Od razu pojawią się też moje plany wyzwaniowe na 2017 rok.
Jednak zanim przejdę do rachunku sumienia, kilka cyfr, czyli jak w ciągu roku zmieniły się liczniki bloga :)
2016 czytelniczo:
- przeczytałam 162 książki (w 2015 - 141, 2014 - 68, 2013 - 94), czyli 42 726 stron
- najwięcej stron przeczytałam w kwietniu - 5 635
- najmniej stron w czerwcu - 2 328
- liczba przeczytanych e-booków: 10 (w 2015 - 6)
- ile książek mi przybyło?? hmmm... nie zliczam nabytków ze stosików, ujmę to jednym słowem - dużo :)
2016 blogowo:
- opublikowane posty - 290 (2015 - 262)
- pozostawione komentarze - od początku bloga 21 552 (rok temu -15 655)
- najczęściej komentująca osoba - Sylwia - dokonała tego dwukrotnie, bowiem najpierw zajmowała pierwsze miejsce jako Sylwuch a po zmianie nicka wywindowała na to miejsce ponownie - dlatego Sylwię postanowiłam nagrodzić książką :) [wybierz coś z zakładki Targowisko, potem czekam na maila :)]
- licznik bloga wskazuje - 430 tysięcy wyświetleń (2015 rok podsumowałam z licznikiem 260 tysięcy)
- obserwatorzy bloga - 254 osoby (w ubiegłorocznym podsumowaniu - 214)
- polubienia na FB - 290 osób (rok temu - 140)
Wszystkie te cyferki to Wasza zasługa! Dziękuję i ... proszę o jeszcze :)
No to teraz szczegółowy rachunek sumienia dotyczący wyzwań:
Pod hasłem - autorskie
Założenie: przeczytać choć jedną książkę miesięcznie
Przeczytanych: 75
Miesięcznie: Każdy miesiąc zaliczony
Czytelnicze marzenia ejotka - autorskie
Założenie: przeczytać jak najwięcej wymarzonych tytułów
Przeczytanych: 8
Od stycznia 2017 wyzwania nie będzie w zakładce z Wyzwaniami 2017. Pozostanie w swojej własnej i tam też, po niewielkich modyfikacjach, będę odznaczała przeczytane w jego ramach książki. Nie będę ich również oznaczała etykietą tego wyzwania - wolę czas na te czynności przeznaczyć na samo czytanie marzeń :)
Mini czelendż 2016 - autorskie
Założenie: przeczytać 5 książek (wybranych w grudniu 2015) w ciągu roku
Przeczytanych: 3
Nie ma sukcesu z 5 książkami, ale i tak jestem z siebie dumna - zawsze to 3 zalegające pozycje do przodu :) Widać te 2 tytuły nie chcą się poddać nawet tak szczególnemu wyzwaniu
Grunt to okładka
Założenie: przeczytać choć jedną książkę miesięcznie
Przeczytanych: 66-68 (wg organizatorki 66 a w 2 różnych moich zestawieniach wyszło mi 67 albo 68, ale nie mam ciśnienia, by liczyć to raz jeszcze, gdzie jest błąd...)
[co dało mi - nie licząc organizatorki - pierwsze miejsce w całym roku :)]
Miesięcznie: Każdy miesiąc zaliczony
Przeczytanych: 66-68 (wg organizatorki 66 a w 2 różnych moich zestawieniach wyszło mi 67 albo 68, ale nie mam ciśnienia, by liczyć to raz jeszcze, gdzie jest błąd...)
[co dało mi - nie licząc organizatorki - pierwsze miejsce w całym roku :)]
Miesięcznie: Każdy miesiąc zaliczony
Gra w kolory II - wyzwanie, które rozpoczęło się we wrześniu 2015
Założenie: przeczytać choć jedną książkę miesięcznie
Przeczytanych: 92 (tylko w tym roku)
Miesięcznie: Każdy miesiąc zaliczony
A globalnie:
autor - magdalenardo |
autor - magdalenardo |
Cztery pory roku
Założenie: Przeczytać choć jedną książkę w kwartale
Przeczytanych: 23
Kwartalnie: nie zaliczyłam jesieni
Jak na wyzwanie, do którego nie czytałam nic specjalnie to jest bardzo dobrze
Łów słów
Założenie: przeczytać choć jedną książkę miesięcznie (przystąpiłam w lipcu)
Przeczytałam: 8
Miesięcznie: Każdy miesiąc zaliczony
Na tropie Agathy
Założenie: przeczytać jedną książkę na pół roku
Przeczytanych: 0
Nie udało się zrealizować założenia, źle się z tym czuję, ale zupełnie nie miałam ochoty na Agatkę... Dlatego w 2017 to wyzwanie też odpuszczam, wolę coś po prostu przeczytać...
Założenie: przeczytać 52 książki w roku
Przeczytanych: 162
SUKCES :)Założenie: przeczytać jedną książkę na pół roku
Przeczytanych: 0
Nie udało się zrealizować założenia, źle się z tym czuję, ale zupełnie nie miałam ochoty na Agatkę... Dlatego w 2017 to wyzwanie też odpuszczam, wolę coś po prostu przeczytać...
Założenie: przeczytać 52 książki w roku
Przeczytanych: 162
W tym dla dzieci: 54
W związku z pewnymi czynnikami, jestem zmuszona ograniczyć wyzwania na 2017 rok - dlatego moje plany w tym zakresie przedstawiają się następująco:
Pod hasłem - autorskie - edycja 5
Czas trwania: [2013-]2017 rok
Cel: Przeczytać w danym miesiącu co najmniej jedną książkę, która pasuje do podanego HASŁA [lub koła ratunkowego]
Szczegóły TUTAJ
# # # # #
Czas trwania: 2017
Cel: przeczytać w 2017 roku 5 książek wybranych w grudniu 2016
Szczegóły TUTAJ
Tym razem MUSI się udać :)
# # # # #
Czas trwania: [2014-]2017
Cel: Przeczytać minimum jedną książkę w przedziale 2 miesięcy, której motyw pasuje do podanego hasła
Szczegóły TUTAJ
Biorę udział tylko dzięki zmianom zasad, że wyzwanie będzie rozliczane w przedziale dwumiesięcznym
# # # # #
# # # # #
Wyzwanie czytelnicze 2017 - będę je tagować jako "12 u Wiedźmy"
Czas trwania: 2017
Cel: przeczytać w ciągu roku 12 książek, które pasują do podanych kategorii
Szczegóły: TUTAJ
Biorę udział, ponieważ zaliczenie książek do tych kategorii jest całkowicie dowolne
# # # # #
52 książki
Czas trwania: 2017
Cel: przeczytać 52 książki w roku
Tu chyba nie ma wątpliwości, że się uda, ale dzięki temu mam wszystkie lektury spisane w jednym miejscu :)
A ile wyzwań Wy podejmujecie? Motywują Was one czy przytłaczają? Pamiętacie o zgłaszaniu linków?
Serdecznie zapraszam Was do udziału w prowadzonych przeze mnie wyzwaniach albo choiaż proszę o reklamę :)
Przypominam również, że TUTAJ znajduje się post, gdzie możecie zareklamować swoje wyzwanie, albo skusić się do reklamowanych przez innych.
Życzę Wam udanego czytelniczo roku 2017 - niech każdy po swojemu i w miarę swoich możliwości będzie z niego zadowolony :)
Ja biorę udział w dwóch u Ciebie i w Grunt to okładka. Skusiłam się również kontynuować W 200 książek dookoła świata, bo zmusza mnie do szukania innej literatury:) W porównaniu do zeszłego roku (11) to naprawdę mało.
OdpowiedzUsuńZapomniałam;p Gratuluję wyników:)
UsuńDziękuję :)
UsuńCzyli obie zmniejszyłyśmy liczbę wyzwań... Ty nawet bardziej niż ja - powodzenia!
To wiem już dokładnie z kogo brać przykład. Kapitalne wyniki. Gratuluję :D
OdpowiedzUsuńDzięki bardzo :)
UsuńPrzykład brać można, ale nie w 100% bo jednak sporo zawaliłam...
O jacie! Tyle cyferek :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam cyferki :)
UsuńWOW - bo tego nie da się inaczej opisać :-) moje gratulacje :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie :)
UsuńGratuluję świetnych wyników w tylu wyzwaniach! Ja miałam nadzieję przeczytać 100 książek, ale nie udało mi się )-: U mnie rządzi Pod hasłem, chociaż dla własnej orientacji mierzę też grzbiety książek, żeby sprawdzić, czy przeczytam tyle, ile mam wzrostu :D
OdpowiedzUsuńDzięki! :)
UsuńTo w tym roku się uda! Trzymam kciuki :)
I przeczytałaś tyle ile mierzysz?
To udaje się bez problemu, przeczytałam stosik ponad 2-metrowy :D
UsuńSuper! Tylko to już przestało być wyzwaniem, skoro udaje się bez problemu :D
UsuńTe liczby robią wrażenie :)
OdpowiedzUsuńEwelinko, serdecznie gratuluję wszystkich wyników. Co do "Grunt to okładka" - przy najbliższej okazji przeliczę jeszcze raz Twoje zgłoszenia, żeby nie było nieporozumień. :)
OdpowiedzUsuńStraszliwie dziękuję za wyróżnienie - napisałam e-maila :)
Dzięki! :)
UsuńNie licz, szkoda czasu a to znaczenia nie ma czy było 66 czy 68 :)
Zostałaś bez wątpienia komentatorem roku! :D
Ja nie miałam siły i chęci aż na takie sumowania. Gratulacje!
OdpowiedzUsuńI powodzenia w wyzwaniach :)
A ja takowe uwielbiam - tabelki czy formuły w Excelu i inne takie :)
UsuńDzięki!
Brawa dla Ciebie za te wszystkie cyferki!
OdpowiedzUsuńPodziwiam twoje zamiłowanie do wszystkich statystyk.
P.s. Myślałaś kiedyś o pracy w GUSie? ;)
Dzięki bardzo :)
UsuńMyślę, że taka praca by mi obrzydziła uwielbienie do cyferek i tabelek :) Ja muszę mieć różnorodnego
Eweluś,
OdpowiedzUsuńwyniki godne podziwu!
Głównie chodzi mi o te Twoje, czytelnicze, ale liczba wejść na bloga jest ogromna! W tamtym roku kończyłyśmy dość podobnie, a teraz przeskoczyłaś mnie o kilkadziesiąt tysięcy! No, ale sama jestem sobie winna skoro tak mało piszę, a jeszcze mniej odwiedzam blogi innych (teraz to już praktycznie tylko te, których linki mi zgłaszają...).
Gratulacje!
Dzięki Madziu :) też jestem z siebie dumna :D
UsuńLiczba wejść to już Wasza zasługa :)
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń