Autor: Magda Kuydowicz
Wydawnictwo: Pascal
Data wydania: czerwiec 2019
Liczba stron: 320
Zawsze przed urlopem największym dylematem jest to, jakie lektury ze sobą zabrać, by były lekkie, humorystyczne i dostarczające przyjemności z czytania. Tegoroczny stosik urlopowy wpasował się idealnie w moje potrzeby a jedną z książek była komedia kryminalna "Pozycja trupa" Magdy Kuydowicz.
Marianna Kropka, tłumaczka z języka angielskiego oraz jej chłopak Kuba Klops, będący dziennikarzem śledczym wyjeżdżają na warsztaty jogi. Wraz z nimi jedzie też przyjaciółka Marianny - Doris i jej ukochany Johnny. Charyzmatyczny jogin Paweł musi poradzić sobie z ogarnięciem nie tylko zajęć (czyli asanów, pozycji na trupa czy sawasany), ale również tajemniczych wydarzeń: zniknięcia, uprowadzenia, śmierć, zatrucie, aresztowanie... A to dopiero początek! Z czasem okazuje się, że uczestnicy - z zamierzenia relaksacyjnych - warsztatów, sporo ukrywali... i nie tylko oni. Do akcji będzie musiała wkroczyć policja a zwłaszcza tajniacy, co pozwoli zdjąć maski przestępcom.
Finalnie mogłabym całą akcję tej książki określić jako niezłą aferę, zwłaszcza że pierwszy trup pojawia się jeszcze w Warszawie, podczas meczu Kubota. Jednak wtedy jeszcze nikt nie doszukuje się w jego śmierci ukrytych znaczeń. Z pozoru wydawać się może, że bardzo łatwo można odgadnąć kto, z kim, w jakim celu, dlaczego kombinuje czy kłamie. Albo kto udaje w słusznej sprawie... Jednak kiedy autorka zacznie odsłaniać karty, czytelnik docenia pajęczynę utkaną z matactw, przekrętów i zawiłości. Przyznam, że kilka zagadek rozwikłałam.
Również główni bohaterowie zasługują na medal. Marianna ma potrzebę niezależności i wolności; wprawdzie nie wiąże z Kubą przyszłości, ale pasuje jej ten układ, z uwagi na możliwość uczestniczenia w śledztwach, choćby tylko poprzez notatki partnera. Kuba z kolei chce ją tylko dla siebie, jest po bolesnym rozwodzie i pragnie, by ten związek był udany, dlatego spełnia kaprysy Marianny. Doris z Johnnym oraz uczestnicy warsztatów to kolejne ciekawie zarysowane postacie, skrywające tajemnice i szokujące prawdziwymi informacjami oraz nowymi związkami na koniec książki.
Podsumowując - "Pozycja trupa" to doskonała komedia kryminalna, która nietypowym elementem jogi wyróżnia się na tle sobie podobnych. Chwilami jest zabawnie, ale i z dreszczykiem. Lekko i przyjemnie, choć z tajemnymi przejściami, klapami w podłodze i kobiecą rozpaczą. Relaksująca opowieść o szukaniu pretekstów, harmonii w organizmie, życiowych napięciach, zazdrości, toksycznych związkach i niepewnej miłości a w tle morderstwa. Serdecznie polecam!
Książka przeczytana w ramach wyzwań: Pod hasłem, 52 książki
Za książkę dziękuję
O tak, widać różne pozycje trupa.
OdpowiedzUsuńDostałam tą książkę w prezencie, więc pewnie kiedyś ją przeczytam. 😊
OdpowiedzUsuńBardzo lubię komedie kryminalne, więc możliwe, że się skuszę :)
OdpowiedzUsuń