Strony

sobota, 9 kwietnia 2016

Dobra wszelakie zewsząd płynące, czyli marcowe stosiki i nie tylko

Od wielu miesięcy mam mocne postanowienie, żeby kupować mniej a czytać więcej. Zapewne nie tylko ja, prawda? :)

Patrząc na stosiki ostatnich miesięcy i porównując je do ubiegłego roku stwierdzam, że dobrze  mi idzie. Nałóg kupowania udaje mi się trzymać na wodzy. Wszystko się zmienia w temacie książeczek dla córy... - zresztą możecie to zaobserwować w marcowym stosikowie. No ale kiedy pięciolatka chce czytać to dlaczego jej nie podsuwać coraz to nowych pomysłów i historii? :)

Zatem jak widać poniżej, oprócz prenumerat (które opłaca się hurtowo z góry lub w 2 ratach) kupiłam w marcu tylko książeczki dla córy!!! HURA!!! :)



Stosik nr 1

Od dołu:
  1. "Zagadka hien cmentarnych" - do recenzji od Wyd. Smak Słowa - recenzja
  2. "Zagadka dna morskiego" - jw. - recenzja
  3. "Tytus w cyrku" z serii "Czytam sobie" - zakup własny dla córy
  4. "Jesienna miłość" - prenumerata serii "Wszystkie kolory miłości"
  5. "Na zakręcie" - jw.
  6. "I wciąż ją kocham" - jw.
  7. "Pan Samochodzik i Uroczysko" - prenumerata Klubu Książki Przygodowej
  8. "Podróż za jeden uśmiech" - jw.
  9. "Primabalerina" - do recenzji od Znaku
  10. "Dlaczego hipopotam jest gruby?" - do recenzji od Wyd. Literackiego - recenzja



Stosik nr 2

Od dołu:
  1. "Od urodzenia" - do recenzji od Wyd. Kobiecego
  2. "Kobiety z ulicy Grodzkiej. Hanka" - pożyczona od koleżanki
  3. "Kobiety z ulicy Grodzkiej. Wiktoria" - jw.
  4. "Huczmiranki. Rumianek i mięta" - do recenzji od Naszej Księgarni - recenzja
  5. "Granice" tom 1
  6. "Granice" tom 2 - prenumerata Czarnej Serii


Stosiki rozkładowe (nr 3) małej czytelniczki:


Zakup własny - książeczki z serii "Zaczynam czytać z Martynką" - świetna zabawa i nauka w jednym



Zakup własny - kolejne tytuły z serii "Czytam sobie" - wszystkie z poziomu 2
"Skarb Arubaby" - recenzja


A to już cuda i cudeńka od Naszej Księgarni - również dla córy, małej recenzentki:




recenzja









recenzja



recenzja













Stosik nr 4:

Od dołu:
  1. "Zdążę cię zabić" - od Wyd. HarperCollins Polska - recenzja
  2. "Raven" - od Business & Culture i Wyd. Akurat
  3. "Szepty dzieciństwa" - wymieniona za punkty na portalu granice.pl (od dawna marzyłam o niej)
  4. "Strażnik" - to część prezentu urodzinowego, szczegóły poniżej
  5. "Bez czci i bez wiary" - od Novae Res
  6. "Art & Soul" - od Filii
  7. "Wakacje z duchami" - prenumerata Książki Przygodowej
  8. "Stawiam na Tolka Banana" - jw.


A na deser koniecznie muszę się Wam pochwalić prezentami, które dostałam od dwóch bliskich mi kobietek na urodziny. Wszak do stosikowa też się zaliczają.

Na pierwszy ogień była paczka od bratniej duszy, nie tylko blogowej - Magdalenardo :) Madzia pamiętała nie tylko o urodzinowej niespodziance dla mnie, ale i mojej pięciolatce się dostało przy okazji coś dobrego :) To chyba za to, że sama na urodziny Magdy naklejała motylki na kartce :)

Takie cudności kryło niepozorne pudełko; duża torba dla mnie a mała dla Pati

Cudności dla mnie :)   [jak schudnąć przy tych słodkościach?:P]

Tematyczna herbatka :)

I piękna własnoręcznie robiona kartka, która mnie urzekła; zaś w środku.... to już moja tajemnica :)


Prezent od Ani przybył w również niepozornej dużej bąbelkowej kopercie.
Wszystko było dobrze zabezpieczone i ... opisane - te karteczki są "instrukcją obsługi".

Tak wygląda całość zaraz po wyjęciu z koperty

Real dla mnie; zaś Układ i Bez słów to pożyczka od Ani, bo stwierdziła, że MUSZĘ je przeczytać! Wy też tak uważacie?

Ciekawego kroju niby rękawiczki. Pierwszy raz widzę takie cudo, ale łapki mi jesienią nie zmarzną :) Prawie zaczęłam żałować, że wiosna się zrobiła :P

Ja będę piękna :P dzięki bransoletkom zaś moje książki - dzięki oryginalnym zakładkom (kotek też jest zakładką)

TA zakładka sprawiła mi największą radochę

Dziewczyny - dziękuję raz jeszcze :) [uwielbiam te nasze wzajemne paczki urodzinowe!]
Dałyście mi mnóstwo radości!

20 komentarzy:

  1. "Bez słów" zdecydowanie musisz przeczytać! :) Widzę też "Art&Soul" i "Primabalerinę", które mnie ciekawią.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No i proszę kolejna osoba twierdzi, że MUSZĘ :)
      Primabalerinę dziś skończę, została mi dosłownie końcówka, jakieś 60stron :) Jest świetna! Art&Soul też będzie w kwietniu także zapraszam na recenzje

      Usuń
  2. Szczerze zazdroszczę takich koleżanek:) Śliczne prezenty.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gosiu, to nawet więcej niż koleżanki :)
      Oj, śliczne i smaczne :)

      Usuń
  3. Róg obfitości (-: Cudne prezenty (-: Mam tylko "Primabalerinę" i "Art&Soul", ale jeszcze nie czytałam. O "Bez słów" ostatnio głośno, gdyby nie bogactwo zbliżających się premier, być może zainteresowałabym się nią bliżej (-: Dla córy też same fajne rzeczy, moje siostrzenice uwielbiają Martynkę (-:

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ano, cudowny ten marzec :)
      Primabalerinę kończę za chwilę :) Napisz jakie odczucia jak przeczytasz :)
      Art...niedługo idzie pod "nóż" :D
      Pati też uwielbia, dawkuje sobie czytanie, ale i tak czyta już trzecią :) To naprawdę książeczki na poziomie idealnym dla niej.

      Usuń
  4. Olala! Jakie suweniry!
    Ja już od dłuższego czasu kupowanie książek trzymam na wodzy, ale w czwartek w swoim mieście odkryłam nowy zakątek czytelniczo-kreatywny i tyle książek do kupienia, że aż mnie portfel świerzbił! Ech...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To witaj w klubie "trzymania wodzy"! :) A jaki to zakątek? księgarnia czy jakiś antykwariat, tania książka? :)

      Usuń
  5. Jak tak patrzę, to też bym się przyłączyła do tych urodzinowych szaleństw. Ogromna radość :)
    Pozdrawiam i jeszcze raz wszystkiego najlepszego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I co ja mam powiedzieć?
      Przeogromna! :)
      Dzięki :)

      Usuń
  6. Może i kupujesz coraz mniej, ale stosiki jakieś wyższe...
    Wielkie szczęście, że Pati po mamusi otrzymała uwielbienie do czytania:)

    No nie powiem, fajne te Twoje koleżanki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli to się nazywa sztuka :) Dla mnie ważne, że mniej wydaję. A że same się pchają to przygarniam...
      Też mnie to cieszy, bo przecież tata nie czyta a Patiś czyta co się tylko da wokoło.

      Prawda? :D

      Usuń
  7. Wow, ile tego wszystkiego. Jestem pod wrażeniem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uwierz, że ja też byłam po zobaczeniu tego wszystkiego w poście :)

      Usuń
  8. Mimo realizacji postanowienia, to i tak widzę mnóstwo nowych książek, super! :)
    Świetne prezenty! I ta zakładka... <3

    www.zksiazkadolozka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo książki napływają z innych źródeł niż tylko kupowanie osobiste :)
      Też uważam, że są świetne! :) dzięki :)

      Usuń
  9. Wspaniałe prezenty i ciekawe lektury w stosiku. :) Czekam niecierpliwie na Twoją opinię o "Od urodzenia", a po cichutku zazdroszczę "Układu", "Real" oraz "Bez słów".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też uważam że to cudności :)
      Skoro zazdrościsz to i ja sobie tych trzech pozazdroszczę patrząc na półkę :) i zaplanuję ich czytanie :) A recenzji Od urodzenia nie będzie.

      Usuń

Przeczytałaś/-łeś to co napisałam, napisz co o tym myślisz, będzie mi miło :)

Zastrzegam sobie prawo do usuwania komentarzy anonimowych, obraźliwych i spamu.