Wyzwania wbrew temu co niektórzy sądzą, nie są po to by zmuszać, by narzucać. To ma być ZABAWA! A że dzięki temu prowadzimy rankingi czy listy z linkami... chyba lepsze to niż zaszycie się w kącie i oglądanie tv.
Ależ mnie wzięło na przemyślenia.... Do rzeczy.
W 2013 roku podjęłam się 12 wyzwań. Tak, to nie błąd - dwunastu. W tym poście przedstawię te, które są dla mnie nowe, których nie było w moim życiu w zeszłym roku.
Kolejność alfabetyczna.
To wyzwanie, które istniało już w 2012 roku, jednak ja dotarłam do niego dopiero pod koniec grudnia. Dlatego całę wyzwanie wraz z dwoma debiutami postanowiłam dopisać do zakładki wyzwań 2013.
Przekaz banerka jest megaczytelny czytamy Debiuty pisarskie.
Podstawowe informacje wyzwania znajdują się w Wyzwania czytelnicze 2013 a szczegóły znajdziecie TUTAJ
* * *
Wyzwanie, które ma na celu przeczytanie książek, których tytuł zaczyna się na kolejną literę alfabetu w poszczególnych miesiącach.
Podstawowe informacje w mojej wyzwaniowej zakładce, a szczegóły TUTAJ
* * *
Piękny banerek kuszący wprost do przeczytania dziecięcych książeczek. Jako, że autorka ma pewne wymogi szczegółowe odsyłam do konkretnych informacji TUTAJ.
* * *
To moje autorskie wyzwanie. Wszystkie informacje TUTAJ. Zapraszam serdecznie.
* * *
EDIT 06.01.2013 - likwidacja banera (organizatorka nie opublikowałą moich postów, nie odpisała - rezygnuję), zamierzam wziąć udział w wyzwaniu Przeczytam tyle ile mam wzrostu, jednak przez pierwotnych autorów tego wyzwania, czyli BOOK Z NAMI.
Mam podobno 154 cm, do tego wyzwania nic tylko się cieszyć, że nie np. 178cm :) Czy mi się uda wyzwanie zakończyć sukcesem nie wiem, ale nie zaszkodzi spróbować i mierzyć grzbiety książek - żebym tylko o tym pamiętała, zwłaszcza w przypadku nie swoich pozycji.
A już niebawem zapraszam na post z wyzwaniami czytelniczymi, które kontynuuję z 2012 roku. Będzie też recenzja "Pensjonatu Sosnówka" Marii Ulatowskiej.
Ja mam 178cm i powiem szczerze, że do tej pory mi jakoś to specjalne nie przeszkadzało:) Tak jak napisałaś, spróbować nie zaszkodzi:)
OdpowiedzUsuńmnie też by nie przeszkadzało...często chciałam być wyższa... ale akurat w tym wyzwaniu 154 będzie prostsze w osiągnięciu :)
UsuńJa mam 175 cm wzrostu, ale i tak się zgłosiłam. Najwyżej się nie uda, ale się postaram. Gorzej ma mój chłopak, bo też w tym bierze udział, a ma 185 :)
OdpowiedzUsuńpozostaje mi życzyć powodzenia! :)
UsuńW ostatnim też biorę udział!
OdpowiedzUsuńpowodzenia zatem!
UsuńŚwietnie, ja chyba w 4 biorę udział ;)
OdpowiedzUsuńtrzymam kciuki za sukcesy!
UsuńJa biorę udział w czterech wyzwaniach m.in. w Twoim i wzrostowym :D. Mam 175 cm., ale mam nadzieję, że uda mi się przeczytać aż tyle. Jeżeli chodzi o wyzwania to jestem jak najbardziej za. Moim zdaniem to świetna inicjatywa, która pozwala odkrywać wspaniałe pozycje książkowe. Pozdrawiam i życzę powodzenia w wyzwaniach:)
OdpowiedzUsuńcałkowicie się zgadzam z Twoim zdaniem :)
Usuńi również życzę powodzenia!
Ciekawe wyzwania :)
OdpowiedzUsuńCo do "Przeczytam tyle, ile mam wzrostu", to ja również się zgłosiłam a mierzę sobie 176cm.. :P a co tam, spróbuję!
próbować zawsze warto!
Usuńpowodzenia życzę :)
Ja biorę udział w już sporej liczbie wyzwań chociaż nie w tylu co Ty.W tym roku tylko dwa min. Twoje.)
OdpowiedzUsuńtrzymam kciuki żeby Twoje wyzwania po Twojej myśli :)
UsuńO, widzę, że nie tylko ja jestem karzełkiem :) Witaj, wielkoludzie, pozdrowienia od 152 cm ;)
OdpowiedzUsuńto pozdrawiam karzełka :)
Usuńkarzełkowy wielkolud hihi
W 2012 roku brałam udział w 9 wyzwaniach. Teraz ich liczba zwiększyła się do 13. Zapisałam się też do DKK.
OdpowiedzUsuńDamy radę :)
to widzę, że nie tylko ja jestem kilerem wyzwaniowym :)
Usuńu mnie też jest ich więcej, ale jakoś zawsze lepiej mi idzie robota jak mam jej więcej, zatem przeniosłam to teraz na książki...
powodzenia!
Też biorę udział w sporej liczbie wyzwań - tak jakoś mam ich około 12 właśnie. Uważam, że to jest wspaniała zabawa i można dzięki wyzwaniom sięgnąć po taką literaturę na którą by się może nie zwróciło nawet uwagi.
OdpowiedzUsuńŻeby tylko doba trwała dłużej i można było czytać więcej książek w miesiącu.
oooo, proszę, następna kilerka :) chyba założę jakiś klub hihi
Usuńzgadzam się z Tobą - w obu sprawach i powodach i długości doby.
powodzenia!