Autor: Dorota Gąsiorowska
Wydawnictwo: Znak / Między słowami
Data wydania: planowana na 16 października 2019
Liczba stron: 512
Dorota Gąsiorowska swoimi powieściami sprawia, że przenosimy się w wielobarwny i doskonale wykreowany świat. Często wraz z bohaterami wyruszamy poza granice Polski i dotykamy sfer, niedostępnych w zwykłe dni. Ci, którzy nie znają twórczości autorki, mogą czuć przerażenie widząc ponad pięćset stron lektury, jednak wierni czytelnicy twierdzą, że i tak zbyt szybko docieramy do finału.
"... kłopoty , tak jak i radości, są częścią ludzkiego życia.
Dzięki tym pierwszym potrafimy docenić drugie"*
Julia Biernacka od miesiąca mieszka w Poznaniu i zamierza starać się o pracę marzeń. Chce być asystentką i tłumaczką ulubionej pisarki Suzanne Benoit. Wcześniej Julka mieszkała w Krakowie, ale musiała odciąć się od tamtego życia, zbyt wiele wspomnień atakowało ją każdego dnia. Zwłaszcza od chwili, gdy pięć lat temu w jej życiu zabrakło jednej ukochanej osoby a pojawiła się inna...
Współpraca z osiemdziesięcioletnią pisarką nie jest zbyt łatwa, Julka musi zmierzyć się z jej humorami a gdy sprawy rodzinne wzywają Suzanne do drugiej ojczyzny, staje pod znakiem zapytania. Wszak Julka jest samotną matką i z kim na tak długi czas zostawi Basię? Finalnie wszystkie szczegóły udaje się ustalić i kobiety ruszają do Francji. Julia liczy, że dzięki tej wyprawie pozna lepiej swoją pracodawczynię, jednak okazuje się że liczba tajemnic i zagadek tylko się zwiększa.
"Każda chwila jest odpowiednia, żeby zdać sobie sprawę z popełnianych błędów i zauważyć,
że zmierzamy donikąd." **
Francuskie miasta i miasteczka, zaniedbane ogrody, zawiłe historie akwitańskich zamków i gustownie urządzone goszczące je domostwa a także niedokończona baśń zapisana w starej księdze sprawiają, że Julia nie ma czasu na tęsknotę za mężczyzną, w którym się zakochała. Stara się rozwikłać zagadki z przeszłości, które zaważyły na wzajemnych relacjach członków rodziny Suzanne, odnaleźć wejście do wieży, brakujące strony dzieła Valentina de Troyes oraz odkryć dlaczego kamienie z emblematami zamków znajdują się w dziwnych miejscach.
Zaś mała Basia swą dziecięcą szczerością, radością, trafnymi spostrzeżeniami i ciekawością świata kradnie serca wszystkich wokół. Dziewczynka ma dar rozweselania duszy, o czym przekonacie się sami podczas lektury. Francja zachwyciła Julkę i Basię różnorodnością, odmienną kulturą i zwyczajami zaś one odwdzięczyły się rodzinie pisarki tym, co wniosły swą obecnością w ich życiu.
Gąsiorowska znów zaczarowała mnie na czas lektury, podsunęła życie ciekawych ludzi i to ich problemy wysunęły się na pierwszy plan. Bardzo podobało mi się szukanie odpowiedzi na liczne pytania, których w rodzinie Suzanne i Marie-Lise nie brakowało. Czego Suzanne nie zdążyła jej powiedzieć? Czy spełni obietnicę daną przyjaciółce?
Autorka porusza nas kilkoma historiami nie zawsze spełnionych miłości, udowadnia że związek to partnerstwo a nie dominacja, ukazuje niezbyt zdrową relację matki z córką, ale i przemiany, które stają się udziałem bohaterów. Nie brakuje szczerych wyznań, szokujących informacji, nawiązywania przyjaźni, niekonsekwencji i sprzecznych poleceń. Powieść pokazuje, że gdy ugrzęźniemy we własnym życiu, z idącymi za tym obowiązkami i powtarzającymi się czynnościami nie będziemy tak naprawdę szczęśliwi. Nie bądźmy tchórzami, walczmy o to szczęście, nawet jeśli czasem będzie to wymagało trzaśnięcia drzwiami.
"Nigdy nie stawiaj miłości do mężczyzny ponad miłość do dziecka, bo skończysz tak jak ja. Samotna, zgorzkniała i zapomniana przez świat staruszka, której jedynym celem jest teraz odliczanie godzin do śmierci i rozrachunek z przeszłością." ***
Podsumowując - "Niedokończona baśń" jest urokliwą historią o błędnych decyzjach, krzywdach, zdradach, samotnym macierzyństwie, wielkiej miłości oraz chybionych życiowych wyborach. O tym, że serca nie da się oszukać i że nie wszystko zdołamy naprawić, zanim odejdą z tego świata Ci, których skrzywdziliśmy. Opowieść o porządkowaniu bałaganu w szufladach życia, nadopiekuńczości, truflobraniu oraz kłamstwach, które ciągną się latami... Niezwykle prawdziwa, wzruszająca i intrygująca książka, w której kroczymy śladami średniowiecznego pisarza i jego baśni, poznając po drodze nie rozwiązane latami zagadki. Gąsiorowska znów stanęła na wysokości zadania - polecam Wam tę poznańsko-francuską opowieść!
* D. Gąsiorowska, "Niedokończona baśń", Między słowami, Kraków 2019, s. 112
** Tamże, s. 118
*** Tamże, s. 433
Książka przeczytana w ramach wyzwań: Pod hasłem, 52 książki
Za książkę dziękuję
Jak wiesz, czytałam jedną powieść Gąsiorowskiej (dzięki Tobie), która nie przypadła mi do gustu i nadal nie mam ochoty na powrót do jej twórczości... Może w końcu mi przejdzie. ;-)
OdpowiedzUsuńWiem, ale jeśli dobrze pamiętam to czytałaś o Łucji - kolejne powieści autorki są naprawdę znacznie lepsze i powinnaś dać jej jeszcze jedną szansę :)
UsuńJa raczej nie planuję czytać tej książki. 😊
OdpowiedzUsuńJestem zaskoczona... Dlaczego?
UsuńWłaśnie zaczęłam ją czytać. :)
OdpowiedzUsuńSuper, życzę miłej lektury :) Daj znać jak wrażenia
UsuńNie czytałam żadnej książki tej autorki. Ta zapowiada się dość ciekawie.
OdpowiedzUsuńTo polecam spróbować. Nie tylko jest świetna :)
UsuńCzekam na nią, chociaż na półce mam jeszcze kilka zaległości tej autorki :(
OdpowiedzUsuńTo najwyższa pora się za nie zabrać :) Czy Tobie przypadkiem nie pasuje autorka do Pod hasłem? :P
UsuńUwielbiam takie książki.
OdpowiedzUsuń