Strony

sobota, 3 czerwca 2017

Konkurs urodzinowy - wyniki zadania nr 1

Nadszedł czas pisarzy... Czyli przechodzimy do zadania numer 1 o treści:



Gdybyś miała/miał napisać powieść obyczajową to w jakim kraju rozgrywałaby się akcja i dlaczego


Odpowiedzi podjęło się 7 osób. Oto co napisali:




Magdalena Urbańska
Gdybym pisała powieść obyczajową to akcja rozgrywałaby się w Rosji.
W podstawówce uczyłam się języka rosyjskiego. Nasza nauczycielka spędziła wiele lat w tym kraju, a jej opowieści były niesamowite. Kraj kontrastu. Bogactwa i biedy. Kraj do którego władzy i systemu można mieć wiele zastrzeżeń. Kraj pięknych budynków i niesamowitych miejsc. Kraj z melodyjnym językiem i niesamowitą kulturą. Byłoby o czym pisać w tej powieści.


Monika Wilczyńska
Jak zapewne zauważyłaś powieści obyczajowe to mój ulubiony gatunek. Mam naturę podróżnika i najchętniej ciągle przemieszczałabym się z miejsca na miejsce. A książki obyczajowe bardzo często przenoszą mnie w jakieś ciekawe zakątki kraju, bądź świata. Moim największym marzeniem jest wyjazd na Cypr. Chętnie też sięgam po lektury, których akcja związana jest właśnie z tą wyspą. Dlatego to właśnie tam, w otoczeniu ciepłych wód Morza Śródziemnego, umieściłabym akcję swojej książki. A żeby napisać dobrą powieść musiałabym koniecznie udać się na Cypr, pobyć tam i nawiązać kontakty z mieszkańcami, którzy na pewno mięliby mi wiele do opowiedzenia. Tylko wtedy mogłabym dobrze oddać atmosferę, klimat i realia tego miejsca. Kto wie, może i Afrodyta szepnęłaby mi coś do ucha... W ten sposób spełniłabym od razu dwa marzenia.


Robert Czyżycki 
Jeśli bym napisał powieść obyczajową na pewno historia tej powieści toczyłaby się w Polsce. Nasz kraj jest naprawdę piękny i malowniczy, zwłaszcza wiosną, latem i jesienią. Jednak opisaną porą w książce byłaby wiosna lub lato. Jakże malownicze są pola, lasy i łąki, pełne motyli, śpiewających ptaków. Cała przyroda budzi się do życia i zakwita.Wszystko tętni życiem i napawa energią. Zdecydowanie Polska. "Cudze chwalicie, swego nie znacie, sami nie wiecie co posiadacie".
Mądre słowa i wciąż aktualne :)


Czarne Espresso
Gdybym miała napisać powieść obyczajową to myślę, że mogłabym umieścić akcję na Islandii. Dlaczego? Otóż dlatego, że fascynuje mnie Skandynawia. Następnie wydaje mi się, że umieszczenie akcji w surowej, dzikiej, pustej i jednocześnie fascynującej przestrzeni mogłoby zdeterminować powstanie książki na miarę „Wichrowych wzgórz”. Życie w takim środowisku: pięknym, choć niekoniecznie przyjaznym mogłoby stworzyć twarde, nietuzinkowe postacie , z ciekawymi charakterami, które mogłyby być mocną stroną powieści. Na plus zaliczyłabym też opisy krajobrazów oraz innej kultury, tak innych od polskich realiów. No więc: Islandia :)


Paulina Sarnecka
Jeśli kiedyś miałabym książkę napisać
To chciałabym w niej Portugalię opisać.
Stworzyłabym taką powieść obyczajową,
W której on i ona zachwycaliby się Lizboną.
Przecież mogłabym ich zabrać na przykład do Panamy,
Ale zależy mi aby się zgubili i wpadli na siebie na ulicach Alfamy.
Brałam pod uwagę kraje, które są bezpieczne,
A siedem wzgórz i ocean uwydatniają to miejsce bajeczne.
Ważnym powodem jest również całoroczna, słoneczna pogoda,
Polska aura rzadko nas rozpieszcza, a szkoda.

Dorzucę również wspomnienia i odczucia osobiste,
Przez wiele lat miałam o Portugalii pojęcie mgliste.
Lecz stanął pewien wykładowca na mojej drodze,
Który opowiadał z zamiłowaniem o Lizbonie i Pradze.
Moją wyobraźnie do tego stopnia rozbudził
Aż w mojej głowie pomysł na podróż obudził.
Malowniczymi krajobrazami łatwo się zachwycić,
Więc mam ochotę i innym ten świat w powieści przemycić.


Beata Kandzia
Gdybym miała napisać powieść obyczajową to akcja rozgrywałaby się w Polsce, a konkretnie w polskiej wsi, ponieważ takie klimaty są mi najbliższe i najbardziej znane oraz właśnie takie książki też najbardziej lubię czytać i to właśnie też na łonie natury. Mieszkam na wsi, którą kocham i lubię w książkach opisy przyrody oraz takie historie, które dotyczą życia rodzinnego i zaszczepianych przez nie ważnych wartości, a także takie, w których wraz z bohaterami mogę odczuwać ich emocje i uczucia. Powieści obyczajowe to mój raj i myślę, że jakąś małą opowiastkę też bym może stworzyła :).



Badylarka Domatorka
Gdybym miała napisać powieść, jej akcja toczyłaby się w Polsce, w niewielkiej miejscowości, gdzie czas płynie leniwie, a ludzie dzielą swe obowiązki między pracę zawodową i uprawianie własnych warzyw, owoców i kwiatów w przydomowych ogródkach.



Rozmarzyłam się trochę podczas czytania odpowiedzi... Wyobrażałam sobie, że czytam powieści z akcją w tych właśnie miejscach. Które kraje zaintrygowały mnie najbardziej? Oto punktacja:

Magdalena Urbańska - 3 pkt
Monika Wilczyńska -  2 pkt
Robert Czyżycki - 2,5 pkt
Czarne Espresso - 4 pkt
Paulina Sarnecka - 4 pkt
Beata Kandzia - 2,5 pkt
Badylarka Domatorka - 2,5 pkt



Powieść z akcją w którym miejscu przeczytalibyście najchętniej? :)

3 komentarze:

  1. Dziękuję bardzo za przyznane punkty.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O Islandii. ..
      dawno temu czytałam jedną powieść i teraz odżyły wspomnienia. Piękny kraj.

      Usuń
  2. Paulina piękny wiersz :) Wszystkie odpowiedzi ciekawe, gratuluję punktów :)

    OdpowiedzUsuń

Przeczytałaś/-łeś to co napisałam, napisz co o tym myślisz, będzie mi miło :)

Zastrzegam sobie prawo do usuwania komentarzy anonimowych, obraźliwych i spamu.