sobota, 26 stycznia 2013
Świat Zofii.. Świat Hildy.. a może po prostu świat Filozofii? - recenzja gościnna
Tytuł oryginału: Sofies verden
Tłumaczenie: Iwona Zimnicka
Wydawnictwo: Czarna Owca
Data wydania: grudzień 2007
Liczba stron: 560
Zosia, piętnastoletnia norweska dziewczynka, pewnego dnia dostaje tajemniczy list.. Kim jesteś? I tak zaczyna się Jej przygoda z filozofią... Tak zaczyna się korespondencyjny kurs Filozofii.. Nauczyciel, Alberto Knox, jest postacią równie tajemniczą jak listy z kolejnymi pytaniami podrzucane do skrzynki.. To On przeprowadza Zofię poprzez dzieje europejskiej filozofii, od antyku po czasy współczesne.. Lecz jest jeszcze Hilda oraz jej ojciec major Albert Knax. Kto z nich jest rzeczywiście prawdziwy, a kto istnieje jedynie w wyobraźni autora?
Trudno jest opisać tę książkę.. Nie jest ona z tych, które czyta się z zapartym tchem.. Czasem wręcz się dłuży, ciąży czytelnikowi, by za kilka stron znów stać się bardziej przystępną.. Tak jak i nurty filozoiczne.. Nie wszystkie koncepcje odpowiadają Nam osobiście.. Trudno też pisać o fabule, gdyż wszystkie wydarzenia są ze sobą powiązane i pisząc cokolwiek zdradzamy fakty, na które czeka się do samego końca..
Czytając tę książke zastanawiamy się nad sobą, nad światem.. Choć w większości "jesteśmy dziećmi, które przyzwyczaiły się do świata" to może jednak świat potrafi nas jeszcze zadziwić?
Książkę przeczytałam w ramach wyzwania czytelniczego "Pod hasłem" mojej ciągle jeszcze wirtualnej (choć już coraz bardziej realnej) przyjaciółki Ejotka.. :)
madziatko
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Z westchnieniem wspominam czasy liceum... Kiedyś pochorowałam się na anginę i tato kupił mi tę książkę, żeby mi się łóżku nie nudziło. Cudowne czasy i cudowna lektura! Mam ją do dziś i chętnie zaglądam.
OdpowiedzUsuńPamiętam, że był szał na tę książkę wśród moich koleżanek w liceum. Ja jej nigdy nie przeczytałam, choć kilkakrotnie się przymierzałam, ale filozofia nigdy nie była moją mocną stroną (nuda!)... Może i ją kiedyś przeczytam wreszcie, bo chyba wypada. ;)
OdpowiedzUsuńHmmm... no to jestem zadziwiona Waszymi opiniami i zachętami, bo ... ja nie znam tej książki... :) Chyba muszę wpisać na listę "chcę przeczytać"
OdpowiedzUsuńJestem wszystkimi dwoma łapkami ZA! Jestem ZA propagowaniem myślenia i filozofii.
OdpowiedzUsuńNie sądziłam, że książka ma tyle zwolenniczek.. Miłe to..
OdpowiedzUsuń