co w przeliczeniu na dni daje 85 stron dziennie.
W ramach wyzwań:
Cztery pory roku - 1
Czytelnicze marzenia Ejotka - 0
Gra w kolory II - 1
Grunt to okładka - 6
Mini czelendż - 0
Na tropie Agathy - 0
Pod hasłem - 1
52 książki - 9 (7+łamigłówki)
Dla dzieci - 2
Ebooki - 0
Przeczytałam w tym miesiącu:
"Zanim umrę" Jenny Downham - opowieść o 16-letniej Tessie, która umiera na białaczkę. Zostało jej niewiele czasu i tworzy listę rzeczy, które chciałaby jeszcze zrobić... Książka trudna i smutna, ale nie poruszyła mnie tak, jak tego oczekiwałam
"Łamigłówki. Szukaj różnic" - kolejny tytuł z łamigłówkowej serii, znalezienie 7 różnic wcale nie jest łatwe, nawet dla dorosłych!
"Bigos z Mamutka" Małgorzata Strękowska-Zaremba - to seria "Czytam sobie", poziom 2, ale nie podobała się mojej 5,5latce...
"Sanatorium pod Zegarem" Liliana Fabisińska - doskonała intryga kryminalna, tajemnice, mądraliński pies, niecierpiące się współlokatorki w sanatoryjnym pokoju, humor i niespodzianki - niezwykła lektura!
"Zakręty losu. Braterstwo krwi" Agnieszka Lingas-Łoniewska - drugi tom serii, w którym nie brak wrażeń, emocji i wydarzeń, podobnie jak miało to miejsce w tomie 1. Bo jeśli myślicie, że mafia dała spokój Borowskim to się mylicie!
"Niepokorne. Judyta" Agnieszka Wojdowicz - zwieńczenie trylogii o trzech zbuntowanych i żyjących po swojemu młodych kobietach. Nie byłam zaskoczona finałem, który przygotowała dla Klary czy Elizy autorka, ale zaskoczyły mnie wybory Judyty... Nie brak stresujących momentów...
"Wszystkie kolory nieba" Krystyna Mirek - drugie spotkanie z bohaterami "Większego kawałka nieba". Tym razem autorka rozszerzyła scenę z głównymi bohaterami o postacie Janka i Amelii. Jak toczy się życie w krakowskiej restauracji? Co czują i myślą bohaterowie?
"Zakręty losu. Historia Lukasa" Agnieszka Lingas-Łoniewska - zupełnie inaczej napisana z dotychczasowych tomów serii, tym razem poznajemy wydarzenia z ubiegłych lat z perspektywy Łukasza. Ten tom to jego spowiedź...
"Zakręty losu. Nowe pokolenie" Agnieszka Lingas-Łoniewska - recenzja ukaże się prawdopodobnie we wrześniu, zalecenia odgórne
Opublikowałam recenzję, której nie zdążyłam napisać w czerwcu:
"Nie czas na miłość" Agnieszka Walczak-Chojecka
piekłam też ciasto z borówkami :) |
Ogłosiłam akcję Dublowanie - szczegóły TUTAJ - zapraszam do udziału - akcja trwa rok i będzie nagroda!
Wymyśliłam również Projekt Wielotomówka - po szczegóły odsyłam TUTAJ
Zaprosiłam też do głosowania w 2 ankietach - w lewym pasku bloga - zapraszam do oddawania głosów! :)
Filmy:
"Salt" (2010) - 5,5/6
"Księga ocalenia" (2010) - 2,5/6
"Wysłannik przyszłości" (2007) - 4,5/6
Jak Wam minął lipiec? Czytelniczo, filmowo, wypoczynkowo?
Dla mnie zdecydowanymi hitami lipca są: w kategorii obyczajówka - "Sanatorium pod Zegarem" a w sensacji - seria "Zakręty losu". Zapewne we wrześniu będę mogła podzielić się z Wami wrażeniami z tomu 4 :)
Uważam, że to naprawdę niezły wynik. A takie ciasto z borówkami bym chętnie Ci podkradła :)
OdpowiedzUsuńTo zapraszam Wiolu, upiekłam dziś znów to ciasto :)
UsuńSkutecznie mnie przekonałaś do zakupu książki pani Fabisińskiej :) "Sanatorium..." zakupione czekam aż będę mogła wybrać się w kolejną czytelniczą wyprawę.
OdpowiedzUsuńJa przeczytałam 5 książek w lipcu, połączyłam kropki w 4 obrazkach, przez resztę czasu uczyłam synka robić siku na nocnik ;)
Cieszę się, że tak skutecznie Cię przekonuję :)
UsuńPamiętam kiedy ja uczyłam Pati nocnika... poszło w tydzień :)
No i nabrałam ochoty na "Sanatorium pod Zegarem" oraz ciasto z borówkami :)
OdpowiedzUsuńWzięłam udział w jednej ankiecie, a z drugą mam kłopot :) Rozumiem, że musisz dokonać wyboru, ale podoba mi się tak, jak jest. Mam trudność z dokonaniem wyboru z czego mogłabyś zrezygnować.
Pozdrawiam wakacyjnie!
To na ciasto zapraszam a Sanatorium gorąco polecam, to nasz typ zdecydowanie :)
UsuńDzięki za głosy - w ankiecie i w komentarzu w drugiej sprawie :D
I mnie naszła ochota na ciasto z borówkami :) Powinnaś częściej chwalić się swoimi wypiekami :)
OdpowiedzUsuńCiebie też zapraszam, dziś upiekłam :)
UsuńAle u mnie jest wypiekowa nuda, bo córa z cukrzycą i dość proste ciasta może tylko jeść...
Lipiec minął mi dobrze. A Ty też nie narzekaj, bo wyniki świetne! :*
OdpowiedzUsuńLubię czasem ponarzekać :) Może to pomoże i więcej poczytam, choć nie jest tak dobrze jak myślałam, bo mam niemoc czytelniczą, wciąż jestem wieczorem wypompowana i padam...
UsuńJa przeczytałam 6książek, w lipcu zawsze kiepsko mi idzie (-: Mam nadzieję, że w sierpniu trochę nadrobię zaległości (-:
OdpowiedzUsuńTo podobny wynik, zatem spokojnie :) Widać nie u wszystkich wakacje sprzyjają czytaniu... u mnie jak zawsze jest wtedy gorzej... W sierpniu idzie mi nieco lepiej ale i tak bez szału...
UsuńZazdroszczę Tobie tych podsumowań :-) Tak pozytywnie oczywiście :-) Ja nie umiem tak szybko czytać na moje nieszczęście :-)
OdpowiedzUsuńSUPER wynik GRATULUJĘ :-)
Asiu, jak zaczęłam czytać Twój komentarz to myślałam, że chodzi Ci o same podsumowania.... :D
Usuń7 książek na miesiąc to szybkie czytanie? Gdzie tam... to tylko chwilami wieczorem czytam... jak Pati w domu to nie mam kiedy w ciągu dnia poczytać...
Dzięki :)