Autor: Agnieszka Lingas-Łoniewska
Wydawnictwo: Burda Książki
Data wydania: 3 czerwca 2020
Liczba stron: 264
Dilerka emocji, czyli Agnieszka Lingas-Łoniewska jest gwarancją sensacyjnej lektury, w której nie brakuje 'czarnych charakterów' czy mafii. Nie uciekła od tego nawet w najnowszej książce, która jest komedią romantyczną z wątkiem sensacyjnym.
Natalia Lisek ma dwadzieścia siedem lat i właśnie straciła pracę. Chciała odpocząć przez tydzień na wsi u rodziców, ale gdy zaczęli ją swatać, wróciła do Wrocławia, gdyż nie nadaje się do życia na wsi. Natalia jest dziewczyną roztrzepaną, wciąż coś gubi i zapomina o okularach (czasem nie ubiera ich celowo, bo chce wyglądać ładniej) a wtedy nie widzi zbyt dobrze. Dlatego gdy poszła na rozmowę o pracę, trafiła nie tam gdzie chciała. Mimo tego, że popełniła mnóstwo gaf wobec prezesa Macieja Granickiego, dostała tę pracę i jej świat zupełnie się zmienił. Zaczęła obracać się w gronie bogatych wielbicieli luksusowej biżuterii a w brzuchu pojawiły się motyle...
Ich sprawcą jest szef dziewczyny, który odwzajemnia te uczucia - zauroczył się nią i poczuł jak może wyglądać życie bez trosk. Zaczął się szczerze śmiać i myśleć o pozytywnych stronach codzienności. Choć Natalia irytuje Macieja to jednocześnie rozbawia go swoimi wpadkami, co odciąga jego uwagę od rodzinnych problemów. Granicki musi spłacić długi z przeszłości, jednocześnie ratując życie ojca i wuja, tylko jaką cenę musi zapłacić?
Agnieszka Lingas-Łoniewska podarowała nam ciekawe postacie - pięknego anioła z piekła rodem, którego drugie imię brzmi 'kłopoty', przystojnego biznesmena, którego rodzinne koneksje nie zawsze nie zawsze niosą coś dobrego.
Parze głównych bohaterów towarzyszą tajemnice, wpadki, podstarzali adoratorzy, kalabryjska mafia a przede wszystkim humor. W ich pracę oraz pączkujące uczucie wkracza również pewien tajemniczy złodziej, który pojawia się zawsze tam, gdzie oni organizują kolejny event. Kim jest i dlaczego kradnie?
W tej romantyczno-sensacyjnej fabule autorka przemyciła wiele prawd: drugą połówkę spotykamy w najmniej spodziewanym momencie, wsparcie bliskich (rodziców, rodzeństwo) jest niezmiernie ważne; bardzo pozytywnie odebrałam wyjątkową więź między Maćkiem a ojcem. W trakcie lektury trudno jest odkryć wszystkie tajemnice, ponieważ Lingas-Łoniewska ukryła pewne fakty przed czytelnikiem.
Powieść czyta się naprawdę szybko, lekko i przyjemnie. To wyśmienita zabawa z historią, która nie jest nudna a zaskakująca i z dreszczykiem. Uważam, że autorka doskonale odnalazła się w lżejszym niż dotychczas gatunku, choć sensacja to drugie imię Lingas-Łoniewskiej i nie wyobrażam sobie, by w jej twórczości miałoby nie być mafii czy 'czarnych charakterów'.
Podsumowując - "Kolacja z Tiffanym" to opowieść o więzi, walce z przeznaczeniem, zazdrości, poświęceniu, zaskoczeniu i miłości, spłacie długu, marzeniach, śmiertelnym niebezpieczeństwie oraz głosie rozsądku. Jest to historia przepełniona złością, żalem, rozczarowaniem a bohaterowie najczęściej "mówią" wzrokiem. Lecą iskry, latają motyle, jest też zamaskowany mężczyzna, broń i włoskie porachunki. Gorąco polecam!
Książka przeczytana w ramach wyzwań: 52 książki
Za książkę dziękuję
Książki tej autorki zawsze chętnie czytam. Ta jeszcze przede mną. 😊
OdpowiedzUsuńJa tej autorki znam tylko "Szóstego", nota bene czytanego lata temu. Pamiętam, że to była dobra lektura. Jeśli zdecyduję się jeszcze wrócić do autorki, to chyba powinnam zacząć od kontynuacji, bo podobno jest. :) Do "Kolacji z Tiffanym" na razie mi nie spieszno.
OdpowiedzUsuńJest jeszcze "Szósty po latach".
UsuńMam w planach.
OdpowiedzUsuńDo tej pory przeczytałam zaledwie jedną książkę autorki, ale podobała mi się. Z pewnością sięgnę po kolejne, może nawet właśnie po "Kolację z Tiffanym". :)
OdpowiedzUsuńTen tytuł mnie kusi!
OdpowiedzUsuńJest w planach. Muszę ją zdobyć. Recenzja super.
OdpowiedzUsuń