sobota, 31 grudnia 2016
Wyzwaniowy słup ogłoszeniowy
Wczorajsza recenzja miała być ostatnim postem roku, ale jak wiecie moja głowa jest pełna pomysłów :)
Kiełkują przy takich pysznych herbatkach.
A oto mój pomysł:
W związku z wieloma czynnikami, w 2017 roku ponownie ograniczam wyzwania czytelnicze, w których będę brać udział. Mimo, że jest mnóstwo naprawdę ciekawych... Z żalem, ale taką podjęłam decyzję. Dlatego bardzo proszę o zrozumienie i nie zapraszanie mnie do kolejnych.
Ale żeby jednak Wam pokazać, że to nie na złość, że nie dla kaprysu postanowiłam uczynić coś w stylu słupa ogłoszeniowego.
W komentarzach pod tym postem możecie zgłaszać swoje linki do wyzwań, które
prowadzicie i pragniecie zaprosić nowe osoby albo w których bierzecie udział a są ciekawe i warte polecenia.
Ja mogę zaprosić Was do dwóch moich wyzwań:
Pod hasłem
Mini Czelendż
To jedyna taka okazja - linkujcie, ale tylko wyzwania :)
Udanego Sylwestra!
Ja siedzę w domu, będę kończyć podsumowanie Pod hasłem :) - jeśli ma się pojawić rano to proszę o linki dzisiaj do 22/23 :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Rozumiem Cię zupełnie. Sama nie planuję żadnych wyzwań w tym roku, patrząc na to co się działo w ubiegłych latach. Jedynie postanowienie to takie, żeby w końcu przeczytać zaległe książki recenzenckie. Takie moje wewnętrzne postanowienie na ten rok.
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego na ten nadchodzący rok!
Ja całkiem bez wyzwań nie potrafię już :) Zwłaszcza, że mam 2 swoje...
UsuńAle jak patrzę na listę wyzwań w 2013 to sama się podziwiam.
Ja nawet się trochę odkopałam z zaległych, nie jest źle...
Najlepszego!
Podziwiam twój wysiłek włożony w dopasowywanie książek do kilku wyzwań.
OdpowiedzUsuńRozumiem i szanuję twoją decyzję.
A jutrzejszego hasła nie mogę się doczekać.
Życzę Wam Szczęśliwego Nowego Roku, który będzie obfitował w niezapomniane chwile i doświadczenia zarówno te płynące z macierzyństwa ale również te z osobistych wydarzeń. Życzę odwagi w łamaniu niemożliwego i pokonywaniu codziennych niewygód. Dystansu do wielu spraw i radości z małych spraw.
Paulinko, teraz to pikuś... W 2013 to było szaleństwo...
UsuńPost z hasłem ustawiony na 10 :) ależ nie mogę się doczekać Waszych reakcji :D
Dziękuję Ci za piękne życzenia - nie wiem co napisać teraz... po prostu Najlepszego, zdrowego i szczęśliwego 2017 - by był lepszy niż 2016 :)
Wszystkiego Najlepszego na Nowy Rok. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i wzajemnie! :)
UsuńZgłaszam sie do Twojego wyzwania pod Hasłem i zapraszam na Poligon Domowy, Katarzyna zorganizowała tam wspaniałe całoroczne wyzwanie http://poligon-domowy.blogspot.com/2016/12/wyzwanie-czytelnicze-2017-czytam-bo.html#more
OdpowiedzUsuńTo ja zapraszam do udziału w moich wyzwaniach:
OdpowiedzUsuń- Cztery Pory Roku - http://biblioteczkamagdalenardo.blogspot.com/p/cztery-pory-roku-2017.html
- Gra w kolory - http://biblioteczkamagdalenardo.blogspot.com/p/gra-w-kolory-iii-2017.html
Świetny post! A tak się zastanawałam gdzie mogę znaleźć nowe wyzwania dla siebie ;)
OdpowiedzUsuńJa zapraszam na swoje dwa
1. Trwa do połowy lutego i polega na przeczytaniu jak największej liczby książek (od połowy listopada). Można podrzucać linki recenzji, które pojawiły się od tego czasu ;) Do wygrania wymarzona książka:
http://krainaksiazkazwana.blogspot.com/2016/11/podejmij-wyzwanie-i-wygraj-wymarzona.html
2. Dziecięce poczytania - czytamy książki w których występuje choć delikatny motyw dziecka :)
http://krainaksiazkazwana.blogspot.com/2016/11/podsumowanie-pazdziernika-dzieciece.html
Pyszniutkie herbatki! Ja też mam ich całą masę! Jednak chyba najlepszą zostanie dla mnie truskawkowo-śmietankowa, którą można nabyć tylko w sklepie ALDI. A tak, to sama w domu mam... jagodowo-babeczkową (kupiłam ją w biedronce i pachnie faktycznie babeczką, ale jednak to nie mój nos i jakoś mi nie smakuje ), w tesco również jest taka za dwa złote, truskawkowa 20 torebek i jest przepyszna (bo kto powiedział, że drogie herbaty muszą być zawsze smaczne, lub że tanie herbaty są kitem?). Uwielbiam sagę - pigwę i truskawkę, owocowy ogród - dzika róża i czarna porzeczka. I kilka innych, również pyszniutkich <3
OdpowiedzUsuńPowiedziałabym nawet, że tańsze częściej mi smakują :) Truskawkowo-śmietankowej ani jagodowo-babeczkowej nie znam.
UsuńTruskawka ze śmietaną rzeczywiście jest pyszna, ale to herbata czarna, natomiast jagodowo-babeczkowa myślę, że nie jest dla Ciebie. Nie będzie Ci smakowała.
UsuńSkoro Ty tak mówisz to Ci wierzę :) Choć szkoda, bo nazwy brzmią cudnie :)
Usuń