Autor: Gabriela Gargaś
Wydawnictwo: Filia
Data wydania: wrzesień 2017
Liczba stron: 406
To najcudowniejsze z
możliwych rozwiązań dla mola książkowego – przeczytać
powiązane ze sobą powieści tuż po sobie. Lektura książki
Gabrieli Gargaś „Taka jak ty” dostarczyła mi mnóstwo wrażeń,
wzruszeń oraz wściekłości. Ze śmiechem i łzami a także euforią
śledziłam losy przyjaciółek – Mariony i Karoliny, które
zawładnęły moim sercem. Nie potrafiłam za to zrozumieć
postępowania Stefanii. Co sprawiło, że była zdolna do tak
okrutnego czynu? Dlatego z ogromną radością już kolejnego dnia
rozpoczęłam czytanie „Zanim wstanie dla nas słońce” licząc,
że historia skupiona tym razem na położnej choćby w maleńkim
ułamku ją usprawiedliwi. Czy tak się stało?
Stefania już od
czternastego roku życia chciała być położną, to była jej
pasja, ukochana praca. Uwielbiała działać, pomagać rodzącym
kobietom i czuć adrenalinę w chwilach kiedy na oddziale panowało
zamieszanie i liczyła się każda minuta. Wracała do domu zmęczona,
ale szczęśliwa a tam czekał na nią spokojny i rozsądny mąż –
ten sam od dziesięciu lat i mała córeczka – Liwia. Jednak
kobieta nie poświęcała im dużo czasu - wolała pracę. Dlaczego?
Czy chodziło tylko i wyłącznie o pomoc w przyjmowaniu kolejnych
małych obywateli na tym świecie? Gdyby nie pamiętne sympozjum nad
morzem, podczas którego zbliżyła się z Krzysztofem… Czy jej
życie wyglądałoby teraz inaczej? Może nie zadałaby sobie tyle
bólu…? Może Liwia nadal byłaby beztroską nastolatką? Tak wiele
wyrzutów sumienia będzie męczyło Stefanię do końca życia…
„Zakazana miłość
sprawia, że człowiek staje się wyrafinowanym kłamcą.” *
Kobieta nie
potrafiła przeciwstawić się uczuciu do lekarza. Nic, nawet miłość
do męża, nie było w stanie zmusić ją do zaprzestania potajemnych
spotkań i zbliżeń… Właśnie wtedy potoczył się kamyczek,
który wywołał lawinę w życiu nie tylko jej rodziny… Wciąż
nie potrafiła dogadać się z córką co w rezultacie spowodowało,
że Liwia spędziła przedmaturalne wakacje u babci. To tam rozpoczął
się nowy rozdział jej życia… To tam poznała Filipa… To wtedy
swój początek miało szczęście i rodzące się uczucie, ale jak
się później okaże również tragedia, smutek i rozpacz. Tak, w
tamtych wydarzeniach należy upatrywać usprawiedliwienia dla czynów
Stefanii. Tylko czy na pewno? Czy pomimo tego co spotkało jej
rodzinę, można jej wybaczyć? Czy może tylko zrozumieć?
Ogromnie się
cieszę, że kiedyś rozpoczęłam przygodę z twórczością Gabrysi
Gargaś a teraz mogę poznawać jej kolejne, coraz lepsze powieści.
Każda historia ma swoje przesłanie a dzięki lekkości pióra
pisarki czyta się je z przyjemnością. Bohaterowie są
zróżnicowani, co ubarwia opowieść, nie jest mdło, można również
liczyć na liczne niespodzianki i tajemnice, które skrywane latami
urastają do rangi ‘problemu stulecia’. Gargaś nie skupia się
na dwóch czy trzech postaciach, lecz wpuszcza czytelnika w świat
kilku rodzin. Czy z biegiem czasu będziemy potrafili odkryć ciemne
strony ich codzienności i uleczyć rany z przeszłości? Czy
będziemy oceniać ich czyny?
„Romans to nie
tylko dwoje ludzi. To ich rodziny, dzieci… To ból, który zadajesz
nie tylko sobie, ale i swoim bliskim.”**
Nie ukrywam, że
choć „Zanim wstanie dla nas słońce” pokazało mi zupełnie
nowy aspekt życia Stefanii to jednak w skrytości serca liczyłam na
inne zakończenie... Po tym, które zafundowała mi Gargaś długo
nie mogłam się pozbierać. Nie wybaczyłam bohaterce postępku
wobec Karoliny – zbyt duża ranga czynu! Wszak nie chodziło o losy
kociąt czy szczeniąt! Owszem, cieszy mnie to, że poznałam ‘drugą
stronę medalu’ czyli wydarzenia jakie doprowadziły położną do
takiego punktu jej życia, że pod wpływem chwili zmieniła życie
tak wielu ludzi, ale bardziej – mimo wszystko – podobała mi się
pierwsza część tej opowieści spisana w książce „Taka jak ty”.
Podsumowując –
powieść Gabrieli Gargaś opowiada o cudzie narodzin, budowaniu
szczęścia na nieszczęściu innych oraz ludzkim błądzeniu. To
historia, która raduje pierwszymi miłostkami, denerwuje nastoletnią
naiwnością, czaruje niepowtarzalnością chwil i fascynuje pasją
czy namiętnością. Pokazuje również ogrom różnorodnych relacji
– żona-mąż, kochanka-kochanek, matka-córka, ojciec-syn,
dziewczyna-chłopak… Nie brakuje również zachowań negatywnych –
toksycznego małżeństwa, choroby psychicznej, niszczenia drugiego
człowieka oraz łamiących serce tragedii. Mocno polecam powieść
Waszej uwadze, ale koniecznie po lekturze „Takiej jak ty”.
* G. Gargaś, "Zanim wstanie dla nas słońce", Wyd. Filia, Poznań 2017, 14%
** Tamże, 39%
"Taka jak ty"
"Zanim wstanie dla nas słońce"
Książka przeczytana w ramach wyzwań: Grunt to okładka, Pod hasłem, 52 książki
Za możliwość przeczytania książki
dziękuję
Oba tomy mam w planach.
OdpowiedzUsuńBardzo dobry plan :)
UsuńTę też mam w planach :D
OdpowiedzUsuńTo kiedy czytasz? :D
UsuńOba tomy bardzo mi się podobały. Właśnie nabrałam ochoty na sięgnięcie po twórczość Gargaś, chociaż tyle książek czeka w kolejce...
OdpowiedzUsuńObydwa mi się podobały, ale jednak większą miłością darzę zdecydowanie pierwszy :)
UsuńNie mówmy o kolejkach... :P
Książki Gabrysi są super! Z dotychczas wydanych zostały mi do przeczytania już chyba tylko 2.
A ja nie znam jeszcze żadnego z tomów :)
OdpowiedzUsuńZawsze można nadrobić :)
UsuńMuszę w końcu przeczytać coś tej Autorki!
OdpowiedzUsuńKoniecznie! :)
Usuń