Dlatego w związku z tym, że wciąż kiepsko się czuję przejdę szybko do konkretów.
Stosik nr 1
Od dołu:
- "Podróż na sto stóp" - zakup własny z gazetą
- "Dotyk zła" - zakup własny - nie będę zbierać, bo zbyt mała czcionka, ale za 6,99zł się skusiłam
- "Trawa bardziej zielona" - do recenzji od Feerii - recenzja
- "Pan Samochodzik i Złota rękawica" - prenumerata
- "Pan Samochodzik i człowiek z UFO" - jw.
A poniżej jeszcze dwie wspaniałe rzeczy:
tomiki "Zaczarowani słowami", gdzie znajduje się moje drugie opowiadanie :)
a także od Filii egzemplarz "Rodzinnych sekretów" wraz z niespodziankami :)
Stosik nr 2 - prenumeraty
Stosik nr 3
Od dołu:
- "Awaria małżeńska" - od Filii
- "26-piętrowy domek na drzewie" - od Naszej Księgarni
- "Niepokorne. Klara" - od NK
- "Taki wstyd" - od NK
- "Emma i ja" - od Harper Collins
oraz
6. również od NK - tym razem recenzentką główną jest moja córa
7. "Sekret zegarmistrza" - od Znaku
Za wszystkie recenzyjne egzemplarze ogromnie dziękuję! :)
I jeszcze ostatni stosik - wirtualny, czyli e-booki:
1. "Zabłądziłam" Agnieszka Olejnik
2. "Dante na tropie" Agnieszka Olejnik
3. "Spacer w parku" Jill Mansell
4. "Nieprzewidziane konsekwencje miłości" Jill Mansell
5. "Kalendarze" Małgorzata Gutowska-Adamczyk
6. "Cudze jabłka" Agnieszka Krakowiak-Kondracka
Macie? Polecacie? Odradzacie? Czymś Was skusiłam?
Agnieszka Olejnik! Uwielbiam "Zabłądziłam" i z całego serca polecam, a dzisiaj się właśnie zabrałam za "Dziewczynę z porcelany" tejże autorki :)
OdpowiedzUsuńOgromnie mnie cieszy Twój entuzjazm w stosunku do Zbłądziłam, bo szczerze mówiąc kupiłam na intuicję, nie czytając żadnych recenzji wcześniej...
Usuń"Zabłądziłam" też mam... nieczytane, ale kupiłam ze względu na liczne ochy i achy blogerek.
UsuńO proszę, kolejna wspólna nieczytana książka :) Tyle, że ja o tych ochach nie wiedziałam.
Usuń"Emma i ja" jest super!
OdpowiedzUsuńSkoro tak mówisz to mnie cieszy, bo choroba ustępuje i lada chwila się za nią zabiorę :)
UsuńEweluś "Emm i ja" to mocna książka, ale jej lektura zapada w pamięć na długo... jeśli nie na zawsze.
UsuńCiekawe czy się domyślisz...
Pamiętam z opisu, że chodziło o krzywdę dzieci, ale wiesz że nie lubię się sugerować... przed czytaniem. Tyle mi wystarczy. No i tyle ludzi ją zna a ja jeszcze nie... Dziś zaczynam :)
UsuńZabłądziłam było naprawdę świetne, nie spodziewałam się, że tamta książka może tak mi się spodobać. :)
OdpowiedzUsuńJesteś drugą osobą, która pod tym postem tak chwali tą książkę - cieszy mnie to :)
UsuńTyle wspaniałych książek! Najbardziej żałuję, że nie prenumeruję powieści Sparksa, ponieważ bardzo podoba mi się to wydanie, jednak często zapominam o zakupie kolejnej części.
OdpowiedzUsuńJeśli chcesz to mogę sprawdzić czy są dostępne jeszcze tytuły, których nie masz...
UsuńAleż świetne labirynty! Czekam na zdjęcia ze środka - pewnie się skuszę:)
OdpowiedzUsuńFotki środka już zrobione, tylko choroba mi przeszkodziła, bo już wczoraj miał być ten post... Ale zapraszam jak się pojawi, boskie są!
UsuńSporo tego! Ale my raczej nie jesteśmy za e-bookami :)
OdpowiedzUsuńBuziaczki! ♥
Zapraszamy do nas :)
rodzinne-czytanie.blogspot.com
Też nie byłam, ale teraz to są sytuacje, że znacznie szybciej czytam e-booki niż papierowe książki. Jedyne wymaganie, które obowiązkowo stawiam czytnikowi to podświetlenie... :) można czytać nawet jak musi być ciemno...
UsuńO, Awaria Małżeńska ;) Zazdroszczę. ;)
OdpowiedzUsuńJa sobie pozazdroszczę jak przeczytam, bo wciąż nie wiem co w środku się kryje :P
UsuńEweluś to już chyba wiesz co na 100% pożyczę :)
UsuńMam nadzieję, że przeczytasz w ciągu tych 2 tygodni żeby mi wysłać na ferie.
Wiedziałam, że tak będzie :)
UsuńPowiem tak, jest szansa że zdążę przeczytać (tym bardziej dla Ciebie), ale to musisz mocno trzymać kciuki, bo wcześniej naprawdę muszę przeczytać przynajmniej 3. I tak mam opóźnienie przez chorobę... 5 czeka na opisanie...
Gratuję nabytków :)
OdpowiedzUsuńdzięki :)
UsuńHo,ho,ho.....będziesz mieć co czytać....
OdpowiedzUsuńNo tak... a teraz nie mam? hihi
UsuńBogato (-: Mam tylko "Rodzinne sekrety" i "Awarię małżeńską". W "Sekret zegarmistrza" zamierzam zaopatrzyć się w tym miesiącu, kusi mnie też "Trawa bardziej zielona". Życzę Ci szybkiego powrotu do zdrowia (-:
OdpowiedzUsuńBogato i wciąż napływają... Chyba muszę coś posprzedawać...A Awarię już czytałaś? Trawa jest fajna :)
UsuńMuszę zacząć czytać, bo nie wiem kiedy się odgrzebię a tu następne w kolejce...
Nie czytałam, zostawiam na weekend, żeby przeczytać bez przerywania (-:
UsuńTo czekam na wrażenia :) Ja nie wiem w którym momencie najbliższych 2 tyg ją przeczytam, ale magdalenardo nalega, by szybko :)
Usuń"Emma i ja" porusza trudne tematy, ja czytałam z paczką chusteczek. Płakałam nad losem dziewczynek. Zdecydowanie takich powieści teraz unikam.
OdpowiedzUsuń"Trawa bardziej zielona" kusi mnie po twojej recenzji.
Chusteczki przygotowane, zaczynam dziś :)
UsuńTrawa jest sympatyczną lekturą i nie trzeba chusteczek.
Obfity początek roku dobrze wróży na pozostałe miesiące :)
OdpowiedzUsuńTak mówisz? :) zobaczymy... Luty się zaczął a ja mam już 2 książki na stosiku... :D
UsuńDzisiaj przyszła paczka z książkami, a w niej m.in. Sekret zegarmistrza, którego jestem bardzo ciekawa, bo nic Pani Kosin nie czytałam! I jeszcze Awaria małżeńska - tu spodziewam się dobrej lektury, bo bardzo lubię M. Witkiewicz i N. Sochę! Miłego czytania, czekam na Twoje recenzje. Aha Dziewczyna z Ajuthai, którą polecałaś bardzo mi się podobała. Nowości pani Mierek zakupię, jak będzie gotowa cała trylogia.
OdpowiedzUsuńSekret jeszcze przede mną, zerka z półki... Awaria też, ale wierzę że będą super :)
UsuńKosin po prostu musisz nadrobić! ja Ci to mówię :) Zwłaszcza Luizę Bein a potem Kołysankę, choć i debiut autorki też jest przyjemną obyczajówką.
Sochy z kolei ja nie znam, mam książki, ale czasu nie mam żeby je przeczytać...
Dziękuję i wzajemnie - miłej lektury! :)
Cieszę się, że Ajutthai przypadło Ci do gustu :) Mirek też przypadnie, nawet nie wiem kiedy strony uciekają :)
pozdrawiam Cię ciepło i wiesz... wciąż wspominam nasze niezwykłe spotkanie na targach :)
Dużo zdrowia, bo doczytałam się, że chorujesz :(
OdpowiedzUsuńDzięki :) Tak, nieźle mnie położyło... Na szczęście jest nieco lepiej i zaczynam czuć, że żyję...
UsuńKosin mmmmmmmmmmmmmmmm muszę przeczytać :) już powiedziałam paniom w mojej bibliotece o książce i liczę że będzie zakupiona :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie przeczytałam, ale jeśli jest taka jak poprzednie to .... i ja muszę i Ty musisz... :) a panie muszą kupić :)
UsuńWg mnie Dotyk zła nie ma aż tak małej czcionki. Jednak mi ta książka średnio się podobała, więc chyba również nie będę zbierać.
OdpowiedzUsuńMa małą, porównałam do wydań z Biedronki akurat. Tam piękna normalna czcionka a tu drobnica. Jak się czyta tyle co ja to jednak wolę dbać o oczy, choćby dobierając czcionkę...
UsuńA twórczość autorki lubię :)
Najbardziej intryguje mnie trzeci stosik oraz nabytki e-bookowe. Przyjemnego czytania! :)
OdpowiedzUsuńTo akurat trzeci będzie intrygował Cię najkrócej, bo jest recenzyjny i najszybciej się przeczyta i wtedy będziesz mogła zerknąć na recenzje, kiedy Jaś pozwoli :D
UsuńDzięki :)
Ooo czytałam ,,Pana Samochodzika" w dzieciństwie :)
OdpowiedzUsuńJa też dawno temu czytałam, ale nie wszystkie tomy... na dodatek nic nie pamiętam oprócz tego, że mi się podobało :)
Usuń