Sobota to tradycyjnie już najbardziej tłoczny i zabiegany dzień. Listę spotkań zaplanowałam z głową, jeszcze w domu zrezygnowałam z niektórych Autorów i wykreśliłam ze wstępnej listy w planerze. Karteczka z ostatecznym planem została spisana, przed halą pojawiłam się jeszcze przed godziną 10-tą. Wejście poszło mega sprawnie.
Na szczęście, dzięki współpracy z pasjonatką książek udało się ogarniać kilka rzeczy jednocześnie. A nawet porozmawiać z kilkoma blogerami czy kolejkowiczami pomiędzy spotkaniami.
A było tak:
Z Anią Niemczynow, która ogromnie mi przypomina żonę mojego kuzyna Gosię - uśmiechnięta i optymistczna
Z Anną Sakowicz, autorką 'Leniusiołków', moja córa je uwielbia, ten niebieski leniusiołek już z nią śpi :) dziękujemy :)
W drodze udało mi się zrobić zdjęcie Urszuli Dudziak
Z Kasią Bulicz-Kasprzak i 'Spadkiem'
U Magdy Witkiewicz było mega wesoło :)
Magdą Kordel i jedną z jej książkowych niespodzianek, czyli kolejne Malownicze :)
U Agnieszki Krawczyk podpisałam 'Dobre uczynki' a że zmieściłam się w 50 pierwszych odwiedzających dostałam prezent - 'Magiczny wieczór' - a że już mam swój to wzięłam z dedykacją dla.... sąsiadki - niezastąpionej w odbieraniu moich paczek Ewy :)
Z Iloną Gołębiewską, pisarką i blogerką
Biegając między stoiskami, zrobiłam zdjęcie Maciejowi Stuhrowi
Magdalena Majcher w czerwieni promowała najnowszą książkę
Ewa Bauer - na zdjęciu debiut kontra najnowsza książka
Z Gabrysią Gargaś, która ponownie zaserwowała świąteczną książkę i powrót w góry
Agnieszką Lis - nie miałam ze sobą książki, wpadłam po prostu na pogawędkę, powieści pożyczone ze stolika :)
Magda Stachula twierdzi, że kojarzy mojego bloga jeszcze zanim przeczytałam i zrecenzowałam jej książkę :)
Joasia Szarańska - wesoła, uśmiechnięta, wyluzowana
Z Dorotą Gąsiorowską - owszem, pytałam czy nie odebrała źle mojego większego uwielbienia dla poprzedniej powieści :)
Grażyna Bąkiewicz oraz ilustrator Artur Nowicki, czyli zespół serii 'Ale historia...'
Agnieszka Walczak-Chojecka i jej córka Gabi - takie trio na koniec soboty :)
Oprócz cudnych spotkań z autorami, wydawcami, były też krótsze lub dłuższe rozmowy z blogerami, czytelnikami i znajomymi z kolejek z tego roku i poprzednich lat :) Za wszystkie chwile bardzo dziękuję :)
A oto co rozpakowałam z plecaka i walizki w sobotę (tak, pierwszy raz wzięłam walizkę, taką malutką i jestem bardzo zadowolona z tej decyzji, bo było mi lżej).
Książki po lewej, zabrane z domu do podpisu.
Książki po prawej - zdobyte na targach:
- 'Zostań ile chcesz' - zakup własny
- 'Cud grudniowej nocy' - jw.
- 'Pejzaż z Aniołem' - od Wyd. Znak
- 'Magiczny wieczór' - od Filii
oraz drobne gadżety, prezenty, bransoletka od Agnieszki W.-Ch., kolczyki zakupione u E.Bauer - własnej roboty
Dedykacje:
Krawczyk // Walczak-Chojecka // Mirek (byłam już właściwie po zamknięciu kolejki i tylko szybko wpis) |
Bauer // Sakowicz // Gołębiewska |
Gąsiorowska // Wilczyńska // Witkiewicz |
Bulicz-Kasprzak // Stachula |
Kordel // Szarańska // Gargaś |
Majcher // Niemczynow |
W tle moja nowa torba z bonito oraz książeczki, w których zdobyłam autografy dla córy:
Witkiewicz // Bąkiewicz // Nowak |
Sakowicz // Małkowski |
Świetne książeczki od Albi Polska - wypatrujcie recenzji :)
W sobotę tyle się działo, do tego przydarzyło mi się coś niezwykłego i nie mogłam zasnąć... Ale to koniec wydarzeń...
Zapraszam jeszcze na relację z niedzieli, tworzy się...
Wspaniałe dedykacje.:) Ilość dobrych wrażeń - bezcenna.:)
OdpowiedzUsuńWspaniałe wspomnienia.
OdpowiedzUsuńTylko pozazdrościć, że miałaś możliwość bycia na Targach. A zdobycze cudowne!
OdpowiedzUsuńWidzę, że to były dla Ciebie baaaaaaaardzo owocne targi. :)
OdpowiedzUsuńTo chyba najlepsze targi w Krakowie, spośród tych, na których byłam :D Dziękuję za współpracę, dzięki niej wszystko pięknie się układało :D
OdpowiedzUsuń