Tytuł oryginalny: Desperate Creed
Tłumaczenie: Katarzyna Ciążyńska
Wydawnictwo: HarperCollins Polska
Data wydania: 25 czerwca 2020
Liczba stron: 352
Seria: Ryder Creed tom 5
CIA, FBI, policja walczą każdego z przestępczością na całym świecie. Nie jest lekko, ale bardziej przewidywalnie niż gdy walczy się z żywiołem. "Złowrogie niebo" to pełna napięcia fabuła osadzona w jeden tylko weekend, gdy Alabamę nawiedziła cała seria tornad. Ale to nie jedyny temat kolejnego thrillera Alex Kavy, która po raz piąty łączy w jednej książce dwoje swoich bohaterów - Maggie O'Dell oraz Rydera Creeda.
O tym, jak bardzo życie człowieka może zmienić jeden telefon, przekonała się Frankie Russo, pracownica agencji marketingowo-reklamowej, do której o piątej rano zadzwonił kolega z pracy - Tayler Gates. Podczas wideorozmowy rozmawiali o jego prywatnym śledztwie dotyczącym podejrzeń, iż w produktach pewnej obsługiwanej przez nich firmy znajdują się niebezpieczne dla zdrowia substancje. Tyler zaaferowany przekazuje jej ważne informacje, jednak nie udaje mu się dokończyć... W kadrze Frankie dostrzega dwóch facetów, którzy atakują Gatesa, przejmują jego telefon i niestety wszystko o niej wiedzą. Kobieta czuje, że musi uciekać...
Śledzona, przerażona, bez potwierdzonych informacji czy Tyler żyje zmierza na Florydę, gdzie liczy na pomoc Hanny Washington, współpracownicy Rydera Creeda. Hanna obiecała przyjaciółce kontakt z funkcjonariuszką FBI - Maggie O'Dell. Nikt jednak nie przewidział, jakim problemem stanie się pogoda, bowiem w Alabamie szaleją tornada. Niszczycielska siła skomplikuje spotkanie Maggie i Frankie a wielu ludziom odbierze dach nad głową i życie.
W samym środku zniszczeń pojawia się Ryder Creed ze swoją ulubienicą Grace, która ma znaleźć żywe lub martwe ofiary tornad, które sięgnęły ziemi. Byłam jak zawsze pod wrażeniem działań tego małego psiaka.
Opisy miejsc, przez które przeszło tornado, niezwykle plastyczne i sugestywnie wywołujące ciarki na długo pozostaną w mojej pamięci. Moment, gdy bohaterowie widzieli na horyzoncie czarny wirujący klin zmierzający w ich stronę... czułam ich strach, napięcie i niepokój o to, czy będzie jakieś potem. Akcja książki obejmuje tylko jeden weekend i tylko wtedy odnotowano w Alabamie siedemnaście tornad. Oczywiście w najbardziej narażonych rejonach byli oni - Maggie, Frankie, Ryder oraz Jason. Czy wszyscy przeżyją? Do końca nie ma tej pewności, bowiem żywioł nieźle się na nich uwziął... Są też przemykające cienie, mające własne cele...
Naprzemiennie do wydarzeń dotyczących tornad, autorka zabiera nas na Florydę, gdzie z Hanną i jej synami na farmie znajduje się Brodie. Jeśli czytaliście poprzednie tomy tej serii, to zapewne dobrze kojarzycie - to zaginiona przed szesnastu laty siostra Rydera, którą w czwartym tomie cyklu udało się uratować. Ja niestety przegapiłam "Instynkt łowcy" i o kulisach tamtych wydarzeń wiem tylko tyle, ile zostało opowiedziane teraz. Brodie choć ma dwadzieścia siedem lat zachowuje się zupełnie nieadekwatnie do wieku. Nie można się dziwić, po tym co przeszła. I tak stara się być silna. Wciąż zmaga się z demonami przeszłości, analizuje, odkrywa świat na nowo, cieszą ją prozaiczne rzeczy.
Alex Kava to niezmienny poziom dobrej literatury, nawet jeśli tematyka główna jakiegoś tomu nie zapiera tchu to nadrabiają wątki poboczne. Tym razem wszystkie cztery wątki dostarczyły mi niemało emocji, nie brakowało niespodzianek, chwil, gdy miałam wrażenie iż zaraz wszystko przestanie istnieć, są też zaskakujące zakończenia poszczególnych wątków. W twórczości autorki cenię krótkie rozdziały, jasno określone miejsca akcji, konkretne dialogi i opisy występujące tylko wtedy, gdy są niezbędne do nakreślenia odczuwanych przez postacie smutku, radości, strachu czy ulgi. Na koniec Kava zawsze odkrywa wszystkie karty, nie pozostawia nas z domysłami co w zestawieniu z jej lekkim stylem (choć pisze o niełatwych sytuacjach) sprawia, że na lekturę jej książek nie marnuje się czasu.
Podsumowując - "Złowrogie niebo" to wielowątkowa historia z dreszczykiem w stosunku do ludzi, przestępstw oraz natury. Dostajemy wielu znanych nam już bohaterów, nowi dodają kolorytu, nie ma typowego śledztwa, bowiem i miejsce akcji nie jest standardowe. To opowieść o tajemnicach koncernów, nielegalnych działaniach, które za wszelką cenę powinny pozostać ukryte przed oczami świata; o pracy łowców burz i ryzyku jakie podejmują; o psach poszukujących i wzruszających chwilach ich tryumfu a przede wszystkim o ludziach, którzy z narażeniem życia ruszają, by pomagać innym w trudnych chwilach. Thriller, który opowiada o sprawach zwykłych i niezwykłych - zaginięciach, odnalezieniach, porzuceniu, zagubieniu, szczęściu i stracie a przede wszystkim o tym, że miło jest wiedzieć, że ktoś się o Ciebie martwi i możesz na niego liczyć. Polecam wielbicielom książek Kavy a zwłaszcza serii z pieskami w roli bohaterów (czyli Ryder Creed).
Książka przeczytana w ramach wyzwań: 52 książki
Za książkę dziękuję
Już dawno nie czytałam niczego tej autorki. Chętnie to zmienię. 😊
OdpowiedzUsuńNie znam serii, ale nazwisko autorki kojarzę. Muszę wreszcie dać jej szansę. :)
OdpowiedzUsuńWciąż nie znam twórczości Kavy. Muszę coś w końcu przeczytać.
OdpowiedzUsuńKiedyś czytałam jedną powieść tej autorki, ale nie zapadła w mej pamięci. Kupiłaś mnie tornadami. :)
OdpowiedzUsuń