I nastała sobota, dzień wyjazdu urlopowego. Na szczęście dzięki obecności mojej mamy, która okiełznała malucha udało się wyrobić sprawnie z pakowaniem.
Wyjeżdżamy wieczorem, zatem życzę wszystkim udanych urlopów, spokoju w pracy i dobrej pogody! Trzymajcie kciuki choć trochę za moją pogodę :) pasowałoby choć duży palec w morzu zanurzyć.
Stosik czytelniczy wynosi 5 książek i jeszcze pół :) Co zabieram nie zdradzę, będzie niespodzianka, obym przeczytała choć 3.
Adieu!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Przeczytałaś/-łeś to co napisałam, napisz co o tym myślisz, będzie mi miło :)
Zastrzegam sobie prawo do usuwania komentarzy anonimowych, obraźliwych i spamu.