Patrząc na stosiki ostatnich miesięcy i porównując je do ubiegłego roku stwierdzam, że dobrze mi idzie. Nałóg kupowania udaje mi się trzymać na wodzy. Wszystko się zmienia w temacie książeczek dla córy... - zresztą możecie to zaobserwować w marcowym stosikowie. No ale kiedy pięciolatka chce czytać to dlaczego jej nie podsuwać coraz to nowych pomysłów i historii? :)
Zatem jak widać poniżej, oprócz prenumerat (które opłaca się hurtowo z góry lub w 2 ratach) kupiłam w marcu tylko książeczki dla córy!!! HURA!!! :)
Stosik nr 1
- "Zagadka hien cmentarnych" - do recenzji od Wyd. Smak Słowa - recenzja
- "Zagadka dna morskiego" - jw. - recenzja
- "Tytus w cyrku" z serii "Czytam sobie" - zakup własny dla córy
- "Jesienna miłość" - prenumerata serii "Wszystkie kolory miłości"
- "Na zakręcie" - jw.
- "I wciąż ją kocham" - jw.
- "Pan Samochodzik i Uroczysko" - prenumerata Klubu Książki Przygodowej
- "Podróż za jeden uśmiech" - jw.
- "Primabalerina" - do recenzji od Znaku
- "Dlaczego hipopotam jest gruby?" - do recenzji od Wyd. Literackiego - recenzja
Stosik nr 2
Od dołu:
- "Od urodzenia" - do recenzji od Wyd. Kobiecego
- "Kobiety z ulicy Grodzkiej. Hanka" - pożyczona od koleżanki
- "Kobiety z ulicy Grodzkiej. Wiktoria" - jw.
- "Huczmiranki. Rumianek i mięta" - do recenzji od Naszej Księgarni - recenzja
- "Granice" tom 1
- "Granice" tom 2 - prenumerata Czarnej Serii
Stosiki rozkładowe (nr 3) małej czytelniczki:
Zakup własny - książeczki z serii "Zaczynam czytać z Martynką" - świetna zabawa i nauka w jednym
Zakup własny - kolejne tytuły z serii "Czytam sobie" - wszystkie z poziomu 2
"Skarb Arubaby" - recenzja
A to już cuda i cudeńka od Naszej Księgarni - również dla córy, małej recenzentki:
recenzja
recenzja
recenzja
Stosik nr 4:
- "Zdążę cię zabić" - od Wyd. HarperCollins Polska - recenzja
- "Raven" - od Business & Culture i Wyd. Akurat
- "Szepty dzieciństwa" - wymieniona za punkty na portalu granice.pl (od dawna marzyłam o niej)
- "Strażnik" - to część prezentu urodzinowego, szczegóły poniżej
- "Bez czci i bez wiary" - od Novae Res
- "Art & Soul" - od Filii
- "Wakacje z duchami" - prenumerata Książki Przygodowej
- "Stawiam na Tolka Banana" - jw.
A na deser koniecznie muszę się Wam pochwalić prezentami, które dostałam od dwóch bliskich mi kobietek na urodziny. Wszak do stosikowa też się zaliczają.
Na pierwszy ogień była paczka od bratniej duszy, nie tylko blogowej - Magdalenardo :) Madzia pamiętała nie tylko o urodzinowej niespodziance dla mnie, ale i mojej pięciolatce się dostało przy okazji coś dobrego :) To chyba za to, że sama na urodziny Magdy naklejała motylki na kartce :)
Takie cudności kryło niepozorne pudełko; duża torba dla mnie a mała dla Pati |
Cudności dla mnie :) [jak schudnąć przy tych słodkościach?:P] |
Tematyczna herbatka :) |
I piękna własnoręcznie robiona kartka, która mnie urzekła; zaś w środku.... to już moja tajemnica :) |
Prezent od Ani przybył w również niepozornej dużej bąbelkowej kopercie.
Wszystko było dobrze zabezpieczone i ... opisane - te karteczki są "instrukcją obsługi".
Tak wygląda całość zaraz po wyjęciu z koperty |
Real dla mnie; zaś Układ i Bez słów to pożyczka od Ani, bo stwierdziła, że MUSZĘ je przeczytać! Wy też tak uważacie? |
Ciekawego kroju niby rękawiczki. Pierwszy raz widzę takie cudo, ale łapki mi jesienią nie zmarzną :) Prawie zaczęłam żałować, że wiosna się zrobiła :P |
Ja będę piękna :P dzięki bransoletkom zaś moje książki - dzięki oryginalnym zakładkom (kotek też jest zakładką) |
TA zakładka sprawiła mi największą radochę |
Dziewczyny - dziękuję raz jeszcze :) [uwielbiam te nasze wzajemne paczki urodzinowe!]
Dałyście mi mnóstwo radości!
"Bez słów" zdecydowanie musisz przeczytać! :) Widzę też "Art&Soul" i "Primabalerinę", które mnie ciekawią.
OdpowiedzUsuńNo i proszę kolejna osoba twierdzi, że MUSZĘ :)
UsuńPrimabalerinę dziś skończę, została mi dosłownie końcówka, jakieś 60stron :) Jest świetna! Art&Soul też będzie w kwietniu także zapraszam na recenzje
Szczerze zazdroszczę takich koleżanek:) Śliczne prezenty.
OdpowiedzUsuńGosiu, to nawet więcej niż koleżanki :)
UsuńOj, śliczne i smaczne :)
Róg obfitości (-: Cudne prezenty (-: Mam tylko "Primabalerinę" i "Art&Soul", ale jeszcze nie czytałam. O "Bez słów" ostatnio głośno, gdyby nie bogactwo zbliżających się premier, być może zainteresowałabym się nią bliżej (-: Dla córy też same fajne rzeczy, moje siostrzenice uwielbiają Martynkę (-:
OdpowiedzUsuńAno, cudowny ten marzec :)
UsuńPrimabalerinę kończę za chwilę :) Napisz jakie odczucia jak przeczytasz :)
Art...niedługo idzie pod "nóż" :D
Pati też uwielbia, dawkuje sobie czytanie, ale i tak czyta już trzecią :) To naprawdę książeczki na poziomie idealnym dla niej.
Olala! Jakie suweniry!
OdpowiedzUsuńJa już od dłuższego czasu kupowanie książek trzymam na wodzy, ale w czwartek w swoim mieście odkryłam nowy zakątek czytelniczo-kreatywny i tyle książek do kupienia, że aż mnie portfel świerzbił! Ech...
To witaj w klubie "trzymania wodzy"! :) A jaki to zakątek? księgarnia czy jakiś antykwariat, tania książka? :)
UsuńJak tak patrzę, to też bym się przyłączyła do tych urodzinowych szaleństw. Ogromna radość :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i jeszcze raz wszystkiego najlepszego :)
I co ja mam powiedzieć?
UsuńPrzeogromna! :)
Dzięki :)
Może i kupujesz coraz mniej, ale stosiki jakieś wyższe...
OdpowiedzUsuńWielkie szczęście, że Pati po mamusi otrzymała uwielbienie do czytania:)
No nie powiem, fajne te Twoje koleżanki :)
Czyli to się nazywa sztuka :) Dla mnie ważne, że mniej wydaję. A że same się pchają to przygarniam...
UsuńTeż mnie to cieszy, bo przecież tata nie czyta a Patiś czyta co się tylko da wokoło.
Prawda? :D
ILE CUDOWNOŚCI! ;O <3
OdpowiedzUsuńO tak, uwielbiam te cudowności :)
UsuńWow, ile tego wszystkiego. Jestem pod wrażeniem :)
OdpowiedzUsuńUwierz, że ja też byłam po zobaczeniu tego wszystkiego w poście :)
UsuńMimo realizacji postanowienia, to i tak widzę mnóstwo nowych książek, super! :)
OdpowiedzUsuńŚwietne prezenty! I ta zakładka... <3
www.zksiazkadolozka.blogspot.com
Bo książki napływają z innych źródeł niż tylko kupowanie osobiste :)
UsuńTeż uważam, że są świetne! :) dzięki :)
Wspaniałe prezenty i ciekawe lektury w stosiku. :) Czekam niecierpliwie na Twoją opinię o "Od urodzenia", a po cichutku zazdroszczę "Układu", "Real" oraz "Bez słów".
OdpowiedzUsuńTeż uważam że to cudności :)
UsuńSkoro zazdrościsz to i ja sobie tych trzech pozazdroszczę patrząc na półkę :) i zaplanuję ich czytanie :) A recenzji Od urodzenia nie będzie.