Strony

poniedziałek, 20 stycznia 2020

Agata Bizuk "Zielona 13"





Autor: Agata Bizuk
Wydawnictwo: Dragon
Data wydania: 15 stycznia 2020
Liczba stron: 304




Za oknem nie jest ani trochę zimowo, choć kalendarz wskazuje drugą połowę stycznia, dlaczego więc nie zająć się przywoływaniem wiosny? Idealnie nadaje się do tego świeżutka powieść Agaty Bizuk "Zielona 13", której okładka i sam tytuł nadają się do tego zadania wyśmienicie.

W poniemieckiej kamienicy przy ulicy Zielonej 13 mieszka czworo bohaterów, którym mamy okazję towarzyszyć w codziennych rozterkach, choć z pozoru są szczęśliwi i nic im więcej nie trzeba.
Stasia to staruszka mieszkająca pod numerem 5, która sprząta klatkę w całej kamienicy, uwielbia obserwować okolicę i w swoim zeszycie zapisywać spostrzeżenia. Tego dnia znów zalała łazienkę sąsiadowi z dołu - Szczepanowi. Prawie czterdziestoletni mężczyzna już pół roku wstaje o świcie... od czasu, gdy żona go zostawiła. Najgorsze dla Szczepana jest to, że odeszła do o trzynaście lat młodszego Radka. Samotność sprawia, że częstym zajęciem jest obserwowanie sąsiadki z naprzeciwka - dwudziestosześcioletniej Mariolki. Ta niezbyt urodziwa panna wciąż wraca do domu z nowym towarzyszem a żeby dodać tej historii pikanterii, jest nim też Radzio. Nad Mariolką mieszka Roman, samotny pijus, którego jedyną miłością jest butelka. Ale nawet on, ma swoje sekrety... Sprawią one, że życie mieszkańców kamienicy nabierze barw.

Wisienką na torcie jest osoba posterunkowego Krzysztofa Gawła, który znalazł się w tej opowieści niejako z obowiązku, ale wyśmienicie zadomowił i nawet wielokrotnie wywołał uśmiech. Jego intrygujące losy wiele wniosły, gdyż po pierwsze wraz z żoną Elwirą wreszcie spodziewają się potomka a po drugie mieszkają u jej matki a Jagoda ma ogromną awersję do niego. Z czego to wynika? Wyjaśnią to sprawy z przeszłości.

"...to, co prawdziwie ważne, najczęściej ma się w zasięgu ręki. 
I że bardzo łatwo to stracić - nie tylko wtedy, kiedy zrobi się coś złego, 
ale też wtedy, gdy nie zrobi się nic. 
Bo obojętność zabija bardziej niż złość." * 

Teoretycznie wszystko już wiecie...? Nic bardziej mylnego! Właściwie to niewiele, bowiem losy opisanych przez Bizuk postaci są bardziej skomplikowane, zakręcone i kryją mnóstwo sekretów, których Wam nie ujawniłam. W miarę ich odkrywania, Wasze sympatie i antypatie będą się zmieniać. Trudna przeszłość, źle podjęte decyzje, niespodzianki od losu albo trauma po... depilacji :)

Jedna z bohaterek odkryje, że życiowa pierdoła jest lepsza niż model z kaloryferem na brzuchu i przerośniętym ego. Inną przerazi fakt, że ma tylko dwie ręce a przydałoby się mieć ich cztery razy więcej. Kolejna zaś postanowi diametralnie zmienić swoje życie, wygląd i przestać być panienką o towarzystwa.
Bo ważne jest to, by być sobą; szukać prawdziwego szczęścia; kochać to, co się ma; dążyć do lepszego jutra i podejmować coraz lepsze decyzje.

"Zielona 13" to powieść niemiernie lekka, przyjemna i odstresowująca. Pod pierzynką z humoru i lekkości wypowiedzi, autorka ukryła ogrom ważnych kwestii: rozstanie z rodziną, rozczarowanie synem homoseksualistą, śmierć czy odejście bliskiej osoby, samotność, nieśmiałość do wyznawania uczuć, poszukiwanie kogoś, kto nas będzie wielbił i rozpieszczał czy oczekiwanie na potomka. Jest też obojętność na fakt, że mieszka ktoś obok nas, że sąsiad ma swoje życie a my swoje i niech tak pozostanie... Gdy pojawi się widmo otwarcia sklepu monopolowego w lokalu usługowym na parterze, mieszkańcy będą musieli stanąć do wspólnej walki.

Zauroczył mnie opis jednego z bohaterów - Józefa - o zaczesce z boku czy wąsach o barwie ptasiej kupy, ale do tego fragmentu musicie dotrzeć sami :)


"...każdy przecież potrzebuje czuć się potrzebny, doceniany i kochany, 
bez względu na płeć i poglądy." **


Podsumowując - "Zielona 13" to powieść o spełniających się marzeniach, zmierzaniu do celu różnymi drogami, kryzysie wieku średniego, zaniżaniu standardów, harmonii i lewych interesach oraz Zenku który został 'manażerem'. A przede wszystkim to opowieść o życiowych zmianach, do których czasem po prostu musimy dojrzeć albo wymusi to na nas sytuacja czy inny człowiek. Życie jest ruletką, ale to my nią kręcimy. Polecam!




* A. Bizuk, "Zielona 13", Wyd. Dragon, Bielsko-Biała 2020, s. 290
** Tamże, s. 233




Książka przeczytana w ramach wyzwań: Pod hasłem, 52 książki





Za książkę dziękuję



7 komentarzy:

  1. Już dawno nie miałam w rękach lekkiej lektury, więc taka odskocznia byłaby miła. :)

    www.pomistrzowsku.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zatem polecam, będzie lekko, choć i problemów nie brak...

      Usuń
  2. Mam chrapkę na ten tytuł :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zapowiada się lekka i ciekawa lektura. Tytuł książki przekażę bibliotekarce.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń

Przeczytałaś/-łeś to co napisałam, napisz co o tym myślisz, będzie mi miło :)

Zastrzegam sobie prawo do usuwania komentarzy anonimowych, obraźliwych i spamu.