Recenzja bierze udział w wakacyjnym konkursie dla syndykalistów
Tytuł oryginału: A gathering of spies
Tłumaczenie: Wojciech Szypuła
Wydawnictwo: Amber
Data wydania: 2000
Liczba stron: 174
Seria: Biblioteka Dziennika
Zastanawialiście się kiedyś jak wygląda "inna" strona wojny? Nie ta, gdzie wydaje się rozkazy na polu walki. Nie ta, gdzie ratuje się ludzi w szpitalach polowych. I wreszcie nie ta, gdzie każdy zwykły obywatel martwi się tym czy przeżyje kolejne bombardowanie. Pisząc "inna strona wojny" mam na myśli działania krajów walczących, które są uzależnione od decyzji władzy, która z kolei posiłkuje się doniesieniami szpiegów. Książka Altmana uzmysłowiła mi jaką rolę odgrywają oni podczas działań wojennych.
Działająca w Anglii organizacja MI-5 zajmuje się przechwytywaniem szpiegów niemieckich i zmuszaniem ich do przejścia na stronę wroga. Nie każdy szpieg się na to zgadza, ale zawsze jakieś rozwiązanie udaje się znaleźć, choćby drastyczne. Programem prowadzonym przez MI-5 dowodzi profesor Andrew Taylor, który wcześniej był wykładowcą uniwersyteckim. W grudniu 1942 roku zleca on sprowadzenie do siebie swojego przyjaciela z dawnych lat, doskonałego szachistę, profesora literatury klasycznej - Harrisa Winterbotham'a. Harry ze względu na swoje poglądy polityczne, znajomość szyfrów oraz fakt, że od początku wojny nie miał kontaktu ze swoją żoną, przebywającą wtedy w Polsce, ma otrzymać od Taylora zadanie specjalne. Jakie? Czy zgodzi się na jego wykonanie? A może wiek lub tusza sprawią, że mu się nie uda? Rozwiązanie tej tajemnicy już w książce.
Równolegle akcja rozgrywa się również w Niemczech oraz Stanach Zjednoczonych. Hitler wraz ze swymi zaufanymi ludźmi przeprowadza liczne rozmowy dotyczące strategii wojennych, wysłuchuje raportów na temat działalności szpiegów oraz niesubordynacji niemieckich przywódców. Podjęte przez niego decyzje będą miały przecież ogromne znaczenie dla Europy oraz świata.
Zaś za oceanem swoją działalność szpiegowską ponawia pewna młoda kobieta. Jest ona najlepszą agentką Abwehry a przez wiele lat pozostawała w ukryciu. Teraz udało jej się odkryć wielką tajemnicę amerykańskiej nauki, która może sprawić, iż Niemcy bezapelacyjnie wygrają wojnę. Kobieta nie przebierając w środkach musi przekazać wiadomość do właściwych osób w Niemczech. Jednak po tak długim uśpieniu i z tyloma tropiącymi ją osobami nie będzie łatwo. Kim ona jest? Czemu za wszelką cenę chce dowieść swej świetności? Czy cel zostanie osiągnięty? A może brytyjskiemu agentowi i organizacji MI-5 uda się ją powstrzymać i pilnie strzeżona amerykańska tajemnica nie dotrze do Hitlera? Odpowiedzi znajdziecie w "Grach szpiegów".
Książka Johna Altmana okazała się być świetną lekturą. Już odpuszczę krytykę małej czcionki i kiepskich marginesów, po prostu ta seria tak ma. Autor stworzył świetny thriller szpiegowski z wartką akcją sprawiającą, że trudno oderwać się od lektury. Do samego końca nie wiadomo jak zakończą się losy głównych bohaterów. Jeżeli ktoś nie lubi książek ociekających krwią to niech sobie "Gry szpiegów" daruje - jest jej tu ogrom, często i szczegółowo są opisywane krwawe sytuacje. Altman świetnie wykreował bohaterów, a już postać kobiety-szpiega jest genialna. Mamy okazję poznać nie tylko jej działania, ale również liczne przemyślenia, które tłumaczą jej decyzje i kolejne kroki do osiągnięcia zamierzonego celu.
Jest to thriller mający w sobie wiele emocji, pokazujący różne aspekty wojny a także skrajne zachowania ludzi żyjących w stresie i napięciu. Autor nie skupił się na zbędnych opisach, lecz jedynie na konkretach dających czytelnikowi przyjemność z lektury. Ogromnie polecam!
Książkę przeczytałam w ramach wyzwań: Od A do Z, Debiuty pisarskie, Pod hasłem, Z półki, Book z nami (1,1 cm), 52 książki
Baza recenzji Syndykatu ZwB