Magdalenardo tak się rozpędziła, że zamiast jednej książki przeczytała całą trylogię.
Bardzo się cieszę dziewczyny!!! :)
Jesteście już zatem w sumie siedmioma osobami, które postawiłam niejako pod ścianą, ale podołaliście! Na dodatek szybko i z zadowoleniem.
Ale w wyzwaniu pojawił się zastój. Nikt aktualnie nie walczy :(
Czas to zmienić! Dlatego zapraszam kolejną osobę do zabawy:
Wyzwana: AnnRK
Cel: przeczytać dowolną książkę Magdaleny Witkiewicz
Termin: 5 lutego 2015 roku
Rozliczenie: pochwal się linkiem do swoich wrażeń - powodzenia!
# # # # # # # # # # # # # # # # # # # # # # # # # # # # # # # # # # # #
A przy okazji bytności na "antenie" chciałabym przekazać miłą informację - to 500 opublikowany post! :) Dziękuję :)
# # # # # # # # # # # # # # # # # # # # # # # # # # # # # # # # # # # #
Zachęcam też do wzięcia udziału w dyskusji o pomysłach na 2015 rok - kto jeszcze nie miał chwilki czasu - TUTAJ
Założę się, że AnnRK sprosta wyzwaniu:)
OdpowiedzUsuńTwoja wiara we mnie może Cię drogo kosztować. :P
UsuńPowodzenia! :))
OdpowiedzUsuńJak to możliwe, że Ania, założycielka wyzwania "Polacy nie gęsi..." nie zna jeszcze twórczości Magdaleny Witkiewicz???
OdpowiedzUsuńToż to duże niedopatrzenie :) Aniu koniecznie musisz zrealizować wyzwanie!
Prawda, że niedopatrzenie? :) Stąd spośród kilku pomysłów dla Ani wybrałam ten :)
UsuńAnia śpieszy donieść, że polskich pisarzy jest całkiem sporo i wielu z nich Ania jeszcze nie zna. :D
UsuńEjotku, a tak z ciekawości, jakie były te inne pomysły? :D
To ja koniecznie muszę wnikliwie przeszpiegować tych polskich nieznanych :D
UsuńNie zdradzę, bo może się jeszcze kiedyś przyda ta wiedza - jeśli nie przeczytasz w międzaczasie tych akurat pomysłów :P
Lepiej nie szpieguj zbyt wnikliwie, bo okaże się, jakie mam braki. :P
UsuńPowodzenia Aniu! Polecam najnowszą powieść Pani Magdaleny- ''Pierwsza na liście''. Premiera tuż tuż, ale naprawdę warto poczekać i ją przeczytać.
OdpowiedzUsuńGratulacje dla Crysi i Magdy. Teraz trzymam kciuki za moją imienniczkę.
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za kolejną postawioną do wyzwania :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia ! :D
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki, ale na pewno Ania sobie poradzi i to bardzo szybko :) Powodzenia :)
OdpowiedzUsuńZycie składa się z małych rocznic. Gratuluję pięćsetnego postu.
OdpowiedzUsuńA Ann
życzę powodzenia :)
dzięki :)
UsuńPowodzenia w wyzwaniu i gratuluję 500 posta :D
OdpowiedzUsuńdzięki :)
UsuńOjej, co ja czytam:))) ALe mi miło:)))
OdpowiedzUsuńTeż muszę w końcu sięgnąć po twórczość Magdaleny Witkiewicz. :) Powodzenia!
OdpowiedzUsuńJeszcze nie sięgnęłaś? To ja polecam :)
UsuńDzięki :)
OdpowiedzUsuńTen... tego... no... Z takim wsparciem blogerem i wiarą w moje możliwości, nie może się nie udać. :D
OdpowiedzUsuń*blogerów ;)
UsuńZaskakują mnie takie wybory. Jestem ciekawa, jaką autorkę lub autora dla mnie byś wybrała. :) Trzymam kciuki za AnnRK! Szczęśliwego Nowego Roku!
OdpowiedzUsuńZnaczy autorzy, których wybieram dla "wybranych"?
OdpowiedzUsuńJeśli chcesz mogę poszpiegować i za jakiś czas i Tobie podarować wyzwanie :)
Właśnie takie wybory mnie zaskakują. Nie osoby, do których leci wyzwanie, a dobór autorów :)
UsuńSzpieguję komentarze na blogach i wyłapuję kto czego nie czytał a chciałby bardzo - to tak w skrócie :D
UsuńOooo! To jestem ciekawa, co mi kiedyś wymyślisz, jeżeli wymyślisz. :D
UsuńWidziałam, że już przeczytałaś recenzję, ale dla porządku wrzucam link:
OdpowiedzUsuńhttp://soy-como-el-viento.blogspot.com/2015/01/magdalena-witkiewicz-opowiesc.html
Dla mnie to faktycznie było wyzwanie, bo niezbyt często czytam literaturę tego typu, ale warto było. :)
Dzięki :)
UsuńJak zobaczyłam ją w blogrollu to szybko poleciałam czytać wrażenia :)
Cieszę się, że się nie zawiodłaś totalnie i gratuluję ukończenia wyzwania!