Autor: Elżbieta Ceglarek
Wydawnictwo: rozpisani.pl
Data wydania: 2018
Liczba stron: 300
Twórczość Elżbiety Ceglarek znam już dzięki tytułom "Drugie życie Leny" oraz "Moja asteroida". Były to książki podobne do siebie schematycznie i bardzo mnie intrygowało czy sięgając po "Faceta z pocztówki", otrzymam ponownie narzucającego się faceta i kobietę z problemami zdrowotnymi.
Przenieśmy się zatem w świat Joanny Rosmańskiej, pracownicy warszawskiego banku, która od pół roku żyje w żałobie po mężu. Paweł wpadł do rzeki służbowym samochodem, jednak jego ciała nigdy nie odnaleziono. Grób na podgórskim cmentarzu w Krakowie odwiedzają wyłącznie jego rodzice, ponieważ Asia nie potrafi zmusić się do wizyty przed pustym nagrobkiem.
Swój czas kobieta dzieli między pracę a psa Plastra oraz odwiedzinami u ojca. Mimo upływu dni nie może sobie poradzić ze stratą męża, który był dla niej ideałem. Ich związek dawał jej ogromną radość, była niezmiernie szczęśliwa, żyła jak w niebie. Choć broni się przed płcią przeciwną kręcących się wokół niej mężczyzn nie brakuje. Podczas spaceru z psem poznała Adama, który dość szybko stał się jej bliski; w pracy swe uczucia narzuca jej Darek - jej szef i przyjaciel Pawła. Epizodycznie pojawiają się też inni i wydaje mi się, że Joanna zbyt szybko zaczęła im ufać. Wydała mi się wtedy zbyt naiwna jak na pracownicę banku i samotną kobietę...
I może w jej życiu nadal nie wydarzyłoby się nic nadzwyczajnego, gdyby nie wątpliwości jej ojca w sprawie wypadku Pawła. Karol stwierdził bowiem, że zbyt wiele elementów jest niejasnych, coś mu się ewidentnie nie zgadza, zeznania świadków go nie przekonują i zamierza zatrudnić kogoś, kto pomoże mu dotrzeć do prawdy w sprawie wypadku zięcia. Joasi nie podoba się pomysł powrotu do traumatycznych dla niej wydarzeń, z czasem ma dość pytań, jednak los nie pozwala jej odpocząć. Pojawiają się sploty dziwnych zdarzeń, podnoszące ciśnienie osoby... Jak zakończy się ta sprawa? Czy warto było grzebać w przeszłości?
Do trzech razy sztuka, czyli wreszcie książka autorki, która sprawiła mi faktyczną radość podczas czytania. Jest dużo dialogów (jedyny minus to ich nienaturalność), których ze świecą poszukiwałam w poprzednich powieściach; dynamiczna akcja z większą liczbą bohaterów a przede wszystkim tajemnica wypadku Pawła. Uwielbiam książki z zagadkami, dlatego z przyjemnością "brałam udział" w tropieniu prawdy, ekscytowałam się kolejnymi informacjami, dowodami, tropami. Jak myślicie - co stało się tak naprawdę w dniu wypadku?
Elżbieta Ceglarek doskonale poradziła sobie z poprowadzeniem wątku wypadku, wiedziała do jakiego finału dąży i jakimi szczegółami podsyci zainteresowanie czytelnika. Wprowadziła do fabuły również sporą dawkę przyjaźni, miłości i udowodniła tym samym, że każdy potrzebuje mieć obok siebie bliskie osoby, którym może zaufać i zwrócić się z problemami. Pokazała, że mimo nich trzeba iść dalej, starać się patrzeć na życie pozytywnie i próbować odnaleźć nowe szczęście.
Podsumowując - "Facet z pocztówki" to ciekawa i godna polecenia powieść z nutką sensacyjną, w której można poćwiczyć bycie detektywem. Jest to historia pełna niepokoju, niepewności, łez, rozpaczy i tęsknoty. O odwadze, nowych szansach, podejmowaniu życiowego ryzyka czy pielęgnowaniu przedmiotów po zmarłym oraz pamięci po nim. Prawda, fikcja i kłamstwa nieustannie mieszają się ze sobą sprawiając, że z każdym kolejnym rozdziałem zmierzałam ku końcowi coraz szybciej. Polecam!
Książka przeczytana w ramach wyzwań: Pod hasłem, 52 książki
Za książkę dziękuję Autorce