Styczeń - początek stycznia to dni wolne aż do 6 stycznia, ostatni tydzień to ferie... Oznacza to, że przeczytane 8 książek to dla mnie sukces :) bo podczas wolnych od szkoły czytam zdecydowanie mniej :(
Zwłaszcza, że były zróżnicowane, niektóre to petardy! Były debiuty, poznałam nowych autorów - niezmiernie udany miesiąc.
A jak Wam minął pierwszy miesiąc 2020 roku?
Liczba przeczytanych książek: 8
Liczba przeczytanych stron: 2 820
Co w przeliczeniu na dni daje 91 stron dziennie.
Liczba stron przeczytanych w 2020: 2 820
E-booki w 2020: 3
W ramach wyzwań:
Abecadło z pieca spadło - 1
Mini Czelendż 5 - 1
Pod hasłem - 3
Wyzwanie LC - 1
Zatytułuj się 3 - 1
52 książki - 8
Dla dzieci - 0
E-booki - 3
Przeczytałam w tym miesiącu:
"Drogi Święty Mikołaju" Natasza Socha & Magda Mazur - cudowna, choć świąteczna nieco inaczej, powieść, która wprowadza nas w klimat mającej nadejść Wigilii. Opowiada o świątecznych koniecznościach, wbrew naszym marzeniom o tych wyjątkowych chwilach, niestabilności emocjonalnej, biurowych układach, niespodziankach od losu, przebaczeniu, zrozumieniu, podszeptach podświadomości i dobrych uczynkach. Historia o byciu tą trzecią, niezależności oraz o tym, że o miłość trzeba walczyć, pod warunkiem że będziemy szczerzy w tych zmaganiach. Gorąco polecam, nie tylko przed świętami
"Powódź" Paweł Fleszar - treściwy kryminał, który wywołuje sporo emocji, ale i nie brak mu humoru. Znajdziecie tutaj pościgi, kody, morderstwa, brutalne filmy, tajemnicze barki, fascynację indiańskimi znakami oraz mnóstwo innych poszlak, mających doprowadzić do prawdy, niejednokrotnie sprowadzając na manowce. Autor pozwolił sobie na dość oryginalne tematy: Darknet, filmy snuff, Indianie a do tego jeszcze handel kobietami.
Chcecie poznać tajemnice Krakowa z czasu, gdy nawiedziła go wysoka fala powodziowa w 2010 roku? Sięgnijcie po kryminał Fleszara!
"Stażystka" Alicja Sinicka - genialny thriller psychologiczny, skupiający się na relacjach międzyludzkich - głównie damsko-męskich, ale też na rywalizacji w ramach tej samej płci. Autorka pokazała obsesje, nieobliczalność, tajemnice i chore fascynacje, demony, ale również to, że niektórzy wciąż natrafiają na trudności dążąc do marzeń. To książka o uciszaniu sumienia, wątpliwościach, karze oraz o tym jak wiele możemy znieść, gdzie leży granica naszej wytrzymałości i co musi się wydarzyć, by pękła. Jestem zachwycona - gorąco polecam!
"Pułapka życia" Klaudia Morawa - intrygująca historia o samotnej matce, szukaniu właściwej drogi, życiowych porażkach i bolesnych wspomnieniach, ale również o porażkach i sile potrzebnej do dalszej walki. Poza prowadzonym śledztwem dotyczącym porwania i życiem osobistym policjantek, w fabule Autorka poruszyła problem homoseksualizmu, adopcji, alkoholizmu, autyzmu, utraty bliskiej osoby oraz traumy spowodowanej odrzuceniem przez najbliższych. Niczego nie jest tutaj zbyt dużo, książka wciąga i 'wypluwa' czytelnika dopiero wtedy, gdy dotrze do finału tej historii. Jaki on będzie? Sięgnijcie!
"Zielona 13" Agata Bizuk - powieść o spełniających się marzeniach, zmierzaniu do celu różnymi drogami, kryzysie wieku średniego, zaniżaniu standardów, harmonii i lewych interesach oraz Zenku który został 'manażerem'. A przede wszystkim to opowieść o życiowych zmianach, do których czasem po prostu musimy dojrzeć albo wymusi to na nas sytuacja czy inny człowiek. Życie jest ruletką, ale to my nią kręcimy. Polecam!
"Słowiański amulet" Renata Kosin - powieść o tajemnicach, ukrytych na kolejnych kartach dziejów rodziny, które młoda dziewczyna stara się odkryć. Nie brakuje w niej demonów przeszłości, nierozstrzygniętych sporów, związków na odległość, tęsknoty, rozpaczy, strachu i bólu. Bardzo intrygująca i zaskakująca historia o wybaczeniu, przemijaniu, wyrastaniu z dziecięcej beztroski, wyrzutach sumienia czy wadach narodowych. Jeśli jesteście fanami tego typu książek, gwarantuję Wam wybornie spędzony czas. Szkoda, że ta historia już za mną...
"Króliki z Ravensbruck" Anna Ellory - wspomnienia z najtrudniejszych w dziejach wydarzeń, kiedy miliony ludzi straciło życie. Nie oceniam tej książki pod względem kunsztu pisarskiego ani historii - takie tematy czytają się inaczej. Mocniej i głębiej.
Jest to książka o miłości do ojczyzny i do kobiety; o szukaniu odpowiedzi, walce z potwornościami, instynkcie przetrwania, narzucaniu woli i drugich szansach. Poruszająca powieść o pożegnaniach i ich braku, o wspomnieniach i koszmarze, który wielu przeżyło.
Polecam Wam tę historię o walce współczesnej i tej z przeszłości. Która poruszy Was bardziej?
"W niebie na agrafce" Iwona Grodzka-Górnik - cudowny i emocjonalny debiut, który porwał mnie w swój świat i całkowicie zawładnął. Znajdziemy w tej historii relacje w pracy, romanse, przypadkowe spotkania zmieniające życie, bliźnięta, trojaczki, szpitalne nerwy i pozorne szczęście; ale również rozstania i burzliwe związki, żal, dręczące wspomnienia i tajemnice mające wpływ na kolejne pokolenia. Opowieść o świętowaniu sukcesów i lizaniu ran po porażkach informująca o tym, że z Nieba już nie wypuszczają... Nie zwlekaj, przeczytaj!
Filmy:
"Kraina lodu 2" - w kinie z córką - 6/6
"Wataha" (2014) - sezon 1, sezon 2, sezon 3 - świetny serial!
Jestem ciekawa "Stażystki". :)
OdpowiedzUsuńI słusznie! To cudna książka, zamierzam sięgnąć po inny tytuł autorki
UsuńGratuluję wyników. Mnie ciekawi "Zielona 13".
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńTo przyjemna obyczajówka, w ogóle Bizuk lekko pisze :)
Wow, tylko pozazdrościć tak efektywnego miesiąca. A to dopiero pierwszy, nie chcę myśleć jak zaszalejesz w kolejnych. :)
OdpowiedzUsuńDzięki za pozytywne słowo :)
UsuńPrawdę mówiąc to wynik umiarkowany, tak jak pisałam zbyt dużo wolnego a jak córa w domu to mniej czasu na czytanie, ale będzie lepiej :)
Przecudowne wyniki, których mogę tylko pozazdrościć. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Kochana za dobre słowo :) Ale przecież i u Ciebie wyniki świetne :D
UsuńNie czytałam żadnej z Twoich styczniowych książek. Może skuszę się na Stażystkę, chociaż zbiera naprawdę skrajne opinie :)
OdpowiedzUsuńSerio skrajne? Ja spotkałam się z mnóstwem pozytywnych - chyba musisz sprawdzić osobiście :D
UsuńZacne wyniki. Gratuluję :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńPowódź czytałam i bardzo mi się podobała,a wkrótce będę czytała s
OdpowiedzUsuńStażystkę, której jest bardzo ciekawa. 😊
Jeśli Powódź podobała Ci się tak jak i mnie - a z recenzji naszych tak wynika :) - to Stażystka jest o niebo lepsza :)
UsuńFaktycznie piękny miesiąc :)
OdpowiedzUsuńChcę przeczytać "Stażystkę" i "Króliki z Ravensbruck". U mnie styczeń wyglądał ale to z powodu tymczasowej przeprowadzki do Holandii i mniejszej ilości czasu. Mam nadzieję jednak, że luty będzie owocniejszy!
OdpowiedzUsuńTo już teraz życzę udanej lektury a może bardziej pasuje tu stwierdzenie "emocjonującej" :)
UsuńHolandia? Super, nigdy tam nie byłam... słyszałam że to piękny kraj
Życzę Ci zatem owocniejszego lutego! :)
U mnie podobnie jak u ciebie :) Przeczytałam 7 książek i kończyłam jeszcze 2, które miałam przeczytane po połowie. Miałam nadzieję na trochę lepszy wynik, ale to już chyba tradycja, że w ferie wcale więcej nie czytam :)
OdpowiedzUsuńNasze tradycje takie same :) Mniej czytamy jak wolne... W lutym jeden dzień więcej, to poszalejemy :D
Usuń