Strony

piątek, 4 stycznia 2019

Wyniki konkursu z trylogią Anny Mentlewicz oraz mini wywiad #17



Z uwagi na okoliczność wydania trzeciego tomu trylogii, czyli powieści „Nigdy ci nie wybaczę” zadałam Annie Mentlewicz sześć pytań. 
Zapraszam Was na mini wywiad.








Ejotek: Aniu, czytelnicy mają już możliwość poznania całej, trzytomowej historii Stelli. Jak oceniasz swoją pracę nad trylogią? Było ciężko, zabawnie, opisałaś wszystkie pomysły czy coś się nie zmieściło?
Anna Mentlewicz: Wszystko się zmieściło, tym bardziej, że są dwie wersje trzeciego tomu. Tak, tak. Jedną skończyłam pod koniec marca i trzech z sześciu recenzentów nie do końca było zachwyconych. Uważali, że jest za bardzo przygnębiająca (chociaż finał był szczęśliwy). Przetrawiłam wszystkie opinie i zdecydowałam napisać wszystko od nowa. Tylko nieco poprawiona scena poszukiwania papugi została oraz trochę zmodyfikowana końcówka. Można więc powiedzieć, że napisałam w ubiegłym roku dwie książki – jedna miała tytuł „Mój czas nie minął”, druga „ Ja nie chcę umierać” , ale do czytelników dotarła pod tytułem „ Nigdy Ci nie wybaczę”.



ejotek: Czy jest jakiś epizod czy dialog, nad którym praca zapadła Ci szczególnie w pamięć?
Anna Mentlewicz: Początek książki, bo to zawsze bardzo ważne. W obu wersjach bardzo nad nim pracowałam.


A. Mentlewicz

ejotek: A co oceniasz jako najtrudniejsze podczas pisania?
Anna Mentlewicz: Znajdowanie codziennie czasu, żeby popychać historię do przodu. Ciągle mam za mało czasu, bo najpierw muszę zarobić na płacenie rachunków i codzienne życie. Mam nadzieję, że to nie zabrzmiało jak skarga, bo nie taka była moja intencja. Po prostu szczerze odpowiedziałam na pytanie. Faktem jest, że jednak znajduję czas na pisanie i w ciągu dwóch lat wydałam trzy książki, które cieszą się coraz większym uznaniem wśród Czytelników. Wielu dzieli się ze mną swoimi opiniami i to jest dla mnie prawdziwa frajda.



ejotek: Pracujesz nad kolejną książką?
Anna Mentlewicz: Tak, jedną z bohaterek będzie pani kardiochirurg. Jestem w trakcie dokumentacji tej postaci.



ejotek: Czy to będzie kolejna seria czy pojedyncza opowieść?
Anna Mentlewicz: Chyba pojedyncza historia, chociaż wydawnictwo sugeruje mi znowu serię. Myślę, że jakoś się dogadamy :)



ejotek: Stoimy na początku nowego – 2019 roku. Czego życzysz sobie na najbliższe miesiące? Czego życzyłabyś innym?
Anna Mentlewicz: Wszystkim nam życzę zdrowia, miłości i tyle grosza, żebyśmy mogli żyć tak, jak chcemy oraz dokonywać wyborów, które dają powody do dumy i radości. 


ejotek: Ja również dołączam się do życzeń i dziękuję za rozmowę :) A teraz przyszła pora na rozwiązanie konkursu, w którym można było wygrać pakiet książek Ani Mentlewicz. Bardzo dziękujemy wszystkim za udział.

Po naradach wybrałyśmy wraz z Autorką zwycięzców, zarówno na blogu jak i na FB.

Zabawę na blogu wygrywa.... Femina domi!

Gratuluję i proszę o adres :)





P.S. Przypominam jednocześnie, że biorąc udział w konkursie należy czytać regulamin. Nie brałam pod uwagę zgłoszeń, które przybyły po czasie ani takich jeśli ktoś zgłosił się i na blogu i na FB.


7 komentarzy:

  1. Bardzo ciekawa rozmowa. Gratuluję zwyciężczyni konkursu. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Wspaniała wiadomość <3 Dziękuję bardzo!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawy wywiad :)
    Zwyciężczyni gratuluję :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Gratuluję Kasi, która wygrała wszystkie części. Ja też mam /zbierałam długo/. Po zakupie ostatniego tomu wreszcie mogę oddać się lekturze.

    OdpowiedzUsuń

Przeczytałaś/-łeś to co napisałam, napisz co o tym myślisz, będzie mi miło :)

Zastrzegam sobie prawo do usuwania komentarzy anonimowych, obraźliwych i spamu.