Autor: Agnieszka Jeż
Wydawnictwo: Filia
Data wydania: 2019
Liczba stron: 352
Seria: Dom pod trzema lipami tom 2
W pierwszym tomie serii Dom pod trzema lipami "Serce z szuflady" Agnieszki Jeż poznaliśmy Klarę Majewską, która została porzucona przez narzeczonego tuż przed ślubem. Korzystając z zawirowań rodzinnych wyjechała do Krakowa, by ochłonąć i przemyśleć swoje dalsze kroki. Los postawił na jej drodze nie tylko mieszkanie po prababci, ale też kilka innych kamieni milowych i przeszkód. Co wydarzyło się w życiu farmaceutki w drugiej części tej serii?
"Za siódmą górą" skupia się na konieczności podejmowania życiowych wyborów. Klara musi wybrać nie tylko mężczyznę - towarzysza życia, ale również pracę.
Na jej ścieżce pojawia się przystojny, szarmancki oraz bardzo dobrze sytuowany Maciej Dobrowolski, znajomy Anki i Tomka, który ma dla Majewskiej wyśmienitą propozycję pracy. Czy wygra przebojowość czy może spokojniejsza praca w aptece?
Jednak ogromną konkurencją dla niego jest Staszek Skarłat, który już od pierwszego, przelotnego spotkania (w poprzednim tomie) spowodował łaskotanie motylich skrzydeł w brzuchu Klary. Zaradny, opiekuńczy, pogodny, nieśmiały i cierpliwy góral robi remont na Wiślnej i Majewska może codziennie go widywać. Mimo to, mężczyzna wciąż jest dla niej zagadką i każdy dzień pokazuje, że coś ukrywa. Jak zareaguje Klara, gdy na jaw wyjdą tajemnice i przeszłość Staszka?
Poza rozterkami miłosnymi i służbowymi los ponownie pokazuje bohaterom, że pojawienie się znaków z przeszłości może nieźle namieszać w teraźniejszości. Za sprawą tajemniczej koperty do trzech pokoleń pań Majewskich docierają wstrząsające informacje dotyczące ich przodka, zaś pewne zlecenie Doroty staje się źródłem innych rodzinnych wiadomości... Jak potoczy się ten wątek dowiemy się dopiero w tomie trzecim, gdzie poznamy losy relacji głównej bohaterki z ukochanym, ponieważ los próbuje zakpić nieco z jej uczucia... Finał tomu mocno zachęca do szybkiego sięgnięcia po trzeci!
Uwielbiam powieści, których akcja rozgrywa się w Krakowie, mogę bowiem podążać wraz z bohaterami znanymi ścieżkami, chodnikami, parkami, przemierzać rynek i urokliwe uliczki czy odwiedzać miejsca, o których istnieniu nie miałam pojęcia. Zwłaszcza, że u Agnieszki Jeż opisy miejsc nie są przesadzone czy nadmiernie rozbudowane.
Autorka poruszyła bardzo ważny temat jakim jest alkoholizm i jak niszczy rodziny. Na przełamanie podarowała nam "dobrego ducha" powieści, jakim jest pani Jadzia, sąsiadka Klary z parteru, kobieta o złotym sercu!
Agnieszka Jeż świetnie poradziła sobie ze stopniowaniem napięcia, wprowadzaniem nowych postaci czy "duchów z przeszłości". Doskonale odnalazła się w zaskakiwaniu czytelnika wydarzeniami, listami i pokazała ile czasami trzeba pokonać w życiu gór oraz co za nimi możemy znaleźć. Udowodniła też, że dobrze pobyć samemu, zwłaszcza jeśli obecność drugiej osoby nas uwiera.
Jedyny drobiazg jaki nieco mnie drażnił to angielskie wtrącenia Doroty, jak u pewnej celebrytki...
Podsumowując - "Za siódmą górą" to intrygująca, wciągająca, zaskakująca i pełna łańcuchów nieoczywistych zdarzeń opowieść o miłości, przyjaźni i demonach z przeszłości. Pełna rodzinnych zawirowań, przemocy, podłości i okrucieństwa, ale też radosnych uczynków, dążenia do celu. Nie brakuje w niej smutku, strachu, nałogów oraz potrzeb seniorów. Wielokrotnie chwyta za serce, trzyma w niepewności i powoduje, że nie mamy pojęcia co przyniosą kolejne rozdziały... Świetnie się ją czyta!
Książka przeczytana w ramach wzywań: Abecadło z pieca spadło, Pod hasłem, 52 książki
Nie czytałam jeszcze pierwszej części, ale za chęciłaś mnie do nadrobienia zaległości. 😊
OdpowiedzUsuńZa dużo mam nieprzeczytanych książek, żeby sięgać po kolejną serię, ale te okładki tych obyczajowych powieści są coraz piękniejsze.
OdpowiedzUsuńWidzę, że masz już typy do "abecadłowego..." wyzwania ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Iwona