Kochani uczestnicy drugiej edycji Mini Czelendżu,
31 marca zakończył się pierwszy kwartał naszego czytania. Dlatego postanowiłam delikatnie się przypomnieć i zrobić maleńkie podsumowanko :)
W związku z tym, że nie wczytywały się komentarze ("wczytaj więcej") usunęłam wszystkie, które dotyczyły 1 edycji. Teraz wszystko już jest widoczne, ale bardzo proszę o sprawdzenie czy podlinkowałam tytuły, które do mnie wysyłaliście - czy przypadkiem w ferworze usuwania nie zlikwidowałam czegoś przed wprowadzeniem.
Jeśli chodzi o wyniki to są znacznie lepsze niż po pierwszym kwartale roku 2016 - wiele osób (w tym i ja) pragnie się zrehabilitować za porażkę :)
Zgłoszonych jest 21 osób
12 osób przysłało minimum 1 link
wśród tej dwunastki, są 2 osoby które przeczytały już cały stosik nr 1 i walczą ze stosikiem nr 2
ja osobiście mam za sobą 2 lektury
Gratulacje!
A jak Wasze wyniki? Pamiętacie o wyzwaniu i przesyłaniu linków?
Za kolejne trzy miesiące znów przedstawię nasze postępy w walce z zaległościami na półkach :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ja na razie nie wyrabiam; Nie przeczytałam nic ze stosiku ale na pewno się poprawię:)
OdpowiedzUsuńAktualnie ja też nie wyrabiam, dlatego cieszy mnie, że mam 2 z sobą.
UsuńTrzymam Cię za słowo! :)
Ja mam przeczytane 3, ale tylko 2 recenzje.
OdpowiedzUsuńTo bardzo dobry wynik :) Do końca roku spokojnie powinnaś zdążyć
UsuńNa razie mam jedną za sobą, ale chcę przeczytać wszystkie.
OdpowiedzUsuńGratuluję tym co czytają juz drugie stosiki.
Ważne, że zaczęłaś :) Dasz radę, jak w zeszłym roku :)
UsuńO wyzwaniu pamiętam, ale czytam dopiero jedną książkę, którą zgłosiłam. :(
OdpowiedzUsuńZawsze to jakiś początek :) Do końca roku daleko...
UsuńPrzeczytałam 3 z 5, ale obawiam się, że w tym miesiącu nie ruszę kolejnych z tego stosiku. Mnóstwo nowości i kilka egzemplarzy recenzenckich mi to utrudni. Ale co się odwlecze... ;)
OdpowiedzUsuńTo przecież piękny wynik :) Zdążysz jeszcze... jest sporo czasu. Ja narazie też spasowałam...
Usuń