Wydawnictwo: Flow
Data wydania: 11 stycznia 2023
Liczba stron: 384
Powieści Tomasza Kieresa stoją dość licznie na półce, ale... tak naprawdę to pierwszy tytuł, po który sięgnęłam.
On architekt.
Ona prawnik.
Sebastian i Dorota już ze sobą nie rozmawiali, wymieniali jedynie istotne komunikaty. Poddali się i przestali dogadywać i wtedy Dorota postanowiła się rozwieść... Zresztą potem obwieściła, że kogoś ma...
W ten oto sposób los włożył Sebastianowi do rąk jego pudło "ze wspomnieniami". Mężczyzna chce odpocząć i korzystając z zaległego z urlopu wyruszyć w drogę. Znaleziony w pudełku wisiorek przypomniał mu o Amsterdamie, gdzie był na turnieju piłkarskim trzydzieści pięć lat wcześniej. Dlatego swoje kroki kieruje właśnie do Holandii a serce przypomina o tamtej dziewczynce, która wręczyła mu na pożegnanie wspomniany wisiorek.
Postanawia ją odnaleźć...
W hotelowej recepcji poznaje Anouk i bardzo szybko nawiązuje się między nimi nić porozumienia. Kobieta stawia sobie za cel pomoc w poszukiwaniach właścicielki wisiorka a czas spędzony z Sebastianem niezmiernie ją cieszy. Rozmowy, posiłki, spacery, odwiedzanie potencjalnych miejsc, gdzie przed laty był mężczyzna... Ten czas mocno ich do siebie zbliża...
Anouk wyciągnęła do niego nie tylko rękę, ale całą siebie.
Sebastian wreszcie czuje jak to jest mieć kogoś obok, z kim można dzielić różne momenty dnia czy nocy.
Jednak co zrobi bohater, gdy dowie się, że kobieta coś ukrywa? Kiedy pozna powód jej życia tak, jakby każdy dzień miał być tym ostatnim?
Tomasz Kieres stworzył mocno poruszającą powieść, która mimo iż jest napisana przez mężczyznę, jest pełna delikatności, subtelności, rozmów egzystencjalnych i dowodu na to, że najważniejsza jest podróż i poszukiwanie a nie tylko sam moment osiągnięcia celu.
Wspaniale było zwiedzić pachnącą tulipanami Holandię, przekonać się jak bardzo w uczuciach nie liczy się czas a wyjątkowe wspólne chwile. Jak niecodzienne mogą być zbliżenia u ludzi, którzy tak naprawdę niewiele o sobie wiedzą. No i sprytny zabieg autora w finale!
Powieść poruszająca i pełna magii! Dałam się uwieść i prowadzić poprzez zakamarki nie tylko Amsterdamu i okolic, ale również ludzkiej duszy i serca. Polecam!
Książka przeczytana w ramach styczniowych wyzwań: Pod hasłem, 52 książki
Autor: Nathalie K. Flower
Wydawnictwo: Samowydawca
Data wydania: 27 maja 2022
Liczba stron: 444
Seria: Jeszcze raz tom 1
Na ostatnich targach książki w Krakowie obiecałam Nathalie K. Flower, że poznam jej twórczość. Melduję, że tak jak powiedziałam, wykorzystałam Legimi i wykonałam zadanie! :)
Adrianna ma dwadzieścia siedem lat i jest właścicielką firmy poligraficznej. Jej osobę poznajemy od bankietu w Karpaczu, na który została zaproszona przez Grzegorza Michalskiego, to dla niego robi znaczną część swoich kartek okolicznościowych. Mimo wielu zaproszeń to dopiero pierwszy raz od czterech lat, gdy Ada zdecydowała pojawić się na takim spotkaniu dla kontrahentów i klientów. Dlaczego?
Podczas bankietu kobieta poznaje Piotra, który początkowo wydaje się być nudziarzem... Jednak mężczyzna ma ochotę na dalsze poznawanie Ady. Chciałby zawrzeć bliższą znajomość, jednak ona konsekwentnie stawia mur... Nie jest zainteresowana relacjami damsko-męskimi, nie lubi rozmawiać o życiu prywatnym, nie pragnie również dokonywać w nim zmian. Piotr jednak nie odpuszcza, walczy, próbuje do niej dotrzeć. Dąży do spotkań, kupuje upominki, dba o jej pełnowartościowe posiłki...
Sporą część fabuły zajmują opowieści o ich relacjach służbowych, poznajemy charakter ich pracy, ale autorka coraz bardziej wnika w ich relacje prywatne.
ON pokazuje jak bardzo chciałby być z Adą.
ONA ma dylemat, z jednej strony chciałaby by Piotr pobudzał w niej dawno zapomniane uczucia, ale szybko się wycofuje i pojawia się ta druga strona - czyli ponowne zamknięcie w skorupie i stanowcze "nie chcę się wiązać".
Ada boi się i cieszy jednocześnie... Co takiego wydarzyło się w jej życiu, że trauma z przeszłości wciąż daje o sobie znak?
Przyznaję, że nie spodziewałam się TAKIEJ prawdy...!
Jak zakończy się zabawa w kotka i myszkę między bohaterami?
Powieść "Jeszcze raz" mnie mocno zaskoczyła. Początkowo nie mogłam się wkręcić w wydarzenia, nie do końca wiedziałam kto kim jest, czym się zajmuje... Ale kiedy relacje między bohaterami zaczęły się rozwijać a tym samym fabuła stała się ciekawsza naprawdę się wciągnęłam. Wprawdzie to przyciąganie i odtrącanie chwilami mnie już nudziło, ale wciąż napięcie rosło...
Finał również mnie zaskoczył! Pomyślałam "Znowu? To nie może być prawda!" Kontynuacja tej historii została wydana kilka miesięcy temu, więc szybko można się przekonać co było dalej
Namiętność, tajemnice, próby przełamania strachu i otworzenia się na życie, złamane serca, prawdziwe przyjaźnie. Kobieta sukcesu i męskie potyczki, bolesne przeżycia i ciekawe pomysły, góry i życie, które nie pozwala zbyt długo cieszyć się błogim szczęściem... Polecam tę powieść Waszej uwadze!
Książka przeczytana w ramach styczniowych wyzwań: Abecadło z pieca spadło, 52 książki
Obie książki #czytamzlegimi
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Przeczytałaś/-łeś to co napisałam, napisz co o tym myślisz, będzie mi miło :)
Zastrzegam sobie prawo do usuwania komentarzy anonimowych, obraźliwych i spamu.