Autor: Agnieszka Krawczyk
Wydawnictwo: Filia
Data wydania: 3 czerwca 2020
Liczba stron: 448
Seria: Ulica Wierzbowa tom 2
Idealnie pasująca do budzącej się do życia natury jest okładka najnowszej powieści Agnieszki Krawczyk "Zawsze w porę", która wręcz zaprasza do wypoczynku. Czy równie sielsko życie toczy się u mieszkańców ulicy Wierzbowej w Uroczynie? Sprawdźmy.
Niezwykle sympatyczne postacie, które poznałam w pierwszym tomie serii, już wtedy pokazały, że mogą liczyć na wzajemną pomoc. Owszem, nie omijają ich kłopoty, waśnie czy brak sympatii do innych, ale znaczna większość to ludzie o dobrych sercach, którzy cenią rady innych i lubią sobie wzajemnie pomagać.
Otulona sąsiedzkim wsparciem Hanna przeprowadza się z dziećmi do Flory, gdzie wszyscy je odwiedzają i starają się odciągnąć myśli od sprawy rozwodowej i romansu męża. Choć większość ustaleń należy do jej teściów i prawniczki, to jeden z sąsiadów nieświadomie niweczy jej zamierzenia.
Nelka znajduje nową pasję - wraz z Florą wydają gazetkę 'NiespoDziennik Sąsiedzki z ulicy Wierzbowej', który zatacza coraz szersze kręgi, bowiem nie tylko informuje, ale również zamieszcza ogłoszenia.
Flora przegląda swoje kolekcje, gdyż została zaproszona na wystawę dotyczącą ciekawych przedmiotów z przeszłości. Czy aktywizacja seniorów się uda? Kto jeszcze włączy się w przygotowania a kto udostępni zbiory?
Inga nadal kręci film o kobietach z Wierzbowej, jednocześnie zainteresowała się sprawą dawnego kina Bajka i po zasięgnięciu opinii mieszkańców, chciałaby go reaktywować. Jednak napotka na swej drodze rozgrywki polityczne...
Nie byłoby powieści obyczajowej bez wątku miłości... Niezwykle pokręcone są uczucia między Weroniką, Ksawerym, Hanną oraz Pawłem. Kto kogo darzy uczuciem a kto kogo nie? Jak bardzo boli brak zainteresowania drugiej strony? Czy czasami nie lepiej odpuścić?
Kolorytu drugiemu planowi dodają trzy osoby, które przyjechały do Uroczyna na czas ferii, umiejętnie podkręcą atmosferę a zwłaszcza wzajemne relacje.
Duże miasta i małe miasteczka, każde z nich ma swoje plusy i minusy. Uroczyn ma niewątpliwie więcej tych pierwszych; ludzie znają się wzajemnie, zawsze znajdzie się ktoś chętny do pomocy, do bezinteresownie odwiedzi, wesprze w chorobie czy samotności. Czasami zmienią nawet swoje plany, by odwiedzić sąsiada, choć ze świadomością, że narażą się tym samym na gniew współmałżonka.
Agnieszka Krawczyk pokazała, że seniorzy w Uroczynie mają więcej werwy, apetytu na życie czy pomysłów i pasji, niż niejeden młody człowiek. Udowodniła tym samym, że życie wcale nie kończy się wraz z przejściem na emeryturę, bo tak naprawdę właśnie wtedy człowiek ma więcej czasu dla siebie. Jednocześnie autorka podkreśla, jak ważna jest przynależność do lokalnej społeczności, wspólne działania w osiągnięciu określonego celu czy dotrzymywaniu sobie towarzystwa.
Autorka stara się nam uzmysłowić, że nie powinniśmy ukrywać się za maską, tylko mieć odwagę, by rozmawiać o tym, co czujemy. Nie powinniśmy zmieniać innych, ale siebie. Prosić o pomoc czy zwykłą rozmowę, nie wywyższać się a w swej codzienności dostrzegać coś poza czubkiem swojego nosa. Cudownie było ponownie zanurzyć się w opowieści o bohaterach z Wierzbowej.
Podsumowując - "Zawsze w porę" to przepiękna opowieść o mieszkańcach spokojnego miasteczka, które wcale nie wyróżnia się od innych - zdarzają się różne historie miłosne, zdrowotne, korupcyjne czy pełne pasji. Bohaterowie mają marzenia, talenty oraz odwagę w poznawaniu innych. Jest to historia o lęku przed nieznanym, spełnianiu oczekiwań, emocjach oraz tęsknocie za beztroskim dzieciństwem. Powieść pełna jest obojętności, niesprawiedliwości, rozczarowań, niechęci, zdrady, nieszczerości czy samotnym macierzyństwie, ale pokazuje też, że po każdym sztormie wychodzi słońce. Gorąco polecam!
"Najmilszy prezent"
"Zawsze w porę"
Książka przeczytana w ramach wyzwań: Pod hasłem, 52 książki
Za książkę dziękuję
Nie czytałam jeszcze pierwszej części, ale na pewno sięgnę po obie, bo bardzo lubię tego typu książki. 😊
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie powieści i ta również mnie urzekła! :) Ma również kuszącą okładkę. :) Idealna na wakacyjny wyjazd!
OdpowiedzUsuńWarto przeczytać sądząc po Twojej recenzji. Ta fabuła może na dłużej zostać w mojej pamięci :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że książka tak Cię wciągnęła. :)
OdpowiedzUsuń