Sobota - dzień trzeci
Czyli biegi przełajowe z przeszkodami :P
Relację z soboty zacznę nietypowo, czyli stwierdzeniem, że dobro powraca. Jeśli Ty podchodzisz do ludzi z uśmiechem, to samo otrzymujesz w zamian. Jeśli Ty potrafisz w kulturalny sposób, inni również.
A dlaczego o tym piszę - bowiem sobotę zaczynałam od spotkania w namiocie a na Galicyjską dotarłam od strony centrum ATUT i... nie chciało mi się przeciskać przez tłumy alejką do głównego wejścia... Dlatego pominę szczegóły, ale dzięki uprzejmości kilku osób, dotarłam do namiotu bardzo skrótową drogą.
Jako pierwsze było spotkanie z autorkami, które popełniły pierwszą wspólną książkę - Ewa Przydryga i Małgorzata Oliwia Sobczak
Tuż obok było spotkanie z Weroniką Marczak, która napisała słynną serię
'Rodzina Monet' - cieszę się, że gratisowo zobaczyłam ją na żywo i
zrobiłam serię zdjęć
Od lat nieustająco w targowych tłumach wpadamy na siebie z Agą -
(@bookstagram na półeczce u agi) - fajnie jest zamienić choć kilka słów
Aleksandra Rak - czytałam wspaniałą trylogię autorki - 'Szept anioła',
ale oczywiście nie mogłam znaleźć na półkach przed targami, więc do
podpisu powędrowała najnowsza powieść - "Sekrety rodziny Winnickich"
Mieczysław Gorzka - słyszałam wiele pozytywnych opinii, na pierwsze spotkanie wybrałam "Martwy sad"
Przy stoisku spotkałam Vincenta V. Severskiego, ale zajęty był rozmową na tyle, że chciałam przeszkadzać :D Zwłaszcza, że nie miałam książki
W ogóle w tym miejscu muszę coś wtrącić - otóż wszyscy autorzy, do
których nie stałam w kolejce, nie miałam książek a jedynie chciałam
zrobić zdjęcie, mimo podpisywania jeśli tylko widzieli, chętnie pozowali
do zdjęcia, uśmiechając się - dziękuję! :)
Kamili Cudnik nie znam, nic nie czytałam, ale że ostatnio nazwisko obiło
mi się o uszy, to zrobiłam chociaż zdjęcie :) Kiedyś nadrobię!
Spotkanie i czytanie
Daria Kaszubowska - kolejna pisarka, której książek nie znam - dlatego
pierwszy tom 'Sagi kaszubskiej', przemiła rozmowa i dedykacja po...
kaszubsku! Poniżej w procesie pisania :)
Kasia mieszka w Krakowie, ale do tej pory nie udało nam się spotkać... A
tu w najbardziej tłoczny dzień, w mega zatłoczonym przejściu wpadłyśmy
na siebie - bardzo się cieszę :) Znacie konto Kasi na IG? prze_czytane
kasi
Spotkania z Nataszą Sochą to już tradycja, zmieniają się tylko tytuły
książek jakie nam towarzyszą. Tym razem rozmawiałyśmy o serii Grey Book,
#Instaświętach oraz pewnej niespodziance, na którą już się cieszę :)
Ale nic nie powiem
Jacek Piekiełko i "Doberman", czyli kolejny "pierwszy literacki raz" - podobno to mocna książka...
Autor książek dla dzieci - Waldemar Cichoń, miał kiedyś spotkanie autorskie w szkole córki
Max Czornyj zgromadził tak liczną kolejkę, że nawet nie próbowałam
wcisnąć w napięty grafik stania w niej godzinami. Zwłaszcza, że mam już
dedykacje autora, zatem tylko pamiątkowe zdjęcie
Agnieszka Krawczyk - znam autorkę już tyle lat, książek nie noszę, ale niezmiennie zjawiam się przywitać :)
Edyta
Świętek - po Sagę Krynicką sięgnęłam przypadkowo, ale przepadłam -
musiałam to autorce powiedzieć i podpytać o kontynuację :)
Marta Matyszczak - 100% pewności nie mam, ale to chyba również pierwsza
dedykacja, choć książka na półce leży od dawna... Nie przepadam za
komediami kryminalnymi, ale może dam szansę tym spod pióra MM?
Dedykacje pisarek z Wydawnictwa Flow miałam okazję dostać na targach w ubiegłym roku, teraz więc tylko szybkie zdjęcia - Agnieszka Zakrzewska i Małgorzata Garkowska
Agnieszka Jeż, lubię jej książki, zarówno obyczajowe jak i kryminały, ale zrobiłam tylko zdjęcie
Rok
temu nie udało mi się spotkać z Magdą Kordel, najpierw nie zdążyłam,
potem skutecznie się mijałyśmy... Tym razem już musiało - rozmowa z Madzią, Kubą - dzięki :)
Magdę
Majcher życie przesunęło do gatunku true crime - świetnie jej wychodzą
te historie, zatem postanowiłam mieć wpis w tym gatunku
Adrian Bednarek - na typowe podpisywanie nie zdążyłam, zresztą byłam rok
temu, kiedy to uzyskałam dedykację do "Córeczek" - pierwsze spotkanie
było udane, teraz zdjęcie zrobiłam i obiecałam sobie sięgnąć po serię z
Kubą Sobańskim... może w 2024 roku?
Dropsa
zna wiele osób, znam i ja, z blogosfery i nie tylko. Paulina Molicka
wydała swój debiut i musiałam jej pogratulować :) Czytanie książki
przede mną!
M.M.Perr to autorka, po której debiut sięgnęłam w ciemno i spodobał mi
się bardzo, czego dowodem są kolejne przeczytane tytuły. Udało mi się
dowiedzieć dlaczego pisarka użyła pseudonimu :)
Monika Sygo - tylko zdjęcie, bo na liście must have/must read mam od
dawna mam minimum jedną jej książkę a nadal się nie udało... :(
Wojciech Chmielarz - tak, czytałam "Żmijowisko", ale niezależnie od tego
czy mam wpis czy nie (może kiedyś), kolejna by mnie przerosła,
zwłaszcza że w tym czasie stałam jednocześnie w trzech :D Ale że stał
tuż obok... :)
Z Lilianą Fabisińską - kolejny raz, kolejne targi, stoisko Silver i przemiła szefowa Iwona Krynicka
Krystyna Mirek - również dobrze znana wielbicielkom polskiej literatury :)
Magda Stachula to mój must meet :) Nie tylko na targach, uwielbiam książki Magdy! Mamy kilka wspólnych tematów również życiowych
Anna Niemczynow - to była jedna z najdłużej podpisujących osób na tych
targach, kolejka nie miała końca, Aniu, podziwiam! Do samego końca z
uśmiechem, dziękuję za wszystkie słowa i gesty
15-lecie twórczości Magdaleny Witkiewicz, przez kolejki dotarłam na finisz, ale zdjęcie jest :) W relacji z niedzieli też będzie - w okienku :)
Ejotek na ściance :)
Z Renatką znamy się od lat i spotykamy na targach książki, poza tym
tylko kontakt pisany :) Od daaawna jest wierną czytelniczką mojego bloga! Rok temu nie miałyśmy czasu na rozmowę, teraz
nadrobiłyśmy :) I jest wreszcie fotka! W okienku Flow
Tę
damę z daleka można wyłowić z tłumu po... nakryciu głowy :) Agnieszka
Lis nieustannie pokazuje, że to jej znak rozpoznawczy a ja zawsze staram
się choć przywitać. Tym razem udało mi się zdjęcie w pakiecie z Asią
Szarańską :)
Agnieszka Płoszaj - nieznane dla mnie nazwisko, wydawca przysłał mi dwie
książki autorki, zatem jedna została właśnie podpisana! :) Pozostaje
czytać
Moją misją tegorocznych targów było spotkanie z autorami (i uzyskanie
ich dedykacji), których nie miałam jeszcze okazji spotkać a książek
czytać. Oczywiście chodzi o gatunki leżące w sferze moich zainteresowań
:) Czy misja udana w moim odczuciu? BARDZO!
I
na koniec stos książek, które przyniosłam tego dnia do domu, aczkolwiek
kilka przecież zabrałam ze sobą do podpisu... No dobra, całą torbę zabrałam :P W każdej poniższej jest wpis i jeszcze dwie podpisane zakładki :)
Uwielbiam targową energię (choć po sobotnich targowych emocjach, w domu zeszło ze mnie powietrze i byłam totalnie dętka :D), nawet ten tłum i bieganie, to decydowanie kogo trzeba odpuścić, by zdążyć do kogoś innego... Nie spotkałam wszystkich autorów których chciałam. Nie przywitałam się ze wszystkimi z blogosfery czy IG, ale cóż... może za rok...
Uwielbiam rozmowy z autorami, bo fajnie jest poznać tego, kto pisze, kto kryje się za tymi słowami, zdaniami, stronicami... Można też podpytać o kolejne książki, dowiedzieć się czegoś niespodziankowego :) Dziękuję Wam wszystkim! Również wydawcom, którzy byli dla mnie bardzo wyrozumiali przez ostatni rok! :)