niedziela, 27 września 2020

Agnieszka Krawczyk "Marzenia, które się spełniają"

 
 
 
Autor: Agnieszka Krawczyk
Wydawnictwo: Filia
Data wydania: wrzesień 2020
Liczba stron: 480
Seria: Ulica Wierzbowa  tom 3
 
 
 
 
 
To już pożegnanie z bohaterami serii Agnieszki Krawczyk - Ulica Wierzbowa. Autorka po raz trzeci zabiera nas na maleńką uliczkę Uroczyna, by jej mieszkańcy pokazali nam, że warto marzyć... Bo mimo przeszkód i trudności, cierpliwość w dążeniu do celu opłaci się.

Do Uroczyna zawitała wiosna. Jednak ogrodnik z Wierzbowej - Zygmunt Wyrwa - zupełnie jej nie dostrzega. Wciąż nie może dojść do siebie po tym, gdy ktoś ukradł mu sadzonki jego wyśnionej "Adeli 12". Jest rozczarowany, załamany i pozbawiony sił, by podjąć starania o wyhodowanie nowej odmiany. Sprawą kradzieży jego róż przejęli się również inni mieszkańcy, jednak bardziej martwi ich stan zdrowia ogrodnika. Historia prawie jak z kryminału, zwłaszcza że w niedługim czasie poznamy jej rozwiązanie, jedynie na sprawcę będzie trzeba poczekać! Ależ to zaskoczenie!

Hania Jawińska każdego dnia jest coraz smutniejsza, ponieważ denerwuje się przed spotkaniem mediacyjnym z mężem. Boi się pomysłów Dawida, ponieważ jego kartą przetargową ma być Nelka. Na szczęście życzliwi jej ludzie oraz kompetentna prawniczka udzielają złotych rad i starają się wspomóc kobietę w trudnych chwilach. Nawet mąż przestaje widzieć w niej cichą i  potulną Hanię. Bardzo dużo dzieje się w życiu matki dwójki dzieci a każdy maleńki sukces sprawia, że ma chęci walczyć o przyszłość dla nich i dla siebie.
 
Ewa wciąż donosi, oskarża, nasyła kontrole, pisze niepochlebne opinie, nie widząc błędów swoich i najbliższych. Ksawery nie może dostrzec swego egoizmu, narcyzmu, jest nastawiony na branie i lubi być wielbiony. Weronika stała się jego muzą, jednak jej uczucia znacznie przekraczają relację, którą stworzył on. Do czego doprowadzi brak porozumienia? Doktorowi Zaruskiemu coraz bardziej doskwiera samotność, a Jola - mimo że jej noga jeszcze nie wyzdrowiała - powróciła do polowania na oryginalne przedmioty do naprawy. Seweryn Zięba jest szczęśliwym działkowcem a Flora otrzymała niezwykłą propozycję od miasta dotyczącą swojej willi.
 
Jak potoczą się losy lubianych i nielubianych postaci? Czy dla wszystkich autorka była łaskawa i podarowała im szczęście? 

 
"Są marzenia, które powinny się spełnić. Życzenia, które wypowiada się szeptem, żeby ich nie spłoszyć, a one nagle się materializują. (...) 
Są marzenia, które się spełniają. Trzeba walczyć o ich urzeczywistnienie i nigdy się nie poddawać. Ścieżka życia zaprowadzi nas tam, gdzie trzeba, bo nic na tym świecie nie dzieje się bez powodu." *


Nie sposób opisać wszystkich wątków, relacji, rodzących się uczuć i wydarzeń, które zagościły w tym tomie na Wierzbowej. Autorka dopieściła czytelników wspominając o każdym z bohaterów, których znamy, informując jak zmieniło się ich życie, marzenia, plany. Każdy człowiek, zwierzę a w niektórych przypadkach nawet roślina, otrzymali kilka wersów w powieści. A pomimo nagromadzenia informacji, powieść wcale nie jest poplątana czy zaciemniona. Podczas czytania po prostu się przez nią płynie, obserwując wydarzenia... oczekując oczywiście na rozwiązanie poszczególnych wątków.
 
Agnieszka Krawczyk sporo uwagi poświęciła problemom seniorów, którzy mają bardzo zróżnicowane oczekiwania co do pozostałej im części życia. Wielokrotnie nie chcą nic w nim zmieniać, ale chętnie angażują się w prace lokalnej społeczności, pomagając innym i przekazując nabytą latami wiedzę. Autorka zwróciła też naszą uwagę na ciekawy projekt, który tworzą młode osoby o przeszłości swojego miasteczka. Fascynacja wojennymi losami przodków i starszych mieszkańców staje się nie tylko tematem przewodnim konkursu...

Powieść jest bardzo życiowa, usytuowana w małomiasteczkowej społeczności, gdzie każdy każdego zna i albo jest mu przychylny, albo wrogi. Albo można liczyć na czyjąś pomoc, albo na podkopywanie reputacji. Jest to idealna lektura dla tych, którzy lubią prawdziwe, polskie powieści obyczajowe; gdzie fabułę tworzą z pozoru nieistotne rozmowy, gesty czy wydarzenia. Jeśli nie lubisz takiej twórczości, nie trać czasu i nie sięgaj, tylko po to, by skrytykować. Książka zauroczy tych, którzy cenią pióro Agnieszki Krawczyk i pragną poznać dalsze losy mieszkańców Uroczyna.

Książka pokazuje, że we wszystkim należy znaleźć dobre strony; nie dusić w sobie kłopotów, bo to co się wypowie głośno, łatwiej zrozumieć a problemy stają się mniejsze. Niezbędna w życiu jest wiara w to, co robimy, ale przede wszystkim w samych siebie. Bardzo ważne jest to, by znaleźć swoje miejsce w świecie a także słuchanie innych, ponieważ czasami to właśnie ktoś obcy może nam pomóc w zrozumieniu istoty naszych problemów, gdyż ma do nich dystans.


Podsumowując - "Marzenia, które się spełniają" to powieść nie tylko o marzeniach, ale również o determinacji, odwadze, popełnianiu błędów, zamęcie w sercu czy braku celu. Historia, która została opowiedziana płynnie, z ciepłem i nadzieją pokazuje, jak łatwo stracić zaufanie czy autorytet; opowiada o żalu, goryczy, smutku, zawiedzionych miłosnych nadziejach, wyrozumiałości oraz wściekłości. Moc emocji, charakterne postacie, plastyczny język - powieść trafiająca wprost do spragnionych pozytywnych historii serc. Polecam!

 
 
 
* A. Krawczyk, "Marzenia, które się spełniają", Filia, Poznań 2020, s. 476
 
 
 
 
"Marzenia, które się spełniają"
 
 
 
 
 
Książka przeczytana w ramach wyzwań: Pod hasłem, 52 książki
 
 
 
 
 
Za książkę dziękuję 



5 komentarzy:

  1. Ten cykl jeszcze przede mną, ale planuję to zmienić.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo fajna recenzja. Trzeciego tomu jeszcze nie mam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Przeczytałam już wszystkie częsci i uważam, że to świetna lektura. Polecam.

    OdpowiedzUsuń

Przeczytałaś/-łeś to co napisałam, napisz co o tym myślisz, będzie mi miło :)

Zastrzegam sobie prawo do usuwania komentarzy anonimowych, obraźliwych i spamu.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...