Autor: Renata Kosin
Wydawnictwo: Filia
Data wydania: 4 września 2019
Liczba stron: 544
Seria: Siostry Jutrzenki tom 1
Renata Kosin jest autorką kilku znanych książek, w których zaprasza nas na Podlasie i częstuje opowieściami z historią w tle. Podczas jednej lektury mamy zapewnioną podróż w czasie, wątek genealogiczny oraz tajemnice rodzinne. Czy najnowsza powieść "Nić Arachny" mnie oczarowała?
"...nie wszystkie wspomnienia i pamiątki należy pielęgnować. Niektóre powinien przykryć kurz, i to jak najgrubiej." *
Przytulisko, wieś na Podlasiu
Siedmioletnia Michalina często bywa u dziadków i uwielbia myszkować po strychu, gdzie wciąż znajduje nowe skarby: orzechy, zboża, zioła czy wyszczerbione naczynia. Niezmiernie fascynuje ją kołowrotek, jednak wie że babcia nie pozwala go dotykać. Pięć lat później, próbując uratować spod podłogi na poddaszu kocięta, Miśka znajduje brulion dziadka Antoniego, ukryty podczas stanu wojennego.
Poznając jego treść, dziewczynka całkowicie wnika w przeszłość swojej rodziny i stara się rozwiązać zagadki, na które nikt do tej pory nie poznał odpowiedzi. Pomagają jej w tym opowieści członków rodziny, jednak do pewnych wydarzeń nie potrafią dodać nic ponad to, co Antoni zapisał w dzienniku. To co we współczesnej Miśce historii jest dla bohaterów i czytelników niewiadomą, wyjaśniają rozdziały z akcją w przeszłości.
Boguduchy, Przytulisko, Bujany
Naprzemiennie z losami Michaliny poznajemy narrację osadzoną około sto lat wcześniej, kiedy to w podlaskich dworach rządy sprawowali ich przodkowie. Poznajemy konfliktowego Witolda, który nie chce pogodzić się z wybraną mu przez brata - Jędrzeja - narzeczoną, zwłaszcza gdy podczas upadku w lesie poznaje istnego anioła. Los jednak płata mu figle i jego droga do miłości nie będzie prosta ani równa. Mężczyzna nie wie nawet, że jego wybranka ma na imię Arachna.
Wypowiedzi prządki, jej zachowanie oraz przeszłość stanowią ogromną zagadkę, zmuszają do wysiłku, bo odgadnąć skąd pochodzi i jaką misję ma do spełnienia. Witold nie poddaje się jednak w walce o swoje szczęście, podobnie jak Jędrzej, ale w próbach zeswatania brata z upatrzoną wcześniej wybranką. Tylko jaka będzie cena bycia upartym?
"Miłość prawie zawsze przychodzi bez zapowiedzi. I często zauważa się ją, dopiero gdy rozgości się w sercu na dobre i nie da się z niego wyrzucić." **
Fabuła częstuje nas próbami samobójczymi, tajemniczymi amuletami, młodymi gniewnymi, próbującymi przeciwstawić się woli rodziców na różnych polach, są rytuały zaplecin, problemy sercowe, porównania kobiet miastowych z wiejskimi oraz społeczne trudności podczas stanu wojennego i późniejszych lat osiemdziesiątych do 1989 roku.
Renata Kosin jest pisarką specyficznych książek. Usytuowane na Podlasiu opowieści to wyjątkowe połączenie współczesności i przeszłości, przepełnione symbolami, magią, zielarstwem, przeczuciami i pewną nieuchwytną nitką, która łączy czytelnika z każdą stroną. "Nić Arachny" hipnotyzuje, wciąga, ponagla by poznawać kolejne rozdziały. Zadziwiający był dla mnie sposób na stworzenie właściwej dla rodziców płci dziecka a zachwycająca historia pierścienia ze szmaragdem.
"...gdy człowiek nie widzi dla siebie innego ratunku, jest w stanie uwierzyć we wszystko. Nawet w czarodziejską moc pierścionka lub innego przedmiotu." ***
Autorka stworzyła niesamowitą historię, pełną wydarzeń, całego wachlarzu bohaterów skrywających sekrety, zakochujących się, walczących, cierpiących. Powieść pokazuje jak ważna jest tradycja, zwraca uwagę na niewypowiedziane żale, pokazuje brak zrozumienia, żal, złość i bój o bliskich. Nie zabrakło honoru, zaciętości, mocy nastoletniej wyobraźni oraz szlacheckiej dumy. Emocji nie brakuje i dlatego stwierdzam, że to bardzo udana książka.
Powieść ma w moim odczuciu tylko jeden minus - czcionkę nieco mniejszą niż zwykle w tym wydawnictwie, co podczas wieczornego czytania szybciej męczy wzrok. Ale liczy się zawartość, zatem nie mogę się już doczekać drugiego tomu. Czy będzie to opowieść o linii Walerego? Zobaczymy.
Podsumowując - "Nić Arachny" to saga szlacheckiego rodu Śmiałowskich, w której wątki poszczególnych pokoleń splatają się. Udowadniają jednocześnie, że każdy powinien znać swoje korzenie, bowiem niektóre wydarzenia lubią przytrafiać się ponownie i można dzięki temu uniknąć błędów. Historia wielowątkowa, intrygująca, z tajemnicami i skandalami, przeplatana narodzinami, pogrzebami oraz ślubami. Gorąco polecam!
* R. Kosin, "Nić Arachny", Wyd. Filia, Poznań 2019, s. 28
** Tamże, s. 250
*** Tamże, s. 276
Książka przeczytana w ramach wyzwań: Pod hasłem, 52 książki
Za książkę dziękuję
Warto czytać polskich autorów. Może niedługo wypożyczę, czas odetchnąć od kryminałów i thrillerów.
OdpowiedzUsuńMoje klimaty :) bardzo lubię takie książki :)
OdpowiedzUsuńŚliczna recenzja i fotka. Aż serce rwie się do takiej powieści. Uwielbiam powieści Renaty Kosin. Chyba wszystkie, bez wyjątku.
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńPrzeczytałam dwa tomy siostry Jutrzenki i bardzo mi się podobały. Kiedy
OdpowiedzUsuńtrzeci tom?
Trzeciego tomu nie ma jeszcze w zapowiedziach
Usuń