Autor: Magdalena Majcher
Wydawnictwo: Pascal
Data wydania: 19 czerwca 2019
Liczba stron: 432
Seria: Saga nadmorska tom 2
Często ukrywamy prawdę, zwłaszcza tą traumatyczną, nieprzyjemną czy smutną przed bliskimi, by ich chronić. Nie chcemy ranić ich gorzką wiedzą, która w naszym mniemaniu nie pomoże im lepiej żyć a jedynie zamąci w głowie i sercu. Podejmując decyzję o takim sekrecie, staramy się nie myśleć co wydarzy się w chwili, gdy prawda wyjdzie na jaw... Zajrzyjmy do Ustronia Morskiego i dowiedzmy się, jak tajemnica ciążyła paniom Zielczyńskim.
"...czasem trzeba zrezygnować z młodzieńczych ideałów! Życie nie zawsze układa nam się tak, jak to sobie wymarzyliśmy, ale inaczej nie znaczy gorzej." *
Z bohaterami sagi nadmorskiej Magdy Majcher spotykamy się po kilkunastu latach, kiedy to Gabrysia, córka Marcjanny wkracza w dorosłość. Dziewczyna chce być samodzielna i marzy o pracy nauczycielki, jednak są lata sześćdziesiąte więc etat dostaje córka partyjniaka.
Jest rozczarowana, bo nie dostała wymarzonej pracy...
Jest rozczarowana, że matka nie związała się z Emilem, który jest dla Gabi jak ojciec...
Jest rozczarowana tym, że nawet o biologicznym ojcu - Ignacym - nikt nie chce jej opowiedzieć...
Może liczyć jedynie na historie babci Janiny o przeszłości - o Kresach, z którymi dziewczyna nie czuje się związana oraz o powojennym Ustroniu. Dlatego w chwilach, gdy matka i babka tęsknią za Kresami, Gabi tęskni za ojcem, jednocześnie próbując zrozumieć dlaczego Marcjanna tkwi w swojej samotności i chowa się za bólem oraz tajemnicami.
Przypadek sprawia, że Gabrysia poznaje brutalną prawdę. Jedna nieprzemyślana decyzja powoduje, że jej życie ma już na zawsze biec nie tym torem, który sobie wymarzyła. W jej codzienności pojawia się człowiek, który pod maską ojcowskiej opiekuńczości, inteligencji oraz dojrzałości skrywa porywczość. Czy to brak ojca popchnął ją ku temu związkowi? Czy Gabrysia przetrwa dni i noce pełne gróźb, ubliżania, wybuchów złości, zwłaszcza że została odseparowana od świata?
"...nad brzegiem morza trzeba milczeć, oddać głos żywiołowi, pobyć z nim
sam na sam, bo tylko wtedy on się odwdzięczy i pomoże znaleźć
rozwiązanie problemu." **
Magdalena Majcher w rodzinną sagę wplotła bardzo trudny temat jakim jest przemoc domowa, zwłaszcza psychiczna. Pokazała, jak przez kilkanaście lat bohaterka musi zmagać się z krzywdą, dwulicowością, obietnicami bez pokrycia oraz życiem w strachu. Sławek odebrał Gabi pewność siebie, marzenia i godność. Czy uda jej się wyzwolić? A przede wszystkim jakim kosztem...?
Z drugiej strony mamy rodzinną, wieloletnią tajemnicę dotyczącą pochodzenia Gabrysi. Niecodzienne okoliczności sprawiają, że rusza lawina wyznań i wydarzeń, które zmienią relacje między trzema Zielczyńskimi. Czy będzie szansa na przebaczenie? Pojednanie?
Niniejsza powieść wciąga, zaraża problemami, wymaga empatii i zrozumienia, wielokrotnie wywołuje ciarki i lęk o los bohaterów. Autorka potrafi zaintrygować, zainteresować, sprawić byśmy nie mogli szybko odłożyć lektury, pragnąc poznać finał historii Gabrieli - byłam nim mocno zaskoczona. Pocieszam się, że to jednak nie koniec... Przed nami jeszcze jeden tom tej sagi, skupiający się na losach Jagody - jestem ich bardzo ciekawa, wszak bohaterka będzie dorastała w czasach równoległych do mojego dzieciństwa.
"Janina, Marcjanna i Gabriela, tak jak na początku uwięzione w międzypokoleniowej
spirali kłamstw i niedomówień." ***
Podsumowując - "Zimny kolor nieba" to poruszająca historia o rodzinnych sekretach, fałszu, kłamstwach i porywczych decyzjach. Opowieść o demonach przeszłości, nadziei, rozczarowaniach, potrzebie zrozumienia, zawiści, zemście oraz odrodzeniu, a także o potrzebie wolności, niezależności i że tuż za 'przepraszam' nie powinno się znajdować 'ale'. Gorąco polecam!
* M. Majcher, "Zimny kolor nieba", Pascal, Bielsko-Biała 2019, s. 97
** Tamże, s. 121
*** Tamże, s. 360
"Obcy powiew wiatru"
"Zimny kolor nieba"
"Znany szum morza"
Książka przeczytana w ramach wyzwań: Pod hasłem, Zatytułuj się 3, 52 książki
Za książkę dziękuję
Ten cykl autorki jeszcze przede mną, ale na pewno go przeczytam, bo uwielbiam Jej twórczość. 😊
OdpowiedzUsuńBędziesz zadowolona z lektury :)
UsuńUwielbiam takie historie. Zacznę jednak od pierwszej cześci sagi :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie od pierwszej, bo zepsujesz sobie zabawę :)
UsuńPiękna recenzja, z pewnością sięgnę po książkę !
OdpowiedzUsuńKasia z Bloga Pod Małym Aniołem
Dziękuję :) Gorąco polecam, choć oczywiście od pierwszego tomu :)
UsuńJa na pewno chce poznać tą sagę. Zresztą jak i inne książki Autorki, o dopiero przeczytałam dwie. Ale zdecydowanie chce więcej.
OdpowiedzUsuńWłaśnie czytam! :)
OdpowiedzUsuń