Taki kopertowy stosik to marzenie.... Zobaczcie:
Większość stanowią książki recenzyjne, ale poznacie je przy okazji stosikowa. Do końca roku mam już zapewnioną literaturę! Nie wiem w co oczy włożyć... :D
Zawartość jednej koperty to książka na konkurs, który już niebawem - zatem wypatrujcie :)
* * *
Jeśli ktoś nie zapoznał się jeszcze z moją wczorajszą recenzją "Drogi do domu" Przemysława Żuchowskiego to zapraszam TUTAJ.
* * *
W pasku po lewej stronie znajduje się ankieta dotycząca wyzwania "Pod hasłem". Zachęcam do głosowania. To Wy zdecydujecie o jego losach!
* * *
Serdecznie witam nowych obserwatorów bloga :) A Wam wszystkim dziękuję, że jesteście i zaglądacie. Mam mały przestój recenzyjny, mało ich w tym miesiącu... Z powodów życiowych a i czytana obecnie książka do najcieńszych nie należy.
Łał, łał, łał, a na dodatek łał :-D Też bym tak chciał, pozazdrościć, oj pozazdrościć :-D
OdpowiedzUsuńTwoje "łał" to aż obok siebie usłyszałam :)
UsuńTo wynik podjętych współprac recenzenckich + szczęście, że przyszły w jeden dzień
No proszę, tylko się cieszyć z takiego stosiku przesyłek :)
OdpowiedzUsuńAleż cieszę się, cieszę! :)
UsuńUuuu czekam na zdjęcia co tam masz w tych kopertach :)
OdpowiedzUsuńZdjęcia zawartości pojawią się pod koniec miesiąca, choć jest ogromna szansa, że będą wcześniej... Remont salonu się zaczyna...
UsuńNie ma nic fajniejszego od takich przesyłek:)
OdpowiedzUsuńBardzo cieszą, rozjaśniają codzienne problemy
UsuńJuż nie mogę doczekać się, kiedy poinformujesz, co znajduje się w owych kopertach! Oczywiście zagłosowałam w ankiecie - jestem na ogromne TAK. :)
OdpowiedzUsuńNa koniec miesiąca w stosiku, chyba że remont zmusi mnie do wcześniejszego pokazania książek. Twój głos mnie nie dziwi :)
UsuńChciałabym tak, chciała :)
OdpowiedzUsuńTylko gratulować, oczywiście czekam na opublikowanie zawartości tych kopert.
OdpowiedzUsuńPost na pewno będzie, dzięki :)
Usuńno no nooo :) Pozazdrościć!
OdpowiedzUsuńAle piękne paczuszki. Jestem straaasznie ciekawa, co jest w środku.
OdpowiedzUsuńCzytadła Tetiisheri
Czekam na otwarcie kopert.
OdpowiedzUsuńWidzę, że narobiłam Wam smaczka. To może nie będę jednak czekać końca miesiąca... Zobaczymy jak będzie z remontem, to może będzie wcześniej pościk stosikowy :)
OdpowiedzUsuńŁał, to powinna być osobna kategoria stosikowa :) Już widzę siebie z takim kopertowym stosem i z radością w sercu, bo wiesz, że te książki są Twoje i tylko Twoje :)
OdpowiedzUsuńoj, tak! :) Moje... w znacznej większości. Super to uczucie dostać tak konkretną pocztę :D
Usuńmusisz szybko się pochwalić, co tam za cudeńka są w tych kopertach, bo mnie ciekawość normalnie zżera :)
OdpowiedzUsuńJeszcze chwilkę musicie wytrzymać. Myślałam, że pokażę Wam na połowę miesiąca, ale szybkość z jaką musiałam spakować salon do remontu nie pozwoliła na przygotowanie się do posta... A teraz mam biblioteczkę... w pudłach...
UsuńSuper! też lubie takie dni :)
OdpowiedzUsuńJuż widzę te pozycje;)
OdpowiedzUsuńZgadujesz? Ciekawa jestem czy trafisz... :)
UsuńTylu przesyłek to jeszcze nie miałam i to w ciągu jednego dnia :)
OdpowiedzUsuńMiesięcznie czy nawet tygodniowo to już miałam takie ilości, ale w jeden dzień jeszcze nie :) to pierwsza taka promocja :D
Usuńsuper;) fajnie, że przed otwarciem wpadłaś na pomysł, żeby zrobić takie zdjęcie;)
OdpowiedzUsuńWyglądało to tak uroczo, że nie mogłam się powstrzymać :)
UsuńGratuluję ilości, świadczy to wprost o zdolnościach recenzenckich autorki! Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńdzięki :D
Usuń